remont silnika VN15 SE
remont silnika VN15 SE
Szukam informacji/rady albo nie wiem czego:)
mam Vulcana 15SE z 1990r.- przejechane 35 000 mil (jak nie wiecej...bo mam go od 4 lat)
Moja Kawa bierze jakieś 1,5 litra oleju na 1000 km, używam LIQUI MOLY 20W50....można Motor słabo pali,jak jest zimny to nie da rady nawet na prostowniku...akumulator mam YUASA 3 letni.
Zmierzyliśmy mu kompresje:
przedni cylinder - około 10 bar
tylni cylinder - około 9 bar
Różnice w kompresji pomiędzy 1 a 2 cylindrem mogą być ale według książki to za wysoka kompresja.
Silnik mamy juz wyciągnięty i częsciowo otwarty.
Dekompresatory luźne, łańcuszki roz. też.
Temat ten poruszałem na innych forach i najwiecej odpowiedzi maiłem tutaj:
http://forum.motocyklistow.pl/remont-si ... 37592.html
ale szukam dalej....
Szukam kogoś kto ma doświadczenia z remontem takiego motóra.
Czy jest szansa na ograniczenie spalania oleju?
pozdr
mam Vulcana 15SE z 1990r.- przejechane 35 000 mil (jak nie wiecej...bo mam go od 4 lat)
Moja Kawa bierze jakieś 1,5 litra oleju na 1000 km, używam LIQUI MOLY 20W50....można Motor słabo pali,jak jest zimny to nie da rady nawet na prostowniku...akumulator mam YUASA 3 letni.
Zmierzyliśmy mu kompresje:
przedni cylinder - około 10 bar
tylni cylinder - około 9 bar
Różnice w kompresji pomiędzy 1 a 2 cylindrem mogą być ale według książki to za wysoka kompresja.
Silnik mamy juz wyciągnięty i częsciowo otwarty.
Dekompresatory luźne, łańcuszki roz. też.
Temat ten poruszałem na innych forach i najwiecej odpowiedzi maiłem tutaj:
http://forum.motocyklistow.pl/remont-si ... 37592.html
ale szukam dalej....
Szukam kogoś kto ma doświadczenia z remontem takiego motóra.
Czy jest szansa na ograniczenie spalania oleju?
pozdr
NIC
ok już wiem o co chodziduszek pisze:bzq , a czy Ty odwiedziłeś Powitalnię ?
Jeśli tak, to sorki, ale jakoś nie mogę Cię wyszukać
naprawiam swój błąd
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 ]
widzę że problem już się pojawił i jest opisany tutaj...
http://vulcaneria.pl/viewtopic.php?t=35 ... j&start=20
U mnie dochodzi sprawa słabego zapalania... to będzie wina strasznie luźnych dekompresatorów (słaby to wynalazek, chyba szybko przestają pełnić swoja rolę).
W miarę otwierania silnika dochodzą kolejne smaczki i niesmaczki:
- łańcuchy z rozrządu tak luźne że aż powycierały tuleje chroniące świece, napinacze wyciągnięte na maksa,
- silnik robiony już wcześniej,ktoś odkręcał sprzęgło przecinakiem
- jak narazie otworzyliśmy pierwszy cylinder i okazało się że jest już po szlifie i tłoki są większe wsadzone.
Poprostu już sie boje co znajdziemy dalej
NIC
- mrblack
- Posty: 99
- Rejestracja: wt lip 13, 2010
- Miejscowość: Mazuria
- Motocykl: AWO Simson ver. Military
- VROC: 0
Siemanko
Uuuu Panie to trochę lipa ...
Najgorzej naprawiać po buraczkach niestety ......
Ja też rozbierałem w maczek taki sam silniczek ale na szczęście okazało sie, że pierwszy mechanior był cienki Bolek i dał se siana z dalszą robotą :P więc miałem prawie dziewiczy silnik do roboty.
W tamtym poście napisałem co wymieniałem, więc nie będe tutaj uprawiał beletrystyki
Dobrze, ze masz dobrego mechaniora obok siebie, więc dacie radę
Szkoda, ze tłoki masz wymieniane to podwyższy znacznie koszty naprawy ....
Musisz szukac nadwymiarowe tłoczki + pierścionki, zrobic porzadny szlif jak jeszcze jest z czego zrobić (jak nie to tulejowanie - ale to ja uwazam za lipę) ewent cylindry na ebayu widziałem kiedyś chodzone za bodaj 200 dolców za komplet 2szt z tłokami.
Albo silnik z rozbitka ale qrwa trafić na dobry to graniczy z cudem .
Sprzedaja u nas niby cool silniczek za 5k ale założę się że to szrociarnia na 10000000%
(Choć kiedyś mój znajomy co z Vulcana SE zrobił draga z silnikiem MT-01 Yamahy 1700ccm opierdolił za 3 tysie zajebisty silnik właśnie od 15SE !!!!!!! z przebiegiem 10 tys ale ja nie miałem wtedy VNki .... fuck sam bym toto kupił na magazyn !!!!!)
Więc powodzonka !!!!!!!!
Uuuu Panie to trochę lipa ...
Najgorzej naprawiać po buraczkach niestety ......
Ja też rozbierałem w maczek taki sam silniczek ale na szczęście okazało sie, że pierwszy mechanior był cienki Bolek i dał se siana z dalszą robotą :P więc miałem prawie dziewiczy silnik do roboty.
W tamtym poście napisałem co wymieniałem, więc nie będe tutaj uprawiał beletrystyki
Dobrze, ze masz dobrego mechaniora obok siebie, więc dacie radę
Szkoda, ze tłoki masz wymieniane to podwyższy znacznie koszty naprawy ....
Musisz szukac nadwymiarowe tłoczki + pierścionki, zrobic porzadny szlif jak jeszcze jest z czego zrobić (jak nie to tulejowanie - ale to ja uwazam za lipę) ewent cylindry na ebayu widziałem kiedyś chodzone za bodaj 200 dolców za komplet 2szt z tłokami.
Albo silnik z rozbitka ale qrwa trafić na dobry to graniczy z cudem .
Sprzedaja u nas niby cool silniczek za 5k ale założę się że to szrociarnia na 10000000%
(Choć kiedyś mój znajomy co z Vulcana SE zrobił draga z silnikiem MT-01 Yamahy 1700ccm opierdolił za 3 tysie zajebisty silnik właśnie od 15SE !!!!!!! z przebiegiem 10 tys ale ja nie miałem wtedy VNki .... fuck sam bym toto kupił na magazyn !!!!!)
Więc powodzonka !!!!!!!!
Ostatnio zmieniony wt lis 30, 2010 przez mrblack, łącznie zmieniany 1 raz.
no mechanika mam najlepszego i dość taniego...bo to mój Ojciec:)
Ktoś to robił ten motor nie popisał się zbytnio..wyglada to tak jakby zmienił mu tylko tłoki i zrobił szlif bez wymiany chociażby łańcuchów no chyba że było ot na początku żywota tej maszyny...
Części w Polsce kupowałeś?
Ja zastanawiam się nad sprowadzeniem z USA bo jest taniej
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 ]
Zastanawiałem się tez nad kupieniem silnika ale to juz powiedzmy z VN 1600 z jakiegoś rozbitego modelu
Ktoś to robił ten motor nie popisał się zbytnio..wyglada to tak jakby zmienił mu tylko tłoki i zrobił szlif bez wymiany chociażby łańcuchów no chyba że było ot na początku żywota tej maszyny...
Części w Polsce kupowałeś?
Ja zastanawiam się nad sprowadzeniem z USA bo jest taniej
[ Dodano: Wto Lis 30, 2010 ]
Zastanawiałem się tez nad kupieniem silnika ale to juz powiedzmy z VN 1600 z jakiegoś rozbitego modelu
NIC
- mrblack
- Posty: 99
- Rejestracja: wt lip 13, 2010
- Miejscowość: Mazuria
- Motocykl: AWO Simson ver. Military
- VROC: 0
Tak, części kupowałem oryginały od dealera Kawasaki tylko przez kumpla co miał 25% rabatu niz zwykły łoś bo ma serwis motocykli
No oczywiście można zapodać większy silnik tylko to jest sporo roboty.
Ale jak masz migomat to qrwa można wszystko tam wsadzić :P Tylko później zależy jak tam sterowanie silnika bo w SE to takie Cinqecento 2 cylindrowe, proste jak cep. Jak tam będziesz w nowym miał wtrysk to już jest jazda. Musisz miec całą elektronikę i trza póżniej to wsio zgrać.....
Ale mozna wszystko zrobić łoczywiście jak się ma pojęcie na mechanice, elektryce, elektronice hehehehe no taki mały MONSTER GARAGE :evil2:
No oczywiście można zapodać większy silnik tylko to jest sporo roboty.
Ale jak masz migomat to qrwa można wszystko tam wsadzić :P Tylko później zależy jak tam sterowanie silnika bo w SE to takie Cinqecento 2 cylindrowe, proste jak cep. Jak tam będziesz w nowym miał wtrysk to już jest jazda. Musisz miec całą elektronikę i trza póżniej to wsio zgrać.....
Ale mozna wszystko zrobić łoczywiście jak się ma pojęcie na mechanice, elektryce, elektronice hehehehe no taki mały MONSTER GARAGE :evil2:
-
- Posty: 543
- Rejestracja: czw paź 21, 2010
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Motocykl: hd ultra electra limited 103 c &night rod
- VROC: 0
Witaj sam jestem ciekaw czy taka przeróbka zda egzamin.
Jerzdziłem nomadem 1500 i 1600 jednak sporo się różni nie mówiąc o vn15 nomad 1500 miał gaznik a 1600 wtrysk więc układ baku sie różni (wizualnie tez) pompka paliwa pewnie jak w vn 2000 w baku. 1500 i 1600 ramą tez sie różnią. Jak by ci się udało kupic cały silnik 1600 z elektryką wtryskami itd to by było ok. wydaje mi się że mimowszystko łatwiej by było z vn 1500. Stały kiedys takie na alegro chyba po 5-6tys zł
na stronie
http://www.bikebandit.com/
sa schematy wszystkich moto moze cos tam wizualnie przypatrzysz poruwnasz budowe itd.
pozdrawiam i powodzenia!
Jerzdziłem nomadem 1500 i 1600 jednak sporo się różni nie mówiąc o vn15 nomad 1500 miał gaznik a 1600 wtrysk więc układ baku sie różni (wizualnie tez) pompka paliwa pewnie jak w vn 2000 w baku. 1500 i 1600 ramą tez sie różnią. Jak by ci się udało kupic cały silnik 1600 z elektryką wtryskami itd to by było ok. wydaje mi się że mimowszystko łatwiej by było z vn 1500. Stały kiedys takie na alegro chyba po 5-6tys zł
na stronie
http://www.bikebandit.com/
sa schematy wszystkich moto moze cos tam wizualnie przypatrzysz poruwnasz budowe itd.
pozdrawiam i powodzenia!
pompa paliwa w baku...wiem
wtryski...wiem
schematy już poprzeglądałem
strone http://www.bikebandit.com/...... znam, ściągnołem sobie serwisówkę z VN1600
jak już bym zmieniał toi chciałbym silnik z VN1600 bo z tego co wiem to dopiero te modele nie miały problemu z olejem
narazie idę do piwnicy odkrywać tajemnice mojego silnika:)
pozdr
wtryski...wiem
schematy już poprzeglądałem
strone http://www.bikebandit.com/...... znam, ściągnołem sobie serwisówkę z VN1600
jak już bym zmieniał toi chciałbym silnik z VN1600 bo z tego co wiem to dopiero te modele nie miały problemu z olejem
narazie idę do piwnicy odkrywać tajemnice mojego silnika:)
pozdr
NIC
-
- Posty: 543
- Rejestracja: czw paź 21, 2010
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Motocykl: hd ultra electra limited 103 c &night rod
- VROC: 0
E w vn 1500 nie ma juz tragedii z olejem ale jest fabryczny bubel w postaci napędu-zębadki pompy oleju jest z plastiku i lubi pękać u mnie w nomadzie była wymieniona znajomemu padła jak wyjezdzał z garażu na trasie mozna silnik zatrzec jak sie w pore człowiek nie połapie kawasaki zmieniło na metalową chyba od 2002 we wszystkich modelach vn 1500, w 1600 jest z metalu.
pozdrawiam
pozdrawiam
- Azachiel77
- Posty: 142
- Rejestracja: ndz sie 08, 2010
- Miejscowość: strzelce opolskie
- Motocykl: kawasaki vulcan VN 1500 classic
- VROC: 0
Ja też kopie przy silnikach Teraz mam na warsztacie VN 15 - 96 r.
kolega kupił tanio OKAZYJNIE no i jak się teraz okazało czym głębiej w silnik tym więcej kwiatków i ta cała taniość wyjdzie go drogo.
Co do twojego problemu to uważam tak jak mrblack albo szlif i nowy tłok albo jeżeli już był obrabiany - tulejowanie (choć ja uważam ze to nie takie straszne) Wiadomo napinacz łańcuszki itd. Koszt robocizny Ci odpada ale i tak szczerze Ci nie zazdroszczę tego uczucia " co tam jeszcze do wymiany" i oglądania jak ktoś przed tobą lipę odwalił
pozdrawiam
PS jak coś to pisz
kolega kupił tanio OKAZYJNIE no i jak się teraz okazało czym głębiej w silnik tym więcej kwiatków i ta cała taniość wyjdzie go drogo.
Co do twojego problemu to uważam tak jak mrblack albo szlif i nowy tłok albo jeżeli już był obrabiany - tulejowanie (choć ja uważam ze to nie takie straszne) Wiadomo napinacz łańcuszki itd. Koszt robocizny Ci odpada ale i tak szczerze Ci nie zazdroszczę tego uczucia " co tam jeszcze do wymiany" i oglądania jak ktoś przed tobą lipę odwalił
pozdrawiam
PS jak coś to pisz
Chyba mi się już nie chce...
tłoki niby są ok, pierścienie też, pomimo tego że silnik jest po szlifie to nie widać żadnych niepokojących sygnałów...no chyba że ten jeden mały szczegół
baran który robił ten silnik źle wsadził tylni tłok
tłoki sa znaczone litera F i strzałką, zgodnie z książką tłoki powinny być wsadzone w kierunku "DO PRZODU"...A U MNIE TŁOK W PRZEDNIM CYLINDRZE JEST DO PRZODU A TYLNI DO TYŁU
tłoki niby są ok, pierścienie też, pomimo tego że silnik jest po szlifie to nie widać żadnych niepokojących sygnałów...no chyba że ten jeden mały szczegół
baran który robił ten silnik źle wsadził tylni tłok
tłoki sa znaczone litera F i strzałką, zgodnie z książką tłoki powinny być wsadzone w kierunku "DO PRZODU"...A U MNIE TŁOK W PRZEDNIM CYLINDRZE JEST DO PRZODU A TYLNI DO TYŁU
NIC
- Azachiel77
- Posty: 142
- Rejestracja: ndz sie 08, 2010
- Miejscowość: strzelce opolskie
- Motocykl: kawasaki vulcan VN 1500 classic
- VROC: 0
- centek
- Posty: 1319
- Rejestracja: wt kwie 06, 2010
- Miejscowość: Bełchatów
- Motocykl: Honda Varadero
- VROC: 31455
ja jestem umówiony ze swoim magikiem w styczniu dopiero, drugi cylinder mi zdycha, 4 bary kompresji vs. około 8 w przednim i niepokojąco niebieskawy wydech... boję się sam go robić, bo się znam na tym jak wilk na gwiazdach, a nie chcę się zapłakać w sezonie jak mi podziękuje za współpracę na trasie...
wrzucam link do zdjęć. Zdjęcia są różne, lepsze i gorsze. Napewno lepiej by wyszły jakbym je robił na świetle dziennym a nie w piwnicy. Zdjęć zrobiłem dużo ale tylko 11 wrzuciłem bo więcej się nie dało...portal się blokował czy coś.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4b ... ea183.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4b ... ea183.html
NIC
- mrblack
- Posty: 99
- Rejestracja: wt lip 13, 2010
- Miejscowość: Mazuria
- Motocykl: AWO Simson ver. Military
- VROC: 0
Hejka.
Hmmm, fakt, ze siuras wcześniej ten silnik składał. No ale miejsza oto .
!. W deko to wymień tylko sprężynki kosztują niewie w oryginale bo kompletne to ok. trzysta za komplecik.
2. Cylindry wyczochrane niestety. Spore rysy. Można wyhonować trochę pomoże
3. Wywal wszystkie łańcuchy bo są qrwy wyciągnite zapewnie :P
A jak tam głowice i zaworki ?? Bo cylinderki to nie wszystko
Dawaj foty.
Pozdrófki :-)
Hmmm, fakt, ze siuras wcześniej ten silnik składał. No ale miejsza oto .
!. W deko to wymień tylko sprężynki kosztują niewie w oryginale bo kompletne to ok. trzysta za komplecik.
2. Cylindry wyczochrane niestety. Spore rysy. Można wyhonować trochę pomoże
3. Wywal wszystkie łańcuchy bo są qrwy wyciągnite zapewnie :P
A jak tam głowice i zaworki ?? Bo cylinderki to nie wszystko
Dawaj foty.
Pozdrófki :-)
-
- Posty: 120
- Rejestracja: ndz lip 25, 2010
- Miejscowość: WAŁBRZYCH
- Motocykl: KAWASAKI VN 1500 NOMAD
- VROC: 0
Robiłem to prawda ,lecz poprzednio tak zrobili pomiary tłoki gary ,ze niech ich ch....
strzeli teraz maja zap..... i naprawic jak nalezy łachy nie robią .Druga sprawa była
rysa na głowicy 1 gara jedni mowia ze to zrobili ci co robili regeneracje drudzy ze ci co montowali
,a mi to obwisa czyja racja dogadali sie miedzy soba i zrobiona jak trzeba,przeciez
nie bede za to płacił przez to pusciła uszczelka pod głowica i od tego zaczeła sie
jazda na nowo.U mnie jest krótka piłka w tych sprawach zle zrobiłes ja zapłaciłem
taraz to twój problem kase wziałes trzeba było sie nie podejmowac.
strzeli teraz maja zap..... i naprawic jak nalezy łachy nie robią .Druga sprawa była
rysa na głowicy 1 gara jedni mowia ze to zrobili ci co robili regeneracje drudzy ze ci co montowali
,a mi to obwisa czyja racja dogadali sie miedzy soba i zrobiona jak trzeba,przeciez
nie bede za to płacił przez to pusciła uszczelka pod głowica i od tego zaczeła sie
jazda na nowo.U mnie jest krótka piłka w tych sprawach zle zrobiłes ja zapłaciłem
taraz to twój problem kase wziałes trzeba było sie nie podejmowac.
- Azachiel77
- Posty: 142
- Rejestracja: ndz sie 08, 2010
- Miejscowość: strzelce opolskie
- Motocykl: kawasaki vulcan VN 1500 classic
- VROC: 0
Kto jest online
Jest 1 użytkownik online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość