Tragiczny wypadek 2 motocyklistów
- Albert
- Posty: 1792
- Rejestracja: czw kwie 22, 2010
- Miejscowość: Błonie
- Motocykl: VN 1600 Classic, Kawasaki Versys 1000
- VROC: 0
Tragedia nie do opisania. Wszyscy tu jak jeden najeżdżamy na kierowców samochodów osobowych i ciężarowych. Jestem tym i tym. Wiem że to smutne jak w taki sposób giną ludzie, ale sami wielokroć jesteśmy winni. Dojeżdżamy do skrzyżowań z dużą prędkością z której jak ktoś wyjedzie nie jesteśmy w stanie zareagować albo reagujemy i jest za póżno. Nie raz spotkałem się z sytuacją, że chcąc wyprzedzić jakiś samochód moją ciężarówką i zaczynając ten manewr dosłownie w kilku sekundach mam koło siebie motocykl. Jadąc kilka godzin nie sposób nie spojrzeć w bok, zamyślić się i ....Dotyczy to tak samo motocyklistów i puszek. Wiem, że po takim czymś ciśnie się na usta wiele rzeczy. Sam ostatnio miałem poważny wypadek, całe szczęście, że przedemną był TIR, sam też jechałem dużym autem, a co by było jakby przedemną jechał motocyklista? Zgniótłbym go bez dwóch zdań. A ja tylko spojrzałem w bok, a ten przedemną depnął w hamulce bo mu zajechał drogę jakiś samochód. Dlatego proszę o mniej wyzwisk dla innych kierowców wszystkich pojazdów. My też popełniamy błędy ale dziękować Bogu nie jesteśmy w sytuacji winnego.
Człowiek jest niczym, czyny są wszystkim.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.
w tej historii... kierowca samochodu wyjeżdżał z ulicy podporządkowanej i włączał się do ruchu, był znak ustąp pierwszeństwa, byliśmy na miejscu wypadku, widoczność była idealna... wina jest jednoznaczna Albercie, mówiąc o tym wypadku. Ale każdy wypadek jest inny...
http://wachock.info/2012/05/25/powazny- ... lkiej-wsi/
http://wachock.info/2012/05/25/powazny- ... lkiej-wsi/
I'm Member Queens of Roads !!!! http://www.queensofroads.pl/
- Albert
- Posty: 1792
- Rejestracja: czw kwie 22, 2010
- Miejscowość: Błonie
- Motocykl: VN 1600 Classic, Kawasaki Versys 1000
- VROC: 0
Ja nie mówię o TYM wypadku. Mówię ogólnie. A odnosząc się do twojego postu rozumiem, że jak ja bym się zagapił lub no sam nie wiem i ... to już nie jestem waszym bratem, przyjacielem i kolegą tylko jakimś skurwy który jest ślepy i nie umie jeżdzić? A piszę to dlatego bo mam w rodzinie człowieka który miał podobne zdarzenie i był winny i nie wyobrażacie sobie co on przeżywa. I był trzeżwy, również kierowca zawodowy, były bo od tamtej pory nie wsiadł za kółko, był myślami przez wiele lat przy tym zdarzeniu. Dlatego taki post. Ja nikomu winy nie zmniejszam.
Człowiek jest niczym, czyny są wszystkim.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.
Człowiek to dusza w ciele zwierzęcia.
- jurekawasaki
- Posty: 820
- Rejestracja: śr cze 02, 2010
- Miejscowość: wielkopolska
- Motocykl: kawasaki vn 800
- VROC: 0
To kolejny przerażający wypadek i kolejny raz zadam pytanie jak się domyślam bez odpowiedzi -czy ktos kto kończy kurs na prawo jazdy musi zdać egzamin ......właśnie tu się rodzi owe pytanie ,więc nie musi wręcz nie powinien bo nie umie prowadzić nie nadaje sie do tego .A jak jest w rzeczywistości to wiemy .Niebawem jak nie wypowiemy wojny medialnej takim gównianym kierowcom ,pijanym kierowcom to naszą największa przyjemnością pozostanie czyszczenie motocykla w bezpiecznym garażu.Na każdym kroku szaleństwo na drodze ,jak długo jeszcze bedą ginać niewinni ludzie ......
-
- Posty: 402
- Rejestracja: wt cze 15, 2010
- Miejscowość: Katowice
- Motocykl: Kawasaki VN 2000 Diablo Black
- VROC: 0
Kiedyś z kumplami mielismy taka historię, młody łebek wyjechał z podporządkowanej kumplowi, on z ledwością wychamował na moto, wkurwił się, my też i dawaj za gościem, zajechaliśmy drogę, wpierdal, nauczka do końca życia i w długą. Mozna i tak, do niektórych mowa nie dociera. Najgorsze jest to, że na pijanych kierowców jest za łagodne prawo, powinna być odsiadka włącznie z grzywną i zabraniem prawka dożywotnio - tak jak w Norwegii
- Robson
- Posty: 4167
- Rejestracja: ndz lip 17, 2011
- Miejscowość: Tychy
- Motocykl: VN 1600 Nomad "Phantom"
- VROC: 34475
[*] Wyrazy współczucia [*]
Tydzień temu na rondzie w Tychach czerwona honda civic z piskiem opon zatrzymała się, przecinając już mój tor jazdy. Dres wjeżdżał na rondo ok 40km/h z komórką przy pustym łbie. Pomimo tego, że miałem pierszeństwo, intuicja i oczy również w dupie kazały mi hamować zawczasu, w innym przypadku uderzenie padłoby na moją prawą stronę... Jaki byłby efekt, nie wiadomo, lepiej nie myśleć...
Tydzień temu na rondzie w Tychach czerwona honda civic z piskiem opon zatrzymała się, przecinając już mój tor jazdy. Dres wjeżdżał na rondo ok 40km/h z komórką przy pustym łbie. Pomimo tego, że miałem pierszeństwo, intuicja i oczy również w dupie kazały mi hamować zawczasu, w innym przypadku uderzenie padłoby na moją prawą stronę... Jaki byłby efekt, nie wiadomo, lepiej nie myśleć...
Jestem tu, bo wierzę, że emocje są siłą życia...
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.
- Painkiller
- Posty: 504
- Rejestracja: czw sie 18, 2011
- Miejscowość: wRock...
- Motocykl: Kawa VN800 A
- VROC: 34211
Moim zdaniem brać motocyklowa powinna, gdy dochodzi do wypadku, w miarę możliwości jak najbardziej licznie uczestniczyć w pogrzebach. Wtedy taka ceremonia nabiera rozgłosu i niedzielni kapelusznicy dowiadują się, że śmierć motocyklisty to nie jakaś tam sensacyjna wiadomość z Teleekspresu tylko odejście człowieka, wywodzącego się z pewnego dużego środowiska, mającego za sobą przyjaciół
Cześć jego pamięci...
Cześć jego pamięci...
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
Pogrzeb Arka, Presidenta Czarnej Floty FG Końskie odbędzie się w najbliższą środę tj. 30-05-2012 roku w parafii św Anny w Końskich o godzinie 15.30 Prosiłbym wszystkich zainteresowanych by dołożyli wszelkich starań, aby to nabożeństwo w jak największym stopniu, w duchu świata motocyklowego, oddało cześć wspaniałemu człowiekowi, naszemu bratu, motocykliście.
Z poważaniem
Secretary Czarna Flota FG Końskie
Patryk "Majster"
Z poważaniem
Secretary Czarna Flota FG Końskie
Patryk "Majster"
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Kto jest online
Jest 69 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 69 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości