Andrzej pisze:mirad pisze:Może Cejrowski miał rację uwalniając się od UE.
Nie lubię i nie zgadzam się z prezentowanymi przez tego Pana poglądami na różne rzeczy, ale tu przyznaję mu rację - emigrować i to poza unię ...
![:(](./images/smilies/icon_cry.gif)
Takie Unie sa juz niemalze na kazdym kontynencie, niestety ponadnarodowe organizacje swietnie to sobie przemyslaly. Swiat nieuchronnie zmierza ku totalitaryzmowi wielkimi krokami ale ludzie jakos tego nie chca widziec..
Co do alkomatow we FR to z tego co wiem obowiazuja wszystkich uczestnikow ruchu po za wyjatkami tak jak Kolega napisal wczesniej. U mnie w firmie rozdali wszystkim kierowca takie baloniki, w ktore sie dmucha a nastepnie odwraca i wyciska powietrze. Nie wiem moze sie nie znam ale po trzech piwach nic mi ten badziew nie wykazal. Zgapilem sie bo do Francji raczej mniej bede teraz smigal a moglem podpytac Zandarmerie dokladnie co do wymagan.
Ogolnie oni to wprowadzili poniewaz podobnie jak w Italii maja cholerny problem z kierowcami po kielichu. Taki maja zwyczaj, ze do obiadu jakies winko czy piwko, co prawda lekkie je maja ale % sa.. np. we FR w fabrykach czy innych firmach na stolowkach niejednokrotnie widzialem jak podczas przerwy [!] do posilku pracownicy brali sobie butle 0,3l winka [normalnie z lodowki obok sokow i napojow] i heja
Jak strajkowali w miejscu skad ladowalem silnikowe korpusy do Fiata/Tata to alko lalo sie szerokim strumieniem i nikt slowa nawet nie mowil, ze cos nie tak. Gendarmerie powiedzmy o 17:00 konczyli sluzbe, sciagali berety i doili razem ze strajkujacymi hehe..
Takze to nie jest tak, ze tylko u nas w tej kwestii jest Meksyk i nie dajmy sobie tego wmowic
![;)](./images/smilies/smilie3.gif)
Kurna rozpisalem sie troche..
Pozdrawiam i Szerokosci! [na trzezwo!]
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)