Strona 8 z 15
: pt mar 11, 2011
autor: Steve
No ,my miętkie chłopaki nie jesteśmy
No chyba że po paru flaszkach troszku nam nogi miętkną ale poza tym to nie hahahaha.A tak poważnie to na Thomasa zawsze mogę liczyć w potrzebie i tak być powinno być miedzy nami.No i jaka frajda z jazdy
: pt mar 11, 2011
autor: Thomas
: pt mar 11, 2011
autor: Abrams
No tak wy na południu macie ciut cieplej, ale dziś z Tiszakiem też zrobiliśmy troszkę kilometrów,
Mioodzio, ten wiatr we włosach hahha
Już czuć pełną gębą że wiosna idzie...
: pt mar 11, 2011
autor: Thomas
: pt mar 11, 2011
autor: Abrams
: pt mar 11, 2011
autor: Luzak
No to wiadomo przynajmniej co będzie pierwsze na liście zakupów u Abramsa.
Oj korciło mnie dzisiaj żeby wyskoczyć na sprzęta ale nie ma co na głowę włożyć :-) a w "orzeszku" to bym chyba umarł.
: pt mar 11, 2011
autor: Abrams
Cały czas z otwartą przyłbicą śmigałem jedynie maskę na gębulca naciągnąłem...
Śmiało w otwartym można śmigać
: pt mar 11, 2011
autor: Luzak
Otwarty tak, ale orzeszek to nawet uszu nie zasłania. Masakra :-)
: pt mar 11, 2011
autor: Radek_M
to my we Wrocławiu chyba jakiś mikroklimat mamy, bo ja już od 15 stycznia prawie 1600 po mieście i wokół nawinąłem :P
ale uczciwie przyznam, że ubranko trzeba mieć... (w komplecie ze szczękowcem oczywiście)
no i inwestuję dużo w izolację osobistą
od lat
: pt mar 11, 2011
autor: Sławek
To i ja Panowie Wytoczyłem dziś MASZYNĘ.
Chciałem namówić Abramsa,ale on już był po zabiegu ( po śmiganiu ).
Na wieczorowego było całkiem przyjemnie.
Potwierdzam - dzwięk fabrycznych kominów w Nomadzie to pierwsza pozycja do zmiany,lub modyfikacji
.
Pozdrawiam.
: pt mar 11, 2011
autor: mrblack
Siemanko.
Nie wiem jak u Was ale u mnie rano tak napitalał deszczyk i wiało, że jasny gwint
Hoho a jeszcze łażą samobójcy po lodzie na ryby (widok z okna
).
(Oczywiście Syberia Polski czyli Mazuria
)
Ale na razie czekam na blaszki z malowania od sierpnia
i tak qrwa jeszcze pewnie poczekam ......... Więc na razie nie odpalam sprzęta bo golasem nie będę śmigał
Pozdro 4-all
: sob mar 12, 2011
autor: Eden
a ja juz zacieram ręce inogi, u mnie słonko sie wynurza i jest sucho, dzisiaj bedzie jeżdżone, hihi tylko jeden koles mój zebra zebym z nim pojeździł ale on ma plastika,
chcial kupić porządna maszyne dla prawdziwego meżczyzny ale z braku gotówki (mial tylko 6 tys) kupil na razie plastika suzuki,
ale z czasem mysle ze sie przesiądzie na Vulkana,
: sob mar 12, 2011
autor: fitter
U mnie też słoneczko i robi się coraz cieplej, chociaż rano na puszce musiałem szybki poskrzypać. Moturek już spod pokrowca wyciągnięty czeka w garażu i ok. 10.00 startuję na trasę przegonić dwukółkę po zimowym zastoju. Trasa niedługa, bo do sąsiada zza Wisły - Starszego, czyli ok. 100km w dwie stronki.
: sob mar 12, 2011
autor: crazytomi
Siedzę przy lapku, słońce w plecki grzeje, w kącie zerkają na mnie spodnie jakieś dziwne takie, sznurowane na bokach ... czy to coś oznacza ?
: sob mar 12, 2011
autor: Dzidzia
: sob mar 12, 2011
autor: Ronin
Dzidzia pisze: może rundka nad Zegrze
Pozostało mi tylko pozazdrościć
Jak przystało na wspaniały kawałek naszego kraju
Podlasie cieszy się niezbyt dobrą opinią jeśli chodzi o pogodę ,chociaż słoneczko
grzeje w nocy było - 6, a dzisiaj tylko 5 i leży śnieg więc pozostało mi tylko
odpalić vulcana i posłuchać jak mu serce bije ......
: sob mar 12, 2011
autor: Zdziś
E tam twardym trza być ja na antybiotyku jadę ale jak się obrobię w domu z robotą to rundka będzie
: sob mar 12, 2011
autor: fitter
No i w domku po odwiedzinach u Starszego (dzięki za miłe przyjęcie i kawkę
).
120km na kólka nawinięte, więc sezon mogę uważać za otwarty
: sob mar 12, 2011
autor: Eden
no ja dzisiaj zgodnie z zapowiedzią zrobiłem porzadna runde 150km
i nawet nie zmarzłem mocno a przypominam ze mam golasa bez szyby
na trasie naliczyłem 12 motocyklistów, temperatura momentami byla + 13
zaliczyłem Gryfino ale w gryfinie WATAHA jeszcze chyba nie smiga bo w samym gryfinie nie spotkałem żadnego motocyklisty
aha no i zonka moja zrobiła ze mną jakies 50km, i nawet zadowolona jest, dziecko poszlo gdzies i nie wraca na noc wiec ...
: sob mar 12, 2011
autor: matys2909
No to pierwsze kilometry zaliczone