Przeglądając na szybko strony kilku Chapterów nikt wielkiego lansu sobie z tego nie robi. Brzmi to jakby grupa pod wezwaniem miała decydować kto może a kto nie... Z całym szacunkiem na pierwszy rzut oka rozmija się to z celem VROC jako takiego.
Kilka cytatów:
Texas: Welcome To The Texas VROC website.
This site is dedicated to creating a greater cohesion among members of the international VROC club on a more regional basis.
Here, we have no membership dues, no officers, no reason not to join. The Texas VROC Chapter is not a club in the traditional sense. It is a group of Vulcan owners and riders who communicate mostly via the internet. The mission of this organization is solely for the enjoyment of riding and fellowship among our members and friends.
We welcome Kawasaki Vulcan owners and anyone who loves life on 2 wheels.
North Alberta CA:
Description
This is a group for all those who ride Kawasaki or any other Motorcycles in Alberta. It is a family oriented group, so please no obsenity or nudity. We welcome all Alberta motorcycle riders and any VROCers who wish to join. This is a group to get assistance with technical problems, discuss the joys of riding a motorcycle in the frozen north, share jokes, share pics of your scoot, share family stories and socialize.
Przykłady można by mnożyć....
Racja są dla odmiany i Czesi
W mojej ocenie pisanie na starcie swojej działalności na szanującym się forum związanym z uznanym przez Congress Poland MC Klubem zdań w stylu " Musimy więc dbać o to, aby nosili je motocykliści, którzy będą je szanować, a nie traktować jak zwykłą naszywkę" brzmi jak.... (każdy sobie tu dopowie).
I żeby nie było nie jestem aspirantem na pączka, kandydatem do... czy members tego czy innego klubu. Czasem jak czytam takie rzeczy to się we mnie burzy miks krwi i benzyny... Ja życzę Wam rzecz jasna powodzenia i oby Chapter rósł w siłę i miał prężnych członków. A na końcu zawsze pojawia się pytanie kto zweryfikował tych, co się powołali ?
(co bardziej wrażliwych przepraszam za...)
