Interkom
Etam miesiąc temu Premiera była pod koniec maja, a w czerwcu już były na półkach w sklepie :-) Zapewne są tacy co już sezon na tym polatali :-)ZoMo pisze: sam sprzęt wyszedł raptem miesiąc(?) temu.
EDIT BY MOD: poprawiłem pułki na półki, bo jednak nie o wojsku rozmawiamy
Ostatnio zmieniony czw paź 01, 2015 przez Tokar, łącznie zmieniany 1 raz.
ScalaRider PackTalk - pomimo dużego przyzwyczajenia do kształtu G4/G9 ergonomia w nowej scali wygrywa :-), możliwość podłączenia 2 telefonów ułatwia sprawę. Epatowanie z innymi iterkami jest w standardzie. Podobno da się połączyć piętnaście kasków. Ostatnia aktualizacja pozwala gadać w odległości 8 km przy połączonych 5 urządzeniach.
Wg mnie urządzenie ma 2 minusy - sposób mocowania - ja wywierciłem otwory w dołączonej bazie bo inaczej nie dało rady tego zamontować ( nolan N43).montaz wyglada profeska. Drugi minus to solidność wykonania antenki - jakaś tak "cienka i wiotka" :-).
Kilka dni temu pojawiła się "niskobudżetowa" wersja Scala Rider SMARTPACK.
Obie wersje mają DMC, które może robić dobrą robotę jak ktoś wypada z grupy.
A tu porównania:
Wg mnie urządzenie ma 2 minusy - sposób mocowania - ja wywierciłem otwory w dołączonej bazie bo inaczej nie dało rady tego zamontować ( nolan N43).montaz wyglada profeska. Drugi minus to solidność wykonania antenki - jakaś tak "cienka i wiotka" :-).
Kilka dni temu pojawiła się "niskobudżetowa" wersja Scala Rider SMARTPACK.
Obie wersje mają DMC, które może robić dobrą robotę jak ktoś wypada z grupy.
A tu porównania:
-
- Posty: 25
- Rejestracja: pn lip 06, 2015
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: Był VN 1700 Classic Tourer
- VROC: 0
Od grudnia 2015r. również jestem posiadaczem ScalaRider PackTalk. Nie miałem żadnych problemów z montażem na kasku Shoei J-Cruise. Teoretycznie najbardziej zaawansowane technicznie urządzenie tego typu. Praktyka pokaże jak sprawdza się podczas jazdy. Aplikacje na smartfona i komputer stacjonarny uważam bardzo dobre. Kontakt z "cardo community" Ok.
Przyznaję że trzeba długo uczyć się obsługi tego urzadzenia wykorzystując wszystkie możliwe opcje. Uczę się używać to urządzenie wykorzystując tylko niektóre potrzebne mi funkcje. Obecna wersja oprogramowania to v2.0. Jak się spisze podczas jazdy to już niedługo się okaże.
Pozdrawiam użytkowników technologii DMC.
http://www.vulcaneria.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif
Przyznaję że trzeba długo uczyć się obsługi tego urzadzenia wykorzystując wszystkie możliwe opcje. Uczę się używać to urządzenie wykorzystując tylko niektóre potrzebne mi funkcje. Obecna wersja oprogramowania to v2.0. Jak się spisze podczas jazdy to już niedługo się okaże.
Pozdrawiam użytkowników technologii DMC.
http://www.vulcaneria.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif
- Darecki
- Posty: 144
- Rejestracja: czw cze 12, 2014
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: VN 800 Classic; VN 1500 fi nomad
- VROC: 0
Ja trochę z niższej budżetowo beczki.
Chciałbym w tym roku doposażyć się w interkom. Na początku myślałem o Scala Rider q3 bo:
- firma znana na rynku
- interkomy kompatybilne w górę i w dół z innymi modelami tej firmy.
A potem wpadłem na model Sena SMH10 który ma podobne funkcję i jedną dodatkową która mnie mocno zainteresowała. Producent dodał w oprogramowaniu opcję uniwersalnego interkomu która z założenia umożliwia łączenie z dowolnym zestawem headset bluetooth.
No i zacząłem się zastanawiać który z tych dwóch nabyć. W necie jest całkiem sporo wypowiedzi o obu produktach. Raz ten lepszy raz drugi. Czy może ktoś na forum miał styczność z tymi produktami?
i jeszcze może głupie pytanie ale zielony w tym temacie jestem
Czy z przelotówkami w motorze przez interkom da się rozmawiać?
Chciałbym w tym roku doposażyć się w interkom. Na początku myślałem o Scala Rider q3 bo:
- firma znana na rynku
- interkomy kompatybilne w górę i w dół z innymi modelami tej firmy.
A potem wpadłem na model Sena SMH10 który ma podobne funkcję i jedną dodatkową która mnie mocno zainteresowała. Producent dodał w oprogramowaniu opcję uniwersalnego interkomu która z założenia umożliwia łączenie z dowolnym zestawem headset bluetooth.
No i zacząłem się zastanawiać który z tych dwóch nabyć. W necie jest całkiem sporo wypowiedzi o obu produktach. Raz ten lepszy raz drugi. Czy może ktoś na forum miał styczność z tymi produktami?
i jeszcze może głupie pytanie ale zielony w tym temacie jestem
Czy z przelotówkami w motorze przez interkom da się rozmawiać?
- Brylant
- Posty: 197
- Rejestracja: czw lip 02, 2015
- Miejscowość: Wrocław
- Motocykl: Honda NC700S -> Kawa VN800 -> VN2000
- VROC: 0
Mam Q3 od czerwca 2014.
Ma kilka wad, które wyszły podczas użytkowania. Największą w moim odczuciu jest kiepskie mocowanie - kostka słabo się trzyma, więc zdejmując kask np przed wejściem do sklepu trzeba zdjąć kostkę, co by jej nie zgubić. Przez to wiele razy mi spadała na podłoże i po kilkunastu upadkach puściły luty na styku, ale wystarczy lutownica (lub znajoma "złota rączka") by to łatwo naprawić - mi jak puściły podskoczyłem do takiej "złotej rączki" i załatwił mi to w jeden dzień za 2 dyszki .
Druga wada, która daje się we znaki, to dziwne zachowanie z bluetoothem. Mianowicie, jeśli sparowane urządzenie (tel, nawigacja itd) ma włączony bluetooth podczas włączania interkomu, to ten po szybkim nawiązaniu połączenia ze sparowanym urządzeniem, wyłącza się. Nie jest to wina egzemplarza, bo występuje na obu moich kostkach, ani urządzenia, bo parowane były z wieloma komórkami.
Zasięg też nie jest taki jak w opisie na stronie - efektywnie jest to jakieś 500-700m.
Bateria drastycznie straciła na pojemności po 1 sezonie (może wina użytkowania), i teraz trzyma 4-5h radia zamiast 9h jak było tuż po kupnie.
Kompatybilność z systemem N-Com jest słaba, to znaczy system N-com podłącza się jako urządzenie bluetooth i tylko ono może inicjować rozmowę.
Ale Q3 ma też zalety, przede wszystkim łatwo się ładuje, zmienia kostkę - gdy jedna się wyczerpie i zmieniam na drugą. Ja na pewno zostaję przy urządzeniach scala. W tym sezonie przesiadam się na PackTalka.
Ma kilka wad, które wyszły podczas użytkowania. Największą w moim odczuciu jest kiepskie mocowanie - kostka słabo się trzyma, więc zdejmując kask np przed wejściem do sklepu trzeba zdjąć kostkę, co by jej nie zgubić. Przez to wiele razy mi spadała na podłoże i po kilkunastu upadkach puściły luty na styku, ale wystarczy lutownica (lub znajoma "złota rączka") by to łatwo naprawić - mi jak puściły podskoczyłem do takiej "złotej rączki" i załatwił mi to w jeden dzień za 2 dyszki .
Druga wada, która daje się we znaki, to dziwne zachowanie z bluetoothem. Mianowicie, jeśli sparowane urządzenie (tel, nawigacja itd) ma włączony bluetooth podczas włączania interkomu, to ten po szybkim nawiązaniu połączenia ze sparowanym urządzeniem, wyłącza się. Nie jest to wina egzemplarza, bo występuje na obu moich kostkach, ani urządzenia, bo parowane były z wieloma komórkami.
Zasięg też nie jest taki jak w opisie na stronie - efektywnie jest to jakieś 500-700m.
Bateria drastycznie straciła na pojemności po 1 sezonie (może wina użytkowania), i teraz trzyma 4-5h radia zamiast 9h jak było tuż po kupnie.
Kompatybilność z systemem N-Com jest słaba, to znaczy system N-com podłącza się jako urządzenie bluetooth i tylko ono może inicjować rozmowę.
Ale Q3 ma też zalety, przede wszystkim łatwo się ładuje, zmienia kostkę - gdy jedna się wyczerpie i zmieniam na drugą. Ja na pewno zostaję przy urządzeniach scala. W tym sezonie przesiadam się na PackTalka.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: ndz mar 03, 2013
- Miejscowość: Zachodniopomorskie
- Motocykl: VN800 classic
- VROC: 0
Witam serdecznie!
Ja, wraz z żoną, od trzech lat użytkujemy produkt CellularLine Interphone F5 S. Do największych zalet tego urządzenia, moim zdaniem, należy bardzo wytrzymała bateria, oraz zdolność do zachowania łączności na dużej odległości. Po trzech latach eksploatacji, bateria w interkomie wytrzymuje około 9 godzin ciągłej pracy. Łączność pomiędzy urządzeniami sięga do 1 kilometra. Urządzenie nie traci też łączności w terenie zabudowanym. Zdarza się, że w mieście, któreś z nas utknie na skrzyżowaniu, jednak łączność ze sobą mamy cały czas (nawet jak nie jesteśmy w zasięgu wzroku). Urządzenie pracuje też dobrze w czasie opadów deszczu. Zdarzyło nam się już jechać przy naprawdę dużych opadach i nie było jakichkolwiek problemów z łącznością, ani z szczelnością urządzenia. F5 ma też bardzo solidne mocowanie do kasku, oraz połączenie z zestawem słuchawkowym, z którym nie miałem do tej pory najmniejszego problemu. Ma ono też wiele dodatkowych funkcji: możliwość sparowania z telefonem za pomocą łączności bluetooth, radio FM i kilka jeszcze innych. Prawdę mówiąc używam go tylko do rozmów, z pozostałych funkcji nie korzystałem nigdy i nie będę się wypowiadał na temat ich działania.
Ja, wraz z żoną, od trzech lat użytkujemy produkt CellularLine Interphone F5 S. Do największych zalet tego urządzenia, moim zdaniem, należy bardzo wytrzymała bateria, oraz zdolność do zachowania łączności na dużej odległości. Po trzech latach eksploatacji, bateria w interkomie wytrzymuje około 9 godzin ciągłej pracy. Łączność pomiędzy urządzeniami sięga do 1 kilometra. Urządzenie nie traci też łączności w terenie zabudowanym. Zdarza się, że w mieście, któreś z nas utknie na skrzyżowaniu, jednak łączność ze sobą mamy cały czas (nawet jak nie jesteśmy w zasięgu wzroku). Urządzenie pracuje też dobrze w czasie opadów deszczu. Zdarzyło nam się już jechać przy naprawdę dużych opadach i nie było jakichkolwiek problemów z łącznością, ani z szczelnością urządzenia. F5 ma też bardzo solidne mocowanie do kasku, oraz połączenie z zestawem słuchawkowym, z którym nie miałem do tej pory najmniejszego problemu. Ma ono też wiele dodatkowych funkcji: możliwość sparowania z telefonem za pomocą łączności bluetooth, radio FM i kilka jeszcze innych. Prawdę mówiąc używam go tylko do rozmów, z pozostałych funkcji nie korzystałem nigdy i nie będę się wypowiadał na temat ich działania.
- Skrobel
- Posty: 2585
- Rejestracja: czw maja 30, 2013
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
- VROC: 35582
Od 2 sezonów intensywnie używam Q3 i generalnie jestem bardzo zadowolony. Duże przyciski, nie ma najmniejszego problemu przy obsłudze w rękawiczkach. Owszem zdarza się, że kostka wypada z mocowania - trzeba na to uważać. Niestety zasięg podany przez producenta jest czysto teoretyczny. W idealnych warunkach rzeczywisty zasięg (pomiędzy dwoma identycznymi Q3) to jest ok. 300-400 m. W 90% sytuacji to w zupełności wystarczy, ale czasem przydałoby się więcej.
Inna sprawa, że kilka razy przydałaby się możliwość rozmowy pomiędzy więcej niż 2 odbiornikami - w Q3 rozmowa jest możliwa tylko pomiędzy 2. 2 inne można sparować z Q3, ale wtedy trzeba się co chwila przełączać między rozmówcami. Dlatego ja dziś wybrałbym chyba coś wyższego.
Dużo dobrego słyszałem o produktach SENA - może niech się ktoś z tej strony wypowie?
Inna sprawa, że kilka razy przydałaby się możliwość rozmowy pomiędzy więcej niż 2 odbiornikami - w Q3 rozmowa jest możliwa tylko pomiędzy 2. 2 inne można sparować z Q3, ale wtedy trzeba się co chwila przełączać między rozmówcami. Dlatego ja dziś wybrałbym chyba coś wyższego.
Dużo dobrego słyszałem o produktach SENA - może niech się ktoś z tej strony wypowie?
LwG
Łukasz czyli Skrobel
Łukasz czyli Skrobel
- Skrobel
- Posty: 2585
- Rejestracja: czw maja 30, 2013
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
- VROC: 35582
Fakt... tym niemniej uważam, że to były jedne z najlepiej wydanych pieniędzy w mojej motocyklowej karierze Jakość rozmowy, a nawet muzyki, uniwersalność instalacji, dostępność części zapasowych (baza na drugi kask, mikrofony itp.) jest niesamowita. Dużo używam Scali z telefonem. Często moi rozmówcy nawet nie orientują się, że jadę motocyklem.
Ale - jak wspomniałem - coraz częściej miałbym okazję rozmawiać z kilkoma osobami na raz i tu pojawia się pytanie - czy brnąć w jeszcze droższe zestawy Scali (jak G9 itp.) czy może jest coś niewiele gorszego, a równie dobrego (jak potencjalnie wygląda Sena, N-COM czy wynalazki w stylu iSmart V8)? Dlatego z ciekawością posłucham innych opinii.
Ale - jak wspomniałem - coraz częściej miałbym okazję rozmawiać z kilkoma osobami na raz i tu pojawia się pytanie - czy brnąć w jeszcze droższe zestawy Scali (jak G9 itp.) czy może jest coś niewiele gorszego, a równie dobrego (jak potencjalnie wygląda Sena, N-COM czy wynalazki w stylu iSmart V8)? Dlatego z ciekawością posłucham innych opinii.
LwG
Łukasz czyli Skrobel
Łukasz czyli Skrobel
Kto jest online
Jest 42 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 42 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości