za i przeciw

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Awatar użytkownika
Abrams
Posty: 6171
Rejestracja: pn kwie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN2000 Limited '05
VROC: 29561

Post autor: Abrams » wt wrz 07, 2010

mirad pisze:
Badger pisze:Sorki Mirad, przyjacielu, ale [ja piórkuję] od rzeczy. Tzn sądzisz, że ja nie jestem w stanie objechac tico, i już się kobietom nie mogę podobać bo mam 800-kę??

Pewnie się zgodzę, że jak kupowałem motocykl i miałbym kasę na 2000 to pewnie bym je wziął. Ale nie każdy sra pieniędzmi i to że jeździ mniejszą pojemnością jest kimś gorszym. Widziałem Twój motocykl i mogę się założyć o flaszkę, że jak będę stały obok siebie to więcej osób zwróci uwagę na mojego niż na Twojego. A jeszcze jakby stał azor centka, czy nomad oktogona to byś został na samym końcu

Witaj Badger, przyjacielu, Ty naprawdę kupiłeś ten głupawy tekst? W takim razie przepraszam, to nie był mój zamiar.
Tak sobie napisałem coś jako ćwiczenie z marketingu emocjonalnego żeby nieco podgrzać temperaturę dyskusji no i udało się !
Zbyt wiele widziałem w życiu by interesować się co kto ma, więc wisi mi kto na czym jeździ, interesuje mnie człowiek - to już tak na serio.
A ja tam lubię moje decybele...muszę je wyciszyć
VN2000 Limited '05 Special Polar Polish Winter Edition II 113KM

VROC #29561

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » wt wrz 07, 2010

Valecki pisze:
mirad pisze:Tak sobie napisałem coś jako ćwiczenie z marketingu emocjonalnego żeby nieco podgrzać temperaturę dyskusji no i udało się !
Z tym, że jest to kiepskie miejsce na takie treningi :neutral:
Z powodu, że sponiewierałem jakieś świętości, czy z powodu braku poczucia humoru?

:ok:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » wt wrz 07, 2010

Abramsm1a1 pisze:
mirad pisze:
Badger pisze:Sorki Mirad, przyjacielu, ale [ja piórkuję] od rzeczy. Tzn sądzisz, że ja nie jestem w stanie objechac tico, i już się kobietom nie mogę podobać bo mam 800-kę??

Pewnie się zgodzę, że jak kupowałem motocykl i miałbym kasę na 2000 to pewnie bym je wziął. Ale nie każdy sra pieniędzmi i to że jeździ mniejszą pojemnością jest kimś gorszym. Widziałem Twój motocykl i mogę się założyć o flaszkę, że jak będę stały obok siebie to więcej osób zwróci uwagę na mojego niż na Twojego. A jeszcze jakby stał azor centka, czy nomad oktogona to byś został na samym końcu

Witaj Badger, przyjacielu, Ty naprawdę kupiłeś ten głupawy tekst? W takim razie przepraszam, to nie był mój zamiar.
Tak sobie napisałem coś jako ćwiczenie z marketingu emocjonalnego żeby nieco podgrzać temperaturę dyskusji no i udało się !
Zbyt wiele widziałem w życiu by interesować się co kto ma, więc wisi mi kto na czym jeździ, interesuje mnie człowiek - to już tak na serio.
A ja tam lubię moje decybele...muszę je wyciszyć
I tak trzymaj !! :yeee:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » wt wrz 07, 2010

oktogon pisze:Tak w kwestii zostawiania puszek na starcie...każdy motor ma nad nimi przewagę, obojętnie czy to 750 czy 2000. Ale czy o to chodzi ? Nigdy nie stawiałem sobie za cel stnąć obok samochodu na światlach i specjalnie pokazywać kto jest szybszy. Dla mnie jazda sama w sobie jest przyjemnością, obojętnie czy to pojemność większa czy mniejsza. Ma się to na czym lubi się jeździć a finanse pozwalają. Nikomu nie zazdroszczę jego sprzętów ani sam nie pokazuję wyższości innym z mniejszymi pojemnościami, to nie o to chodzi.... Tylko komplet w postaci motoru i motocyklisty który potrafi okazać się dobrym kumplem działa i się sprawdza zawsze.
Trudno się z tym nie zgodzić. A jak jest to u Ciebie jak mijasz skuterek 50cm3 - lewa w górę?
:wink:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » wt wrz 07, 2010

mirad pisze:Trudno się z tym nie zgodzić. A jak jest to u Ciebie jak mijasz skuterek 50cm3 - lewa w górę?
:wink:
To akurat nie był dobry przykład, na tej zasadzie można lewa w górę podnosić mijając się i z rowerem. Ale nie o to chodzi... Mijasz skuter i pozdrawia Cię - oczywiście ze odpowiadasz, mijasz puszkę, i kierowca okazuje się motocyklistą, również odwzajemniam pozdrowienie. Widzisz mirad, nawet jeśli to wszystko było napisane w formie żartu przez Ciebie to jak się okazało trudno było to wyłapać, tym bardziej ze mieliśmy okazję się poznać w Zamościu i sprawiasz wrażenie nadzwyczaj cichego i małomównego człowieka ;)
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
Abrams
Posty: 6171
Rejestracja: pn kwie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN2000 Limited '05
VROC: 29561

Post autor: Abrams » wt wrz 07, 2010

Valecki pisze:
mirad pisze:Tak sobie napisałem coś jako ćwiczenie z marketingu emocjonalnego żeby nieco podgrzać temperaturę dyskusji no i udało się !
Z tym, że jest to kiepskie miejsce na takie treningi :neutral:
Skąd ten temat jest jak w sam raz znalazł...
VN2000 Limited '05 Special Polar Polish Winter Edition II 113KM

VROC #29561

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » wt wrz 07, 2010

ok, może rzeczywiście dałem się podpuścić. najważniejsze, że się wyjaśniło.
Mirad, wybacz mi też że na Ciebie napadłem ale broniłem "słabszych" ;)

nie ważne co się ma pod bakiem, ale co jest pod "pokrywką".



a skuterom nie macham - bo jak tak zrobię, to kazdy patrzy na mnie jak na ufoludka
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
Abrams
Posty: 6171
Rejestracja: pn kwie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN2000 Limited '05
VROC: 29561

Post autor: Abrams » wt wrz 07, 2010

Badger pisze:ok, może rzeczywiście dałem się podpuścić. najważniejsze, że się wyjaśniło.
Mirad, wybacz mi też że na Ciebie napadłem ale broniłem "słabszych" ;)

nie ważne co się ma pod bakiem, ale co jest pod "pokrywką".



a skuterom nie macham - bo jak tak zrobię, to kazdy patrzy na mnie jak na ufoludka
Jak skuter machnie to i ja macham...

Dziwią mnie tylko Goldwingi skąd oni mają te przyciski do machania :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
VN2000 Limited '05 Special Polar Polish Winter Edition II 113KM

VROC #29561

Awatar użytkownika
Krasnal
Posty: 2148
Rejestracja: sob kwie 24, 2010
Miejscowość: UK & Piotrków T.
Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
VROC: 32105

Post autor: Krasnal » wt wrz 07, 2010

A tak przy okazji,
pamiętam jak kiedyś przemieszczałem sie w jakimś koszmarnym korku wracając w gorących godzinach(16.30-18.00) do domeczku z Portsmouth, z pracy, jest tu taki ciąg kilku skrzyżowań z ruchem okrężnym, gdzie ciągle są kolejki, gonił za mną facio (okazał się być dziewczyną) na skuterku właśnie, czułem się okropnie głupio kiedy ja musiałem odpuścić, zbyt wąsko było, a skuterek pogonił jak po maśle, i to naprawde okropne uczucie, kiedy masz tam jakiś solidny silnik pod ręką, i dupa, możesz mieć ferarke i nic nie zdziałasz, frustrujące okropnie...
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...

+44 7540233074

Awatar użytkownika
Abrams
Posty: 6171
Rejestracja: pn kwie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN2000 Limited '05
VROC: 29561

Post autor: Abrams » wt wrz 07, 2010

krzysiek_59 pisze:A tak przy okazji,
pamiętam jak kiedyś przemieszczałem sie w jakimś koszmarnym korku wracając w gorących godzinach(16.30-18.00) do domeczku z Portsmouth, z pracy, jest tu taki ciąg kilku skrzyżowań z ruchem okrężnym, gdzie ciągle są kolejki, gonił za mną facio (okazał się być dziewczyną) na skuterku właśnie, czułem się okropnie głupio kiedy ja musiałem odpuścić, zbyt wąsko było, a skuterek pogonił jak po maśle, i to naprawde okropne uczucie, kiedy masz tam jakiś solidny silnik pod ręką, i dupa, możesz mieć ferarke i nic nie zdziałasz, frustrujące okropnie...
E tam składasz lusterka obcinasz kierę i gonisz za króliczkiem...
VN2000 Limited '05 Special Polar Polish Winter Edition II 113KM

VROC #29561

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Re: za i przeciw

Post autor: mirad » wt wrz 07, 2010

SAURO pisze:Jeżdżę swoim trzynastoletnim VN 800 z którego jestem zadowolony. Ubrałem go , oświetliłem dbam o niego. Ale czasami mam ochotę przesiąść się na coś większego typu VN 1500 lub 1600 . No tak fajnie duże i reprezentacyjne ale co to zmienia że wsiąde na 1500 lub 1600 .... moja 800-setka dowiezie mnie i moją panią w to samo miejsce +- w tym samym czasie. Zapodałem sobie siodło które jest wygodne , szybę któr chroni mnie przed zbieraniem robactwa na uzębienie i co tu kąbinować . Czy 800-setka nie jest fajna, czy nie da się na niej długich tras robić? nie wiem ale ja coraz częściej myślę że nie ma sensu zmieniać sprzęta.
Sorry, Sauro, się porobiło w Twoim temacie, ale moja prowokacja w stylu reklamy proszku do prania powiodła się nadspodziewanie dobrze. Na usprawiedliwienie mam, że temat zaczął umierać i coś trzeba było z tym zrobić. Poświęciłem się i nie wiem jak to się skończy. Chyba szafot. Ale co tam, już nie mam nic do stracenia więc walę ostro. Większa maszyna większy zakręt. Mój ma zakręt wojewódzki, więc w mieście nie poszalejesz, tylko komfort i dostojeństwo. Przeciskanie pomiędzy puszkami ryzykowne bo amplituda kołysań duża, zwłaszcza po nierównej drodze. Ciężar robi swoje, więc największe zagrożenie wywrotki jest przy minimalnych prędkościach, trzeba chłopa, swojego o mało nie położyłem jak zjeżdżałem z asfaltu w gruntówkę / więc prawie stałem /, mały błąd i moto oparło się kierownicą o moje udo i to mnie uratowało przed glebą. Siniak na udzie był rzecz jasna. Na trasie jest ok. Ta łatwość przyśpieszania /moment/ jest bardzo wygodna, bo nie szczypiesz się przy wyprzedzaniu. Twojej wybrance nic nie brakuje - widziałem w Zamościu, / o rany... siedziała na moim moto / więc po Sycylii zdecydujesz czy komfort był ok czy taki sobie. Moc silnika nie ma nic do rzeczy w pewnych granicach tylko wymiary i moment, abyś nie poganiał muła. Tyle mam do powiedzenia w moich ostatnich chwilach zanim mnie zlinczują. :mrgreen:
Będziecie w Taorminie? Piękne miejsce. Sycylia jest ok. zwłaszcza w małych wioskach gdzie czas się chyba zatrzymał. Niesamowita atmosfera.


O rany! Byłbym zapomniał ! Sauro ! Wibracje na tylnym siedzeniu w vn2000 są zdecydowanie lepsze. Sprawy nie załatwią, ale grę wstępną masz z głowy. Po cholerę trąbić 15 minut przed wjazdem do garażu? :grin:

Na dzisiaj wystarczy, wino się skończyło, idę spać. Dobranoc wszystkim.
Ostatnio zmieniony wt wrz 07, 2010 przez mirad, łącznie zmieniany 3 razy.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
Krasnal
Posty: 2148
Rejestracja: sob kwie 24, 2010
Miejscowość: UK & Piotrków T.
Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
VROC: 32105

Post autor: Krasnal » wt wrz 07, 2010

No coś Ty Abrams, podnieść ręke uzbrojoną w ostrze jakieś na lalunie?
a bój Ty się Boga, toż ta ręka uschłaby natychmiast :hammer:
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...

+44 7540233074

Awatar użytkownika
Abrams
Posty: 6171
Rejestracja: pn kwie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN2000 Limited '05
VROC: 29561

Post autor: Abrams » wt wrz 07, 2010

krzysiek_59 pisze:No coś Ty Abrams, podnieść ręke uzbrojoną w ostrze jakieś na lalunie?
a bój Ty się Boga, toż ta ręka uschłaby natychmiast :hammer:
Wszak to po części motocyklista a czy 50 czy 125 lub 650 to na skuterze nie widać...
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ale jakie fajne skuteratnki czasami smigają... aż się rączka wyrywa...
VN2000 Limited '05 Special Polar Polish Winter Edition II 113KM

VROC #29561

Awatar użytkownika
Abrams
Posty: 6171
Rejestracja: pn kwie 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN2000 Limited '05
VROC: 29561

Re: za i przeciw

Post autor: Abrams » wt wrz 07, 2010

mirad pisze:
SAURO pisze:Jeżdżę swoim trzynastoletnim VN 800 z którego jestem zadowolony. Ubrałem go , oświetliłem dbam o niego. Ale czasami mam ochotę przesiąść się na coś większego typu VN 1500 lub 1600 . No tak fajnie duże i reprezentacyjne ale co to zmienia że wsiąde na 1500 lub 1600 .... moja 800-setka dowiezie mnie i moją panią w to samo miejsce +- w tym samym czasie. Zapodałem sobie siodło które jest wygodne , szybę któr chroni mnie przed zbieraniem robactwa na uzębienie i co tu kąbinować . Czy 800-setka nie jest fajna, czy nie da się na niej długich tras robić? nie wiem ale ja coraz częściej myślę że nie ma sensu zmieniać sprzęta.
Sorry, Sauro, się porobiło w Twoim temacie, ale moja prowokacja w stylu reklamy proszku do prania powiodła się nadspodziewanie dobrze. Na usprawiedliwienie mam, że temat zaczął umierać i coś trzeba było z tym zrobić. Poświęciłem się i nie wiem jak to się skończy. Chyba szafot. Ale co tam, już nie mam nic do stracenia więc walę ostro. Większa maszyna większy zakręt. Mój ma zakręt wojewódzki, więc w mieście nie poszalejesz, tylko komfort i dostojeństwo. Ciężar robi swoje, więc największe zagrożenie wywrotki jest przy minimalnych prędkościach, trzeba chłopa, swojego o mało nie położyłem jak zjeżdżałem z asfaltu w gruntówkę / więc prawie stałem /, mały błąd i moto oparło się kierownicą o moje udo i to mnie uratowało przed glebą. Siniak na udzie był rzecz jasna. Na trasie jest ok. Ta łatwość przyśpieszania /moment/ jest bardzo wygodny, bo nie szczypiesz się przy wyprzedzaniu. Twojej wybrance nic nie brakuje - widziałem w Zamościu, / o rany... siedziała na moim moto / więc po Sycylii zdecydujesz czy komfort był ok czy taki sobie. Moc silnika nie ma nic do rzeczy w pewnych granicach tylko wymiary i moment, abyś nie poganiał muła. Tyle mam do powiedzenia w moich ostatnich chwilach zanim mnie zlinczują. :mrgreen:
Będziecie w Taorminie? Piękne miejsce. Sycylia jest ok. zwłaszcza w małych wioskach gdzie czas się chyba zatrzymał. Niesamowita atmosfera.

Gdyby robili Nomada 2000... :roll: :roll: :roll: :roll:
VN2000 Limited '05 Special Polar Polish Winter Edition II 113KM

VROC #29561

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » wt wrz 07, 2010

oktogon pisze:
mirad pisze:Trudno się z tym nie zgodzić. A jak jest to u Ciebie jak mijasz skuterek 50cm3 - lewa w górę?
:wink:
To akurat nie był dobry przykład, na tej zasadzie można lewa w górę podnosić mijając się i z rowerem. Ale nie o to chodzi... Mijasz skuter i pozdrawia Cię - oczywiście ze odpowiadasz, mijasz puszkę, i kierowca okazuje się motocyklistą, również odwzajemniam pozdrowienie. Widzisz mirad, nawet jeśli to wszystko było napisane w formie żartu przez Ciebie to jak się okazało trudno było to wyłapać, tym bardziej ze mieliśmy okazję się poznać w Zamościu i sprawiasz wrażenie nadzwyczaj cichego i małomównego człowieka ;)
Jest ok. To prawda, że wolę humor Monty Pythona od wygłupu w stylu Kuby Gminnego, więc może być trudno się rozeznać, no i rzeczywiście nie jestem zbyt szczebiotliwy. ALE ! Żeby nie było tak łatwo to powiem, że trzeba mieć dystans, zwłaszcza do siebie i swoich namiętności. To pomaga nam być szczęśliwymi w tych niełatwych czasach. Niech nasz humor zabija naszych wrogów !!! Czy nie jestem za nadto krwiożerczy? Niech panujący nam wszechmocny moderator rozsądzi. Przyjmę wyrok z pokorą.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
oktogon
Posty: 2154
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Rzeszów
Motocykl: BMW K1200RT
VROC: 31527

Post autor: oktogon » wt wrz 07, 2010

Spokojnie mirad, tutaj nie ma szafotu :mrgreen: lewa w górę :ok:
_____ VROC 31527 _____

Awatar użytkownika
SAURO
Posty: 2157
Rejestracja: pn maja 03, 2010
Miejscowość: ZAMOŚĆ, CIECHANÓW, RZYM
Motocykl: VN 1500 Nomad
VROC: 30956

Post autor: SAURO » wt wrz 07, 2010

Dodam do tematu jeszcze parę słow ... Ja żeby połączyć przyjemne z pożytecznym zakupiłem sobie parę lat temu urządzennie pod tytułem Majesty 250 . To jest chyba najlepszy sposób na pokonywanie miasta. Nie bęę się rozpisywał nad zaletami tego skutera ale wierzcie mi że na Rzym nie ma lepszego sprzęta wiele razy się o tym przekonałem. A co do machania lewą to tu machamy tylko na trasie i to kolegom na podobnych sprzętach bo w przeciwnym razie nie miałbym jak sprzęgła wyciskać :mrgreen: tyle tego tu śmiga.
BAWMY SIĘ W MOTOCYKLE A NIE POLITYKĘ

Awatar użytkownika
Krasnal
Posty: 2148
Rejestracja: sob kwie 24, 2010
Miejscowość: UK & Piotrków T.
Motocykl: Kawasaki VN2000 "lalunia"
VROC: 32105

Post autor: Krasnal » śr wrz 08, 2010

Tu natomiast, poniewaz lewej nie widzisz, a prawej lepiej nie zdejmowac z manetki, wiekszosc kiwa sobie glowa, mile i sympatyczne...
...spróbujmy byc szczesliwi, chocby po to, by swiecic innym przykladem...

+44 7540233074

marius
Posty: 1060
Rejestracja: wt kwie 06, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 900 Custom
VROC: 31327

Post autor: marius » czw wrz 09, 2010

Napisać o kimś (o czymś) ble. Zobaczyć że robi się zamęt, a na koniec, że to dla hecy. Bez sensu. Pytam się po co?
マリウッシュ

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » pt wrz 10, 2010

marius pisze:Napisać o kimś (o czymś) ble. Zobaczyć że robi się zamęt, a na koniec, że to dla hecy. Bez sensu. Pytam się po co?
No, cóż .... są teksty i teksty, są czytający i czytający, jedni lubią ciepły budyń inni krwisty befsztyk, jak to w życiu....... :lol:
Niestety to forum nie posiada narzędzi w postaci chóralnych śmiechów, znanych z tv, aby wiadomo było wszystkim w którym momencie należy się śmiać. Ale wszystko przed nami. Póki co można ćwiczyć z panem Czesiem w MTV.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 60 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 60 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą