Wygląda to tak:
Pokrowiec XL
Pod pokrowcem VN 900 bez sakw i szyby.
Na sisybar jest kask, stąd to zaokrąglenie z tyłu.
Pokrowiec jest dość gruby, złożony nie jest tak kompaktowy jak Oxford.
Jednak czuć solidność wykonania, nie jest to tanie badziewie.
Minusem jest to, że producent nie zaleca zakładania pokrowca do 10 minut po zakończeniem jazdy, żeby tłumiki troszkę wystygły.
Zrobiłem test i do gorącego tłumika przyłożyłem pokrowiec, śladów przypalenia brak.
Jednak gdyby doszło do przypalenia to pewnie reklamacja nie zostanie uznana.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony i z czystym sumieniem mogę pokrowiec polecić.
Z pewnością będzie bardziej trwały niż Oxford