Strona 1 z 1

Pytanie do "starszych braci"

: sob lis 20, 2010
autor: UmberSun
Witam serdecznie jako nowicjusz na tym forum. Ale jesli opatrzność tak zadecyduje (i kupię Vulcana), to bede tutaj częściej gościł. Po bardzo długiej przerwie (jakies 20 lat), postanowiłem wróćić do młodzieńczych ambicji czyli do posiadania motocykla. poprzednio byłem posiadaczem Avo Simosna z 1956 roku. Teraz po długim przeszperaniu internetu i nadużyciem opcji "szukaj" wybór padł na VN 800. Mam takie cacko juz upatrzone, ale czy 50000km na liczniku to nie jest za duzo, jak na decyzje o zakupie tego modelu? Stan wizualny jest bardzo dobry i nie ukrywam, że juz pałam miłością do tej maszyny. Moze ktos podpowie na co mam zwracać jeszcze uwage przy zakupie, zanim żona sie zupełnie wyprowadzi jak zobaczy że zaciągnąłem kredyt? Rok produkcji VN 800 to 1999.

wielkie dzieki za rady i pozdrowienia

pjotrek

: sob lis 20, 2010
autor: SAURO

: ndz lis 21, 2010
autor: MUKA
Hm Avo Simson piękny motocykl. Leży u mnie rozebrany w smarach i czeka na lepsze czasy :mrgreen:
Gratuluję wyboru Vn to najpiękniejsze Japończyki !
Co do przebiegu to link wrzucony przez Sauro powinien Cię co nieco oświecić :yeee: :yeee:

: ndz lis 21, 2010
autor: UmberSun
Wielkie dzięki. Polecany wątek zgłebiłem dogłębnie :) i już jestem spokojniejszy.

: ndz lis 21, 2010
autor: Domel
Co prawda nie należę chyba do grona "starszych braci" jednak jestem posiadaczem świeżo zakupionego VN'a i powiem szczerze, jak tak oglądałem chyba z milion VN'ek to większość miała bardzo zbliżone przebiegi do tego który ty chciałbyś kupić. Zresztą przebieg przebiegiem jednak pamiętajmy, że tak naprawdę to nie jeździ się rocznikiem ani stanem licznika (przynajmniej ja z takiego założenia wychodzę), można mieć motor, który ma 20tkm przez które był katowany jak cholera a można mieć np. 80 czy też 100 tkm a motor może być igiełka totalna. Jeżeli o zakup i na co zwracać uwagę to polecam zgadać się z kimś kumatym kimś kto jeździ takimi maszynami i który ma jakieś chociaż delikatne pojęcie o tego typu motorach. Ja tak skorzystałem z okazji i zabrałem ze sobą gościa który jeździ już naprawdę wiele lat miał w swoim życiu parę maszyn i tak naprawdę jego opinia była tą kropką nad i która zdecydowała o zakupie dokładnie tej maszyny którą ja kupiłem :) Powodzenia a żoną się nie przejmuj jak tylko zobaczy co kupiłeś posłucha jak to pracuje przejedzie się z tobą to na 100% będzie chciała abyś ją zawiózł do najbliższego sklepu z odzieżą co by sobie strój odpowiedni kupiła :) Pozdrawiam i życzę powodzenia.

: ndz lis 21, 2010
autor: Abrams
Jak kolega napisał wyżej zabrać kogoś obeznanego w VN i przebiegiem sugerować się dodatkowo.
Sam ostatnio widziałem moto z 11.000 km i z 28.000 i ten drugi był w znacznie lepszym stanie

: wt lis 23, 2010
autor: Ja-jo
UmberSun pisze:zanim żona sie zupełnie wyprowadzi jak zobaczy że zaciągnąłem kredyt
Zanim kupiłem, prawie mnie nie zabiła, jak kupiłem zabije jak gdzieś bez niej pojadę :wink:

: wt lis 23, 2010
autor: lisek57
takie są kobitki pogadają a co do czego to pierwsze na motor wsiadają

: wt lis 23, 2010
autor: mrblack
Siamanko.

Kupuj chłopie motór i nie patrz na kobietę :P

Ja tam zawsze pierw kupuję a potem durnia palę, że niby za pół ceny, zajefajna okazja i inne tam ściemy :mrgreen:
MUKA pisze:Hm Avo Simson piękny motocykl. Leży u mnie rozebrany w smarach i czeka na lepsze czasy :mrgreen:
No MUKA składaj Awoszczaka !!!!!! Ja tam mam też w kolekcji Sporcika wersja military :wink: i w tym roku więcej nawaliłem km niż Vulcaniątkiem. Tylko na koniec sezonu ujebało mi czop na wale (zmęczenie materiału :lol: ).... Ale dałem do regenaracji kilka sztuk i dziadek z Iławy zrobił mi dwa więc mam jeden awaryjny na magazynie :yeee:
Wlaśnie kończę skladać silnik -jak znalazl aby zaliczyć Zimowy Zlocik Słoni :motonita:
(Vulcan nie nadaje sie do jazdy po oblodzonej nawierzchni - za ciężkie bydle ale Awoś nawet solo to inna bajka ).

Pozdrówy !!!!!!

: wt lis 23, 2010
autor: VKC
mrblack pisze:Wlaśnie kończę skladać silnik -jak znalazl aby zaliczyć Zimowy Zlocik Słoni
No kolego - to jest napradę dla twardzieli - podziwiam i kurde szacun - bo wiem że nie ma lekko, być tam to jak sex z 40 murzynkami w iglo... :ok:

: śr lis 24, 2010
autor: mrblack
Niom.

To fakt. Trza się nieźle namordować :mrgreen:

Najlepszy sprzęt bojowy też czasem wymiękka:

Obrazek

Zundapp KS-750 1943' kolegi Robsona się zakopał.... Nawet napęd na kosz na nic bez wspomagania :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Hehehe no i bez wspomagania do środka %%%%% to nie pojedziesz :P :P :P

: śr lis 24, 2010
autor: MUKA
mrblack pisze:No MUKA składaj Awoszczaka !!!!!!
Ten Avo już jest własnością mojego syna , pewnie już niedługo się za niego weźmie :yeee: