Włamanie
- Jacuś
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015
- Miejscowość: Geesthacht
- Motocykl: VN 1500 Classic
- VROC: 37590
Włamanie
Wracam dziś z pracy ok.10h a tu mój garaż otwarty. Wchodzę do domu i żonka w pracy , córka w szkole , mowię sobie co jest grane ? Ogarniałem sie i myśle sobie któraś z moich dziewczyn szukała czegoś w garażu i zapomniała zamknąć bramę . Wchodzę i ?... 2 kaski Roof i jeden HD wcięło, dwie pary butów na motocykl wcięło , rękawiczki 4 pary, wózek z narzędziami i kompresor. Zadzwoniłem na policję i miedzy czasie zobaczyłem ze mi jeszcze samochód w garażu zarysowali jak wytarmoszali kompresor. Policja popatrzyła , pare fotek strzeliła odciski palców posciagala , z sosiadow nikt nic nie widział bo i jak jak są w pracy. Ale mi sie sezon zaczął . Ubezpieczalnia zajrzy do mnie w poniedziałek ocenić sytuacje . Masakra jestem rozwalony na maksa.
Miałem podobnie, tyle że drzwi z garażu do domu były nie zamknięte na zamek...
Skurwy*** weszli w nocy przez garaż do domu (na parterze nikt nie śpi) zdążyli na szczęście zwiedzić tylko salon i zabrać pierdoły typu odtwarzacz mp3, zegarek... fart mieliśmy taki, że miałem budzik na 3:30 ustawiony i ich spłoszyłem.
Miesiąc do siebie dochodziłem
Skurwy*** weszli w nocy przez garaż do domu (na parterze nikt nie śpi) zdążyli na szczęście zwiedzić tylko salon i zabrać pierdoły typu odtwarzacz mp3, zegarek... fart mieliśmy taki, że miałem budzik na 3:30 ustawiony i ich spłoszyłem.
Miesiąc do siebie dochodziłem
- Jacuś
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015
- Miejscowość: Geesthacht
- Motocykl: VN 1500 Classic
- VROC: 37590
A wiec kolejne 2 godziny na komisariacie . Garaż otworzyli wytrychem , straty szacuje na 1500€ ale zarysowany samochód to sam nie wiem jeszcze to sie okaże w poniedziałek motory trzymam stylu w garażu w innym pomieszczeniu i tam im nie przyszło do głowy zeby wchodzić . Od jutra działają moi chłopcy w poszukiwaniu moich rzeczy . Złe trafili , jeżeli znajda trop . Wszystko kosztuje mnie kopę nerwów i samo poczucie ze jakiś frajer dotykał moich rzeczy doprowadza mnie do szału
-
- Posty: 301
- Rejestracja: sob cze 30, 2012
- Miejscowość: Zawiercie
- Motocykl: vulcan 1500-A13 '99r, Aprilia RSV1000R
- VROC: 35092
Jak mi się włamali do garażu kilka lat temu to założyłem alarm z powiadomieniem i wysyłaniem fotek na telefon. Dodatkowo założyłem lepsze zamki i wzmocniłem drzwi by sam ich widok zniechęcił gnojków, potrzebujących na flaszkę. Teraz jestem w miarę spokojny.
W firmie gdzie pracuję, jak złapaliśmy złodzieja na gorącym uczynku (alarm z powiadomieniem), który wszedł nam po wybiciu dziury w ścianie, na magazyny, to policja chciała go od razu wypuścić. Wystarczyło, że powiedział, iż on sobie tu spacerował, a wszedł bo zobaczył dziurę w ścianie i go to zaciekawiło. Dostałem szału i zwyzywałem debilnych policjantów tak, że w końcu go zabrali. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone ponieważ sprawca (okazało się, że recydywa) odmówił zeznań. Całość zdarzenia, zachowanie wszystkich policjantów, którzy przyjechali na miejsce, policjant spisujący zeznanie i to co napisał to była niezła komedia. Trzynasty posterunek to przy tym poważny film... Po tym zdarzeniu wiem jedno. Jak sam nie złapiesz złodzieja i nie spuścisz mu porządnego wpierdool, to sprawiedliwości się nie doczekasz. No chyba, że podrzucisz sprawcy batonik za 1,20zł do kieszeni i powiesz, że ci zginął. Za jednego skradzionego batonika w tym kraju zamykają!!!
W firmie gdzie pracuję, jak złapaliśmy złodzieja na gorącym uczynku (alarm z powiadomieniem), który wszedł nam po wybiciu dziury w ścianie, na magazyny, to policja chciała go od razu wypuścić. Wystarczyło, że powiedział, iż on sobie tu spacerował, a wszedł bo zobaczył dziurę w ścianie i go to zaciekawiło. Dostałem szału i zwyzywałem debilnych policjantów tak, że w końcu go zabrali. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone ponieważ sprawca (okazało się, że recydywa) odmówił zeznań. Całość zdarzenia, zachowanie wszystkich policjantów, którzy przyjechali na miejsce, policjant spisujący zeznanie i to co napisał to była niezła komedia. Trzynasty posterunek to przy tym poważny film... Po tym zdarzeniu wiem jedno. Jak sam nie złapiesz złodzieja i nie spuścisz mu porządnego wpierdool, to sprawiedliwości się nie doczekasz. No chyba, że podrzucisz sprawcy batonik za 1,20zł do kieszeni i powiesz, że ci zginął. Za jednego skradzionego batonika w tym kraju zamykają!!!
Komar3->Jawa350->ETZ250x2->Kawasaki GPZ550-> dwadzieścia lat przerwy-> Zipp chopper 50/72 (przez miesiąc)->Dniepr MT10-36 (z koszem)->Vulcan 1500+Aprilia RSV1000R
- Jacuś
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015
- Miejscowość: Geesthacht
- Motocykl: VN 1500 Classic
- VROC: 37590
A wiec juz sie trochę wyjaśniło na moja szkodę
Nie znalazłem rachunków na kaski i wózek z narzędziami co dla ubezpieczalni jest podstawa naliczenia odszkodowania.
Włamywacze? I tu jest Poprostu masakra , rumuńskie rodzeństwo 13 lat dziewczynka i dwóch gnojkow 15 i 17 lat , nie pełnoletni wiec nietykalni . Próbowali sprzedać mój kompresor na flohmarktcie . Reszty moich rzeczy nie odnaleziono u nich , a kompresor znaleźli na śmietniku
Same nerwy mnie tu kosztują zdrowia i czasu przez cholote
Nie znalazłem rachunków na kaski i wózek z narzędziami co dla ubezpieczalni jest podstawa naliczenia odszkodowania.
Włamywacze? I tu jest Poprostu masakra , rumuńskie rodzeństwo 13 lat dziewczynka i dwóch gnojkow 15 i 17 lat , nie pełnoletni wiec nietykalni . Próbowali sprzedać mój kompresor na flohmarktcie . Reszty moich rzeczy nie odnaleziono u nich , a kompresor znaleźli na śmietniku
Same nerwy mnie tu kosztują zdrowia i czasu przez cholote
-
- Posty: 40
- Rejestracja: śr wrz 16, 2015
- Miejscowość: Szczecin
- Motocykl: vn 800A
- VROC: 37525
Cholera, faktycznie współczuję.
Od razu pomyślałem o swoim garażu, też nie mam szczególnie zabezpieczonego.
Chyba pomyślę o jeszcze jednym zamku, bo ten który mam fabryczny, to raczej niewiele daje.
Powodzenia w odzyskiwaniu swoich skarbów, może przypadkowo na coś jeszcze wpadniesz.
Od razu pomyślałem o swoim garażu, też nie mam szczególnie zabezpieczonego.
Chyba pomyślę o jeszcze jednym zamku, bo ten który mam fabryczny, to raczej niewiele daje.
Powodzenia w odzyskiwaniu swoich skarbów, może przypadkowo na coś jeszcze wpadniesz.
Cagiva Canion - GS 500 - Virago 535 - Marauder VZ800 - VN 900
- Jacuś
- Posty: 69
- Rejestracja: ndz maja 17, 2015
- Miejscowość: Geesthacht
- Motocykl: VN 1500 Classic
- VROC: 37590
A i jeszcze najważniejsze . Bok auta uznali do lakierowania tzn drzwi,błotnik i zderzak , a dziś poświęciłem trochę pracy i wypolerowalem rysy i nie ma śladu.
W poniedziałek jadę do ubezpieczalni wyjaśnić sprawę rachunków , nie ma tak ze nie wypłaca mi kasy bo nie mam paragonów . Teraz muszę pomysleć tylko jak uwalić Rumunów
W poniedziałek jadę do ubezpieczalni wyjaśnić sprawę rachunków , nie ma tak ze nie wypłaca mi kasy bo nie mam paragonów . Teraz muszę pomysleć tylko jak uwalić Rumunów
-
- Posty: 52
- Rejestracja: pt sty 01, 2016
- Miejscowość: Tomaszów Lubelski
- Motocykl: VN 2000
- VROC: 0
Mój kolega nakrył gnoja w garażu i spuścił mu w pie.... łebkowi pękła śledziona i to złodziej wyszedł poszkodowany a kumpel dostał zawiasy a złodziej 22tyś odszkodowania.kumplowi groziło 4 lata i 70tyś .niby papuga sie spisał.gdzieś w świecie za wejście na posesję można zabić złodzieja.A u nas nie zajebał to se kupi za odszkodowanie
Kto jest online
Jest 165 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 165 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości