Strona 1 z 1

Włamanie

: pt mar 04, 2016
autor: Jacuś
Wracam dziś z pracy ok.10h a tu mój garaż otwarty. Wchodzę do domu i żonka w pracy , córka w szkole , mowię sobie co jest grane ? Ogarniałem sie i myśle sobie któraś z moich dziewczyn szukała czegoś w garażu i zapomniała zamknąć bramę . Wchodzę i ?... 2 kaski Roof i jeden HD wcięło, dwie pary butów na motocykl wcięło , rękawiczki 4 pary, wózek z narzędziami i kompresor. Zadzwoniłem na policję i miedzy czasie zobaczyłem ze mi jeszcze samochód w garażu zarysowali jak wytarmoszali kompresor. Policja popatrzyła , pare fotek strzeliła odciski palców posciagala , z sosiadow nikt nic nie widział bo i jak jak są w pracy. Ale mi sie sezon zaczął . Ubezpieczalnia zajrzy do mnie w poniedziałek ocenić sytuacje . Masakra jestem rozwalony na maksa.

: pt mar 04, 2016
autor: SZOP
To bardzo przykre :mad:

: pt mar 04, 2016
autor: Skiba1
Cześć,
Jeb..ni złodzieje, nogi z d..y bym powyrywał.
Ale moto całe?
jak garaż otworzyli?
najgorsze jest to, że będziesz się zastanawiał codziennie przez kolejne 2 miechy czy dom i garaż na pewno zamknięty :(.
mamy piątek więc :butelka: dla odprężenia.

: pt mar 04, 2016
autor: VoN
Miałem podobnie, tyle że drzwi z garażu do domu były nie zamknięte na zamek...
Skurwy*** weszli w nocy przez garaż do domu (na parterze nikt nie śpi) zdążyli na szczęście zwiedzić tylko salon i zabrać pierdoły typu odtwarzacz mp3, zegarek... fart mieliśmy taki, że miałem budzik na 3:30 ustawiony i ich spłoszyłem.

Miesiąc do siebie dochodziłem :dance:

: pt mar 04, 2016
autor: Jacuś
A wiec kolejne 2 godziny na komisariacie . Garaż otworzyli wytrychem , straty szacuje na 1500€ ale zarysowany samochód to sam nie wiem jeszcze to sie okaże w poniedziałek motory trzymam stylu w garażu w innym pomieszczeniu i tam im nie przyszło do głowy zeby wchodzić . Od jutra działają moi chłopcy w poszukiwaniu moich rzeczy . Złe trafili , jeżeli znajda trop . Wszystko kosztuje mnie kopę nerwów i samo poczucie ze jakiś frajer dotykał moich rzeczy doprowadza mnie do szału

: pt mar 04, 2016
autor: Pustelnik
Jak mi się włamali do garażu kilka lat temu to założyłem alarm z powiadomieniem i wysyłaniem fotek na telefon. Dodatkowo założyłem lepsze zamki i wzmocniłem drzwi by sam ich widok zniechęcił gnojków, potrzebujących na flaszkę. Teraz jestem w miarę spokojny.
W firmie gdzie pracuję, jak złapaliśmy złodzieja na gorącym uczynku (alarm z powiadomieniem), który wszedł nam po wybiciu dziury w ścianie, na magazyny, to policja chciała go od razu wypuścić. Wystarczyło, że powiedział, iż on sobie tu spacerował, a wszedł bo zobaczył dziurę w ścianie i go to zaciekawiło. Dostałem szału i zwyzywałem debilnych policjantów tak, że w końcu go zabrali. Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone ponieważ sprawca (okazało się, że recydywa) odmówił zeznań. Całość zdarzenia, zachowanie wszystkich policjantów, którzy przyjechali na miejsce, policjant spisujący zeznanie i to co napisał to była niezła komedia. Trzynasty posterunek to przy tym poważny film... Po tym zdarzeniu wiem jedno. Jak sam nie złapiesz złodzieja i nie spuścisz mu porządnego wpierdool, to sprawiedliwości się nie doczekasz. No chyba, że podrzucisz sprawcy batonik za 1,20zł do kieszeni i powiesz, że ci zginął. Za jednego skradzionego batonika w tym kraju zamykają!!! :wall:

: sob mar 05, 2016
autor: MUKA
Współczuję, imigranci muszą za coś żyć :(
Mam nadzieję, ze namierzysz złodziei.

: sob mar 12, 2016
autor: Jacuś
A wiec juz sie trochę wyjaśniło na moja szkodę
Nie znalazłem rachunków na kaski i wózek z narzędziami co dla ubezpieczalni jest podstawa naliczenia odszkodowania.
Włamywacze? I tu jest Poprostu masakra , rumuńskie rodzeństwo 13 lat dziewczynka i dwóch gnojkow 15 i 17 lat , nie pełnoletni wiec nietykalni . Próbowali sprzedać mój kompresor na flohmarktcie . Reszty moich rzeczy nie odnaleziono u nich , a kompresor znaleźli na śmietniku
Same nerwy mnie tu kosztują zdrowia i czasu przez cholote

: sob mar 12, 2016
autor: Duch
Czyli w garażu tylko motor i samochód a reszte chować i osobno zamykać w innym pomieszczeniu :( rzenada

: sob mar 12, 2016
autor: Przemo
no i nauka, że paragony trzymamy nawet jak minie gwarancja... :wall:

: sob mar 12, 2016
autor: Kiwak
paragon ktos na pewno jakis ma, przeciez sam do konca nie jestes pewien czy to ten paragon czy tamten. zlodzieje pierd...ni

: sob mar 12, 2016
autor: Piters300
Cholera, faktycznie współczuję.
Od razu pomyślałem o swoim garażu, też nie mam szczególnie zabezpieczonego.
Chyba pomyślę o jeszcze jednym zamku, bo ten który mam fabryczny, to raczej niewiele daje.
Powodzenia w odzyskiwaniu swoich skarbów, może przypadkowo na coś jeszcze wpadniesz.

: sob mar 12, 2016
autor: Jacuś
A i jeszcze najważniejsze . Bok auta uznali do lakierowania tzn drzwi,błotnik i zderzak , a dziś poświęciłem trochę pracy i wypolerowalem rysy i nie ma śladu. :D
W poniedziałek jadę do ubezpieczalni wyjaśnić sprawę rachunków , nie ma tak ze nie wypłaca mi kasy bo nie mam paragonów . Teraz muszę pomysleć tylko jak uwalić Rumunów

: sob mar 12, 2016
autor: Strzala
Mój kolega nakrył gnoja w garażu i spuścił mu w pie.... łebkowi pękła śledziona i to złodziej wyszedł poszkodowany a kumpel dostał zawiasy a złodziej 22tyś odszkodowania.kumplowi groziło 4 lata i 70tyś :wall: .niby papuga sie spisał.gdzieś w świecie za wejście na posesję można zabić złodzieja.A u nas nie zajebał to se kupi za odszkodowanie :mad:

: sob mar 12, 2016
autor: Gasman
Bo jak sie nakryje ch..a to trzeba za...ać i dobrze ukryć zwłoki wtedy sprawy nie ma. :) :D

: ndz mar 13, 2016
autor: Duch
kolega u którego garazowałem moto, miał tylko jeden zamek ale coś go pokusiło i zamontował drugi a za moją nawową dodatkkowe zabespieczenie na same dżwi, po 3 tygodniach chcieli mu się wkraść, skonczyło się na wygiętych blachać bo drzwi nie sforsowali