Pierwszy "rumak" w budżecie ok. 5tyś zł

Wszelkie tematy dotyczące naszych motocykli.
Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Pierwszy "rumak" w budżecie ok. 5tyś zł

Post autor: Kwasiarz » pn wrz 21, 2015

Witam serdecznie
Jestem nowy, ale już nie taki młody i potrzebuję waszej pomocy w zakupie pierwszego sprzętu. Przeczytałem kilka podobnych tematów ale tam zazwyczaj budżet był sporo większy a i kierowca z doświadczeniem.
Mam na sprzedaż/zamianę swój kozacki rower. Zamian na motor pewnie nie wyjdzie ale mam chętnego na zakup. Powinienem dostać ok. 5,5-6tyś zł i tyle mniej więcej chciałbym przeznaczyć na motocykl. Mam niecałe 180cm wzrostu i z pełnym plecakiem oraz sześciopakiem dobiję do 75kg.
Dzisiaj nastąpił przełom i moja żona wyraziła swoją opinię co myśli o tym pomyśle (dotychczas z dziwną miną milczała). Po przedstawieniu kilku moich pomysłów wiem, na co nie wsiądzie. Inne myślę do przełknięcia i jak się przekona to będzie dobrze.
Do rzeczy: na początku szukałem czegoś z turystycznych i cruiserów. Ale, że większość nawet turystycznych przypomina ściganty, których nie lubię to w większości odpadają.
Bardzo podobają mi się (wizualnie) takie sprzęty: Suzuki Intruder 125, Honda Shadow 125, Suzuki maruder 800, Intruder C/M800. Znalazłem też jakiegoś Hyosung GV 250.
Nie musi być raketa, bo chciałbym spokojnie, kulturnie sunąć po drodze ale dobrze by było, abym z żoną "na plecach" mógł wyprzedzić jakiegoś tira czy zawalidrogę. A boje się, że te wersje 125cm3 mogą nie dać rady.
Największy problem to cena. Mój budżet skromny, mogę deczko nagiąć (coś dorzucić) ale biorąc pod uwagę jeszcze zakup kasków, jakiś niedrogich ciuchów, potrzebnych dodatków to wolałbym raczej nie dokładać.
Spodobał mi się jeszcze suzuki VX800, chociaż to już bardziej turystyczny to ma coś w sobie z linii cruiser. Ten jest w moim budżecie i można coś wyhaczyć nawet taniej. Tylko nie wiem, czy warto.
Będę dźwięczny Panowie za jakieś podpowiedzi z waszych doświadczeń. Co będzie dobre na początek przygody z motocyklem, a tak, aby się nie zrazić tylko wręcz przeciwnie.
Z góry dziękuję.

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2291
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Post autor: Przemo » pn wrz 21, 2015

w tej cenie to albo wizualnie będzie słabo, albo silnik do remontu.

Ja w tej cenie kupiłem na początek Yamahę Virago 535 i jako pierwszy motocykl było spoko. Nauczyłem się jeździć, z plecaczkiem (dziewczyną) też kilka tys km się zrobiło i było ok.

Za 7 tys zł można wyrwać już technicznie sprawne Virago 750 i być może jakiś mniej zadbany wizualnie Vulcan 500 lub 750, może jakąś technicznie sprawą 800.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Kwasiarz » pn wrz 21, 2015

Vulcan 500, 750 mi się nie podobają. Wogóle te chopery mi nie leżą. Podobają mi się typu cruiser czyli vulcan 800, maruda 800, intruder.
Poprostu te virago 545, vulcan 500/750 wyglądają dziecinnie (bez obrazy). Są takie króciutkie, z "zapadniętą" kanapą kierowcy. Większy facet na nich wygląda jakby wsiadł na trójkołowy rowerek.
Przepraszam jak kogoś uraziłem ale słyszałem, że motor musi się przede wszystkim podobać. A mi 545, vulcan 500 nie leży.

Awatar użytkownika
PPV
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 05, 2015
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN900 Custom 2007
VROC: 37483

Post autor: PPV » pn wrz 21, 2015

Na wiosnę, jak robiłem prawko, to miałem podobny budżet i choć zawsze chciałem mieć crusisera/choppera, to nawet nie myślałem o kupnie takiego motocykla z takim budżetem... Zastanawiałem się poważnie nad xj600s, a jeszcze mocniej nad xj900 (deczko dokładając) - za 6.5-7 tys już powinieneś kupić coś niezajechanego (900ccm). Wejdź sobie na forum xj.

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2291
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Post autor: Przemo » pn wrz 21, 2015

z własnych doświadczeń wiem, że jak zaoszczędzisz teraz, to w sezonie wpakujesz 2-3 tys w naprawę, żeby jeżdżenie miało jakiś sens. A to coś w silniku, a to w elektryce, a to coś tam.

Szczerze życzę powodzenia w znalezieniu perełki za taką kasiorę. Czasem lepiej zacząć od czegoś tymczasowego, co można później sprzedać, a w między czasie kasę odkładać i nie marnować czasu na siedzenie w domu tylko nawijać km :moto:
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Awatar użytkownika
robdk
Posty: 190
Rejestracja: ndz wrz 06, 2015
Miejscowość: Końskie
Motocykl: EN500B
VROC: 0

Post autor: robdk » pn wrz 21, 2015

Też długo przyglądałem się rożnym sprzętom i mając 181 cm 84kg oraz przymierzeniu się na zlotach wybrałem jednak Vulcana EN500 w wersji B 97r. (na szprychach). Moto jest w bardzo dobrym stanie i choć nie dałem za niego mało bo wyszło 7tyś to jednak nie żałuję, z żoną jako plecaczek elegancko się prezentuje podczas jazdy a i ten silniczek nieźle sobie daje radę. Fakt nie jest to uznawana V-łka no ale Vulcan ;)
POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Kwasiarz » pn wrz 21, 2015

Nie wiem jak wy Panowie, ale ja nie kupię motocykla, który mi się choćby trochę nie podoba. Nawet gdyby było okazja kupić zadbanego w dobrej kasie. Wolę drzeć zelówki lub wrócić do rowerka niż kupować, nawet tymczasowo na sezon/dwa, coś co mi się nie podoba.
XJ900 to moim zdaniem za bogato jak dla mnie na pierwszy sprzęt. Duża moc, spore prędkości, spora pojemność.
Do tego moja żona cholernie seksownie wygląda w obcisłych jeansach i skórce i na motocyklu jej się nie oprę. A jak pokazałem xj600/900 powiedziała, że na "plastikach" jeździć nie będzie. Dla niej to prawie "ścigant", których nie lubi jak ja.
Mam w swojej mieścinie suzuki XJ800 z rocznika 95 czy 93 za ok.4tyś do negocjacji. Więc może ktoś z Białegostoku mógłby mi pomóc w zakupie. Chodzi o spr., oględziny, podpowiedzi na co zwrócić uwagę. Jak spr czy nie bity, kradziony i w ogóle. Może podjechać do jakiegoś dobrego zakładu na sprawdzenie.

A może macie kogoś znajomego co sprzedaje podobny sprzęt i jest pewniak to też rozważę. Widziałem jeszcze Zephyr 550 może byk tylko tu nie ma wałka jak w xv800, jest też rzędowa czwórka (więcej el. do popsucia, regulacji itp.

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1450
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » pn wrz 21, 2015

O 800 o których piszesz to powinieneś mieć raczej 2x więcej niż chcesz przeznaczyć inaczej masz prawie pewne że kupisz złom...niestety taka jest brutalna rzeczywistość.
Spróbuj może najpierw przysiąść się do konkretnych maszyn i przy twojej wadze zobaczyć co sie dzieje gdy te 200-300 kg przechyli ci się na jedną nogę na parkingu, wówczas podejmiesz decyzje czy to dalej "dziecinny rowerek" (to nie jest złośliwość, a życzliwa uwaga).
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Kwasiarz » pn wrz 21, 2015

Przeczytałem ciekawy artykuł: http://www.motocykl-online.pl/testy/Mot ... puj,8047,1
Czyli wszystkie motocykle, które są tańsze i jakoś mi się podobają są na "czarnej liście". Na pewno są egzemplarze uszanowane i bez większych przypadłości ale to pewnie te, których cena znacznie wykracza poza budżet.

Dobra, ok. Podumałem, popatrzyłem i powiem tak. Do mojego budżetu (jak sprzedam deczko sprzętu car audio) może dojść 2,5-3tyś. Polukałem okolice i znalazłem u siebie w mieścinie dwie hody shadow VT600. Rocznik 95-97. Jedna z sakwami, plaksi, gmole- widać, że od prywatnej, szanującej osoby.
Kwota ok.8tyś zł. Można VT600 już dostać od 5-6tyś ale to starsze egzemplarze i po wyglądzie nie tak uszanowane. A są i za ponad 10.
Czy znalazłby się ktoś z Białegostoku i okolic, kto mógłby w razie czego pomóc w oględzinach, spr legalności sprzętu, stanu tech.?
Tylko najpierw sam musze zagadać czy aktualne i wogóle

Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Kwasiarz » pn wrz 21, 2015

Zaproponowano mi właśnie Suzuki savage 650. Cena wyjściowa coś koło 6800. Rocznik 96.
Dobre to?
I powiem tak, żona powiedział "ujdzie". A to konstrukcja b.podobna do tutejszego vulcana. Więc już jeden grzyb, czy to vulcan, savage czy inny podobny.
Tylko zima za pasem i tyle z jazdy będzie nawet jak nabedę coś.

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2291
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Post autor: Przemo » pn wrz 21, 2015

mało tego, na zimę ludzie wystawiają motocykle na sprzedaż. Będzie w czym przebierać i ceny zazwyczaj mniejsze niż na wiosnę
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Awatar użytkownika
Painkiller
Posty: 504
Rejestracja: czw sie 18, 2011
Miejscowość: wRock...
Motocykl: Kawa VN800 A
VROC: 34211

Post autor: Painkiller » pn wrz 21, 2015

Savage może być trochę za mały dla osoby ~180 cm.

Ja na Twoim miejscu nie spieszył bym się z zakupem tylko na spokojnie uzbierał jeszcze parę groszy. Za swojego Vulcana dałem 9,5K, to było 2K więcej niż zaczynały się ceny na otomoto a mimo to technicznie nie był idealny (tańsze były jeszcze gorsze)

Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Kwasiarz » pn wrz 21, 2015

Fajna maszyna, hmm.
Wiesz, ja obawiam się tego, ze jak nie kupię niczego w tym sezonie to nie kupię wcale.
Na wiosnę ceny będą wyższe bo początek sezonu itp. A ja jak dozbieram jeszcze pln-ów to może tak być, że sprzedam obecne auto i to co uzbierałem zainwestuje w lepszą furę ew. w home audio (to moje hobby- car audio i pomału home).
A jak coś będzie stało w garażu to będzie i zostanie tylko podpicować, wypolerować i odpalić.

Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2574
Rejestracja: pn sty 03, 2011
Miejscowość: M-a
Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
VROC: 34250

Post autor: Zombie » wt wrz 22, 2015

Kwasiarz pisze:I powiem tak, żona powiedział "ujdzie".
Eee , to się nie zastanawiaj..... :ok:
Wszak zdanie żony najważniejsze... :surprise:
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl

Grześ
Posty: 1338
Rejestracja: sob cze 16, 2012
Miejscowość: Mosina
Motocykl: Vulcan VN2000C ,,Bandzior,,
VROC: 35561

Post autor: Grześ » wt wrz 22, 2015

Savage 650 to jednocylindrowy wydziw więc nie widzę żadnych podobieństw do Vulcana.
Miało paru kumpli i tak jak kupili tak pchali dalej.
To jest forum miłośników Vulcanów i mało jest osób które mają kilka lub więcej motocykli . Trudno zatem wymagać żeby Tobie doradzali inny motocykl niż Vulcan.
Ja mam dla Ciebie radę prostą Poczekaj , dozbieraj i zwiększ budżet bo za taką kasę to i skutera dobrego nie kupisz i nie mówię tego złośliwie. Motocykle w zasadzie zaczynają się od 10k i to bez szaleństwa.
Pozdrawiam G :ok:
--

Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Kwasiarz » wt wrz 22, 2015

Zombie, zdanie żony nie najważniejsze ale zawsze chciałem zobaczyć swoją kobietę na motocyklu. Obcisły jeans, skóra. To mnie kręci.
Wiec jak chcę kupić coś, co pozwoli na realizacje "planu" to co w tym złego. Poza tym wypad nad wodę, za miasto ze swoją kobietą to fajna sprawa, szczególnie na jednośladzie.

Po kilku długich dniach intensywnego dumania, kalkulowania itp. popieram zdanie Grześ-a. Ten rodzaj sprzętów cruiser, który mi się podoba to wlaśnie zaczyna się od marudy/vulcana 800. I tu niestety będę musiał odpuścić bo budżetu x2/3 nie naskrobię. Przynajmniej w najbliższym czasie.

A z kasą jest też tak, że jak teraz czegoś w max. granicy 8tyś nie kupię to pewnie nie kupię wogóle. Bo jak postaramy sie z żoną o pociechę to szybciej kasa pójdzie na drugie auto dla żony lub zakup jednego wiekszego. I tak sie skończy myślenie o motocyklu. Ew jak dożyję i będzie mnie stać na emeryturze (co w Polsce jest nie realne)

A powiedzcie mi jeszcze tak: mając dwa takie same (model i cena) motocykle, gdzie jeden jest o rok starszy, goły tj. bez dodatków ale u jednego właściciela od 12lat a drugi z dużą liczbą dodatków (fajnie wyglada) ale u właściciela drugi sezon, to tak czysto teoretycznie gdzie są większę szanse na dobry zakup???
Golas wygląda tak surowo a dokupić to wszystko to wiecie jaki koszt. Czy za cena ubranego nie kryją sie oznaki jakiś problemów???

Awatar użytkownika
Przemo
Posty: 2291
Rejestracja: czw cze 05, 2014
Miejscowość: Wrocław
Motocykl: VN 2000 Classic '06
VROC: 37109

Post autor: Przemo » wt wrz 22, 2015

bez zdjęć lub linków do aukcji ze zdjęciami, to możemy wróżyć z fusów :) Są motocykle 20 letnie, które wyglądają i działają jak z salonu, a są paro letnie, składane z 3 innych. Nigdy nie ma pewności, trzeba jechać i oglądać z kimś kto się zna lub na takowym jeździł i może stwierdzić co działa lub nie.
Żyj tak, aby być szczęśliwym!
XV535>VN800>VN900>VN2000+VN800+LTD454

Awatar użytkownika
PPV
Posty: 140
Rejestracja: ndz lip 05, 2015
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN900 Custom 2007
VROC: 37483

Post autor: PPV » wt wrz 22, 2015

Jak Ty chcesz oglądać żonę na motocyklu z tyłu?
Ja szukałem pierwszego motocykla tylko na forach (gdzie jako tako można prześledzić historię, jeżeli jakaś jest), oraz w polecanych (niewielu) komisach, np Polkom w Wawie. Jeżeli już oglądałem jakieś ogłoszenia olx/allegro, to raczej najdroższe motocykle z danego modelu/rocznika, a nie najtańsze.
Który ma większą szansę być niebitym? Pewnie nie ma reguły, ktoś może mieć motocykl od dawna, tak samo może zaliczyć jakąś kraksę, a inny kupił, pojeździł i po 1-2 sezonach chce sprzedać, bo już ma coś innego na oku...
Następny motocykl kupię na pewno tylko "ubrany", z sakwami, szybą i głośnym wydechem :p - to podstawa.
Jak szukałem, to doszedłem do wniosku, że nie ma lepszego spęrzęta w okolicy 7tys, niż 900 Diversion; zalety można sobie wynaleźć w necie, nie miałem, więc nie będę się mądrzył, ale posiadacze mówią: wygoda, trwałość, napęd wałem, koszt utrzymania, popularność, pod dostatkiem mocy na 2 osoby, praktyczność, rzadko kiedy w posiadaniu jakichś młodzieńców narwanych, którzy by go katowali, bo to nie motocykl do katowania... W okolicy 11tys myślałem o Virago 1100/BT1100, deczko więcej - VN800... w końcu kupiłem VN900 Custom za jeszcze więcej.
Idź i sobie pooglądaj, jak masz okazję, motocykl na żywo, a nie na obrazkach. Zobaczysz, usiądziesz, posłuchasz i będziesz chciał mieć, nawet taki, na który teraz marudzisz (czy tam pani Kwasiara marudzi), że nieładnie wygląda na zdjęciach.
ps. rzuć sobie jeszcze okiem na stronkę http://cycle-ergo.com/ gdzie jako tako można porównać sobie wielkość motocykli na obrazkach...
Ostatnio zmieniony wt wrz 22, 2015 przez PPV, łącznie zmieniany 1 raz.

Kwasiarz
Posty: 36
Rejestracja: ndz wrz 20, 2015
Miejscowość: podlaskie Białystok
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Kwasiarz » wt wrz 22, 2015

Dzięki PPV, kozacka stronka. Mogę sobie porównać swoją sylwetkę (wzrost) na danym modelu. Fajna sprawa. Tu widać, czy wyglądam głupio, czy motocykl nie za duży/za mały.
Znacie kogoś z Białegostoku lub okolic, kto mógłby pomóc w oględzinach, sprawdzeniu itp.?
Będę dźwięczny na namiary.

Awatar użytkownika
Przywa
Posty: 467
Rejestracja: wt paź 01, 2013
Miejscowość: Lublin
Motocykl: kawasaki VN2000
VROC: 36529

Post autor: Przywa » wt wrz 22, 2015

Pojedź, usiądź, odpal, przejedź się, nie zawsze to co Ci się podoba na zdjęciach, urzeknie Cię w realu. Powiem Ci tak, bardzo łatwo można się wyleczyć z wcześniejszych przekonań oglądając coś na żywo. Pierwszy sukces i tak masz za sobą - przekonanie żony (jest tu taki jegomość który zastał w garażu materac z pościelą jak przyprowadził swojego VN na chatę :D )

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą