Witam
Rok temu prawie, kupielm Vulcana 750, za grosze bo w nienajlepszym stanie. Po roku czasu koncze remont. Prawie nowe napinacze kupione od kolegi z tego forum potrzebne były bo stare byly wybebeszone i na srubki. Orginalny alternator zostal przewiniety bo niestety byl spalony. Akumulator nowy. Przy okazji wyjecia silnika odkrecilem całe aluminium i zaczolem mozolnie czyscyc. Oglądanie tych czesci przed i po to niesamowite doznanie. Mam nadzieje ze poprawi to troche wyglad motocykla ktory niebył zbyt zachecajacy. Silnik niestety nie jest najladniejszy ale juz niemam za bardzo co z nim zrobic, a szczerze po roku czasu chce odpalic wkoncu maszyne. Jako że silnik w tym tygodniu londuje w ramie to chcilbym prosic o kilka porad.
Małżonka kurczowo trzyma sie mnie podczas jazdy i mysle o jakims wyzszym oparciu dla niej by czula sie bardziej konfortowo. Mozecie cos polecic czy uwazacie ze to standardowe nadaje sie do jazdy.
Niemam szyby, Sam bede jezdzil na razie na krotkie dystanse w tym sezonie wiec wydaje mi sie ze szyba raczej nie jest zbyt potzrebna jak myslicie?
Mam stare sakwy, rowniez wygladajace okropnie, ma ktos jakies swoje stare do sprzedania za niewielkie pieniadze??
Dzieki za podpowiedzi, mamnadzieje ze chociaz czesc sezonu da sie jeszcze uratowac i spotkamy sie na drodze:)
Roczna praca dobiega konca
- Brein
- Posty: 2242
- Rejestracja: czw maja 06, 2010
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Dniepr MT12
- VROC: 32244
hej
Gratuluję wytrwałości i niech służy bezawaryjnie!
Szybą się nie przejmuj - oczywiście dobrze dobrana jest przydatna i wygodna na dłuuugich trasach, ale jeśli zamierzasz kręcić się wokoło komina to bez szyby będzie przyjemniej... o wiele przyjemniej
Za oparciem rozglądaj się na portalach z ogłoszeniami.
Coś takiego pomoże Twojej żonie czuć się pewniej - jeśli oczywiście się wcześniej nie przyzwyczai.
Pozdrawiam
Gratuluję wytrwałości i niech służy bezawaryjnie!
Szybą się nie przejmuj - oczywiście dobrze dobrana jest przydatna i wygodna na dłuuugich trasach, ale jeśli zamierzasz kręcić się wokoło komina to bez szyby będzie przyjemniej... o wiele przyjemniej
Za oparciem rozglądaj się na portalach z ogłoszeniami.
Coś takiego pomoże Twojej żonie czuć się pewniej - jeśli oczywiście się wcześniej nie przyzwyczai.
Pozdrawiam
Moja strona domowa: www.jacek-lukawski.pl
Ludzie dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy "mogą coś zrobić" i na tych, którzy to zrobili.
Ludzie dzielą się na dwie grupy: na tych, którzy "mogą coś zrobić" i na tych, którzy to zrobili.
- Karamba
- Posty: 97
- Rejestracja: ndz mar 17, 2013
- Miejscowość: pomorskie
- Motocykl: Kawasaki VN 750, Honda GL 1200
- VROC: 36935
Ja jeżdżę bez szyby , co prawda na początku chciałem zakładać ale już mi przeszło , wolę wiatr , a co do oparcia to dorabiałem sam , płaskownik z stali nierdzewnej , dociąć wygiąć i wypolerować a poduszeczkę dorobić . Mogę foto dodać ale to jak z trasy wrócę
komar na pedały, romet , motorynka, jawa 175 ( ojca) CZ350 , długa przerwa i teraz VN 750 Św. Krzysztof jeździ z nami na tylnim siodełku tylko do 100km / h potem ustepuje miejsca Św.Piotrowi
Kto jest online
Jest 2 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 2 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości