Puby Motocyklowe i ich klimaty

[Badger]

tak 150 m od trasy, w jakiś krzakach?? nie pamiętam dokładnie, ale kiedyś widziałem tam cała ekipę dragstarów z warszawy

[Andrzej]

Ale tak przy okazji Łowicza.... Knajpka niemotocyklowa, a w zasadzie to nawet nie knajpa. Kilometr przed Łowiczem od strony Sochaczewa po lewej stronie "Kuchnia Ormiańska"... Buda, że pięciu złotych by się nie dało, ale żarełko rewelacja. Właścicielami są Ormianie. Używają swoich ziół i przypraw, miąsko wcześniej marynowane.... Naprawdę ciekawe jedzonko.

[Abrams]

To mamy kolejny wekend wokół komina. Błonie, Szymanów, Aleksandrów, Nieborów i nawrotka przez Łowicz Zajaz Ormiański i dalej jakimiś boczkami do Wawy

[Andrzej]

To mamy kolejny wekend wokół komina. Błonie, Szymanów, Aleksandrów, Nieborów i nawrotka przez Łowicz Zajaz Ormiański i dalej jakimiś boczkami do Wawy

Godnie prawisz, godnie

[OLCYK]

Jeśli chodzi o ciekawe miejsca wypadowe, to warto skorzystać z doświadczenia grupy "NA RYBKĘ".
Nie wiem, czy któryś z kolegów z W-wy miał okazję być kiedyś "na rybce", ale idea jest taka, że w każdą środę wszyscy chętni spotykają się w umówionym miejscu i jadą do jakiejś gospody, czy zajazdu pod Warszawą (opracowana nawet została mapka odwiedzanych miejsc MAPKA którą można byłoby wykorzystać planując weekendowe wypady.
Szczególnie miło wspominam wypad do smażalni ryb na stawach hodowlanych za Wyszkowem.
Fajna trasa i miejsce, że o rybce nie wspomnę.

[marius]

Wspomniana wcześniej knajpka w Wawie 66 przy Prymasa T. to najbardziej utkwił mi w pamięci hałas jaki dochodzi od wspomnianej alei. Z trudem można się porozumieć.

[Big Stach]

Szczecin zaprasza !! Mamy na naszym terenie dwie znane mi knajpki motocyklowe. " Karoseria " prowadzona przez parę motocyklistów ( Ruda i Wojtek ) w samym centrum ( Turzyn ) ale ze sporym miejscem na sprzęty. Muza wiadoma i właściwa ( techno niemile widziane ) zimny Lech bez alkoholu i z.... ( ups ) kawka itd . Co do konsumcji , to myślą i się rozwijają , ale w okolicy jest tyle możliwości , że to nie problem . Lokal bez barw , więc śmiało jak w dym . Druga knajpa to Prowizorka ciut na uboczu , bo w Policach na Granicznej ( czy jakoś tak ?)prowdzona przez kolesia motocyklistę Jacka , a tam już wyżerka gwarantowana ( pierogi 1 klasa ) no i część hotelowa się robi więc za jakiś czas można będzie się zasiedzieć ! Jak ktoś zbłądzi w te strony to śmiało dryndać ( 605 926 256 ) a cóś się zorganizuje ! Pozdrawiam ( proszę dodać do mapy ! )

[Baudolino]

zgłaszam postulat zeby następny wyskok zorganizować w Bieszczady jest fajna knajpka też odwiedzana przez motocyklistów, zaglądnałem tam kiedyś po drodze i było fajnie

http://www.bieszczadyprl.pl/

Jak Bieszczady to koniecznie Cisna i Siekieryzada. http://www.siekierezada.pl/pod/sale.html Może nie "motocyklowa" knajpa, ale klimat ma i grzechem by było być tam i do niej nie zajechać

Pozdrawiam

[Big Stach]

Jak Bieszczady , to Cień PRL-u ! Dołżyca k. Cisnej Klimat wiadomy , dzieła Lenina , żarełko OK Byliśmy tam na zlocie . Zajebioza , a parada pętlą bieszczdzką ok. 70 km , rozwiane włosy , słoneczko , Wspominamy do dzisiaj !

[Spider]

Zajebioza , a parada pętlą bieszczdzką ok. 70 km , rozwiane włosy , słoneczko , Wspominamy do dzisiaj !

Końcem lipca znów jest zlocik w Dołżycy