Strona 1 z 1

Co uważamy za moto BEZWYPADKOWE ??

: śr mar 18, 2015
autor: WG65
Chodzi o to kiedy sprzedający może posługiwć się terminem Bezwypadkowy ,po ślizgu ?, porysowany itp.

: śr mar 18, 2015
autor: MaciekSz
To zawsze jest kwestia troche indywidualnej oceny.

Dla mnie bezwypadkowy to taki, który z np. USA przyjechał na Clean Title. Jeżeli sprzedawca mówi, że absolutnie bezwypadkowy, stan igła, a tytuł jest Salvage to już się zastanawiam. Nawet jak sie okazuje, że był "tylko" przewrócony na bok, to już nie ufam sprzedawcy.

W Europie trudniej to ocenić - nie masz nigdzie spójnej historii serwisowej / ubezpieczeniowej. Więc trzeba zdać się ocenę w serwisie i dokładny przegląd.

: śr mar 18, 2015
autor: Brein
„Wypadek, to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem jest śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni”.


„Kolizja, to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem są straty materialne (uszkodzenie pojazdu, płotu, urządzenia drogowego, bagażu, itp.) lub też jeden
z uczestników doznał obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające poniżej 7 dni”.

Czyli, jeśli motocykl brał udział w kolizji, np wbił się w samochód lub owinął wkoło drzewa, ale nikt nie zginął - pozostaje bezwypadkowy, ale nie jest już bezkolizyjny.

: śr mar 18, 2015
autor: MaciekSz
No przy przyjęciu takiej definicji to faktycznie trudno zarzucić komukolwiek sprzedaż niezgodną z prawdą :D

: śr mar 18, 2015
autor: Mayones
Czyli trzeba pytać "Panie a BITY nie był ?" :ok:

: śr mar 18, 2015
autor: Lacik

: śr mar 18, 2015
autor: Lecho
Brein pisze: spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu
A jak mi padły na zawał serca bocian walnie pod koło to gdzie tu "naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w ruchu drogowym" ( nawet nieumyślne)?
Ślizg będzie, a kolizji nie, bo nie łapie się w definicji :antlers:
:ok:

: śr mar 18, 2015
autor: Kater
Lacik :rotfl22: :rotfl22: :ok:

: śr mar 18, 2015
autor: Brein
Lecho pisze:
Brein pisze: spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu
A jak mi padły na zawał serca bocian walnie pod koło to gdzie tu "naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w ruchu drogowym" ( nawet nieumyślne)?
Ślizg będzie, a kolizji nie, bo nie łapie się w definicji :antlers:
:ok:
To proste, wtedy masz motocykl po "glebie parkingowej" lub "tylko w garażu mi się przewrócił" :D ;)