Wiedziałem, chłopaki, że można na was liczyć

Na razie skupiam się na Pannonii z 62r.
Właśnie na ostatnim wrocławskim MotoBajzlu znalazłem gościa który kupił upadły serwis Pannonii w NRD i u niego w skrzyniach wygrzebałem "nowy" , nie używany łańcuch sprzęgła, kosz sprzęgła a kilka stanowisk dalej zardzewiałą "nową" zębatkę zdawczą sprzęgła. Czyli mam "nówkę" napęd sprzęgła. I na końcu w "gratisie " na odchodnym na innym stoisku wygrzebałem kolanko wydechu, trochę wgniecione ale W NIE ODKSZTAŁCONEJ GEOMETRII. W miarę proste takie kolanko próbowałem kupić przez kilka miesięcy.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.