Lukas G pisze:Ot takie zboczenie

Nie przejmuj się, tutaj wszyscy jesteśmy pozakręcani, na szczęście pozytywnie.
Nie w tym rzecz, że nie zdaję sobie sprawy z niesamowitych możliwości chemii, w tym moto/samochodowej, tylko w tym, że nie mam
tyle czasu i motywacji by dokonywać takiego dzieła jak Ty.
Praktycznie spłukuję moto myjką zawsze po jeździe w deszczu, chodzi głównie o piasek. Wytarcie gdzie się da, bo zacieki. Pronto p.kurzowi na bieżąco do lakieru i chromów. Porządne pastowanie lakieru dwa razy w roku. Takie kompleksowe dopieszczanie to jakieś dwa razy na sezon, ale gdzie mi tam do Twojej technologii. :shock:
Wszystko.

Na usprawiedliwienie dodam, że mam w garażu nie tylko moto, więc jest czym się zajmować chociażby od strony technicznej. Robię to bo lubię, ale mam też inne pasje na czas wolny i jakoś trzeba to pogodzić.
