Tanie kaski motocyklowe - test
- Badger
- Posty: 6396
- Rejestracja: pn kwie 05, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Blue Lady + Osiołek
- VROC: 29218
Tanie kaski motocyklowe - test
Ciekawy test na motogenie: http://www.motogen.pl/Tanie-kaski-motoc ... 18678.html
a co Wy myślicie o tego typu kaskach??
a co Wy myślicie o tego typu kaskach??
Ostatnio zmieniony wt paź 01, 2013 przez Badger, łącznie zmieniany 1 raz.
pie.....lę, nie myję
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga
Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.
- Robson
- Posty: 4167
- Rejestracja: ndz lip 17, 2011
- Miejscowość: Tychy
- Motocykl: VN 1600 Nomad "Phantom"
- VROC: 34475
Jest to ucieczka, przed kosztami, związana z ograniczeniami finansowymi motocyklistów. Jeszcze jakiś czas temu za kask trzeba było dać 500zł i wzwyż. Teraz w cenach wymienionych w artykule, naprawdę można rozpocząć przygodę na 2oo. Niestety, ciężko ocenić samemu jakość i bezpieczeństwo w tych skorupach, wymagało by to pojeżdżenia w nich przez jakiś czas (mam nadzieję, że tak zrobił autor artykułu). Ja sam jak i jeszcze pare osób z Klubu mam kask z LIDLa, za 250zł. Zdania są na jego temat podzielone, ja jestem zadowolony, choć mam w używaniu również Nolana (otwartego, na lato), który jest na pewno wygodniejszy. LIDLowski jest średniocichy i mógłby mieć lepszą wyściółke w środku dla lepszego komfortu przywierania na szczycie głowy. Teraz w sobote rano jechałem do Andrew i troche wpadało mi powietrza do środka (za dużo jak na 7stC) i troche mi oko łzawiło, co nie powinno się zdarzyć przy dobrej szczelności -> to też wynik tego, że często jeżdżę w okularach. Ogólnie ten tani kask jest OK, ale mogliby go lepiej dopracować
Jestem tu, bo wierzę, że emocje są siłą życia...
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.
-
- Posty: 1338
- Rejestracja: sob cze 16, 2012
- Miejscowość: Mosina
- Motocykl: Vulcan VN2000C ,,Bandzior,,
- VROC: 35561
Witam. Skoro każdy może napisać co myśli to ja uważam że poziom bezpieczeństwa porównywalny z łupinami MO.
Lepiej jeździć w podartej kurtce i połatanych portkach niż świadomie narażać się na niebezpieczeństwo. Zdrowie i życie Koledzy nie ma ceny! Trochę nadgodzin + ze trzy soboty pracujące i trza kask kupić jak należy wykonany i przetestowany (nie z Biedronki)
Z góry przepraszam wszystkich których dotknęły moje słowa . Piszę to bo dobry kask uratował kiedyś mój głupi łep
Lepiej jeździć w podartej kurtce i połatanych portkach niż świadomie narażać się na niebezpieczeństwo. Zdrowie i życie Koledzy nie ma ceny! Trochę nadgodzin + ze trzy soboty pracujące i trza kask kupić jak należy wykonany i przetestowany (nie z Biedronki)
Z góry przepraszam wszystkich których dotknęły moje słowa . Piszę to bo dobry kask uratował kiedyś mój głupi łep
--
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Ktoś kiedyś mi powiedział kaski dzielą się na te marne do pińcet złotych, na te trochę lepsze od pińcet do tysiąc pińcet, potem to już można wybierać między firmami i ich gwiazdkami w testach
Mój obecny grex teoretycznie kosztuje 499 zł, praktycznie stówę mniej i ponoć jest z materiału nolanowskiego czy będzie mniej bezpieczny od garnka za 999 złotych ? wątpię, ale od tego za 1999 zł zdecydowanie tak.
A na przyszły sezon planuję jeszcze zakupić sobie jakiś ładny "łorzeszek".
Mój obecny grex teoretycznie kosztuje 499 zł, praktycznie stówę mniej i ponoć jest z materiału nolanowskiego czy będzie mniej bezpieczny od garnka za 999 złotych ? wątpię, ale od tego za 1999 zł zdecydowanie tak.
A na przyszły sezon planuję jeszcze zakupić sobie jakiś ładny "łorzeszek".
- MaciekSz
- Posty: 3701
- Rejestracja: ndz maja 09, 2010
- Miejscowość: Pruszków
- Motocykl: -----
- VROC: 32197
A ja znam takiego sprzedawce, co na pytanie "a ile kosztuje dobry kask" odpowiada "a ile jest dla Ciebie warta cała i sprawna głowa". Sam jeżdże w Nolanie N43A, który wg mnie rozsądnie wyważa granice między bezpieczeństwem a ceną. Co prawda pies zeżarł mi szczękę, wiec nie mam możliwości jeżdżenia w konfiguracji a'la Integral.
Swoją drogą - w najnowszym motocyklu jest test porównawczy kasków "transformersów" ze średniej półki cenowej.
Swoją drogą - w najnowszym motocyklu jest test porównawczy kasków "transformersów" ze średniej półki cenowej.
MaciekSz
Jest:
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT, K1200LT
VROC #32197
Jest:
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT, K1200LT
VROC #32197
- Mayones
- Posty: 5682
- Rejestracja: czw kwie 26, 2012
- Miejscowość: B-B
- Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
- VROC: 0
Niby tak, choć oczywiście sprzedawca mówi to na czym zarobi najwięcej nie zapominajmy że z reguły też testy są robione "na zamówienie" .
Nie mniej jednak jak bym dysponował większą kasą to na pewno bym kupił garnek za 2500 zł, choćby dla swojego własnego spokoju.
To pewnie było już na forum ale jak widać średnia półka kasków również dostała sporo gwiazdek
http://motocykle.onet.pl/czarna-lista-k ... wych/jy5mq
Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat i jedną głowę ale najważniejsze żeby nikt nie miał okazji sprawdzania czy gwiazdki w testach faktycznie coś dają.
Nie mniej jednak jak bym dysponował większą kasą to na pewno bym kupił garnek za 2500 zł, choćby dla swojego własnego spokoju.
To pewnie było już na forum ale jak widać średnia półka kasków również dostała sporo gwiazdek
http://motocykle.onet.pl/czarna-lista-k ... wych/jy5mq
Oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat i jedną głowę ale najważniejsze żeby nikt nie miał okazji sprawdzania czy gwiazdki w testach faktycznie coś dają.
- Robson
- Posty: 4167
- Rejestracja: ndz lip 17, 2011
- Miejscowość: Tychy
- Motocykl: VN 1600 Nomad "Phantom"
- VROC: 34475
Dokładnie też o nim myślę, aktualny nolan już mam trochę sfatygowany, a LIDL'owski był jako zamiennikMaciekSz pisze:Sam jeżdże w Nolanie N43A, który wg mnie rozsądnie wyważa granice między bezpieczeństwem a ceną.
A tak w sumie to w Biedronie jeszcze nie widziałem kasków, chyba że w barwach okrągłej biedronki
Jestem tu, bo wierzę, że emocje są siłą życia...
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.
Nie jestem odpowiedzialny za emocje odbiorcy... To jego sprawa.
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sob cze 30, 2012
- Miejscowość: Zawiercie
- Motocykl: vulcan 1500-A13 '99r, Aprilia RSV1000R
- VROC: 35092
Czytałem gdzieś niedawno, że największy orędownik jazdy bez kasku w USA walczący od lat by można było tak w całych stanach jeździć, niestety zginął w wypadku motocyklowym. Jedynymi obrażeniami jakich doznał były obrażenia głowy. Pisało, że gdyby miał kask prawdopodobnie wyszedłby z tego wypadku bez szwanku. Wniosek - lepszy kask z lidla niż wcale.
Komar3->Jawa350->ETZ250x2->Kawasaki GPZ550-> dwadzieścia lat przerwy-> Zipp chopper 50/72 (przez miesiąc)->Dniepr MT10-36 (z koszem)->Vulcan 1500+Aprilia RSV1000R