Strona 1 z 1
Garść porad przed zakupem.
: pn paź 10, 2016
autor: efish
Czołem załogo. Po roku jazdy 125 nadszedł czas na zmiany. Do tej pory poruszałem się Suzuki Maruderem GZ, teraz czas się przesiąść na coś szybszego. Wybór padł na Vulcana. Na pierwszy ogień idzie Kawasaki Vulcan 700 VN z 1990r. Moja prośba do was o porady na co zwrócić uwagę przy pierwszych oględzinach, przed wizytą u mechaniora.
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Maciek
: pn paź 10, 2016
autor: Skiba1
Cześć,
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na tą część Forum:
http://www.vulcaneria.pl/viewforum.php?f=5
A już jesteś zdecydowany na 700-kę? Może dozbierasz przez zimę na kolejne 100 cm3 i będziesz miał świeższe moto
: pn paź 10, 2016
autor: Mayones
: pn paź 10, 2016
autor: efish
Nie mówię nie 800, jak się pojawi coś w mojej okolicy to na pewno oblukam. W tej chwili mam budżet ograniczony, ale nie napinam się że teraz muszę kupić. Nic na siłę, spokojnie będę szukał i może coś dozbieram
: pn paź 10, 2016
autor: PPV
A jakbyś uzbierał jeszcze na 200ccm, to do mnie możesz się zgłosić
: pn paź 10, 2016
autor: Smoku
W 1990 była 750.
Generalnie w tym przypadku taniej, znaczy drożej więc zdecydowanie doradzam 800
: pn paź 10, 2016
autor: robdk
Prawdę powiedziawszy to proponowałbym z mniejszych EN500 a z większych to VN800. Nie polecam 700/750 bo to stare roczniki i w większości sprzedawanych silniki są mocno zaniedbane i bardzo często lecą panewki. Nie mówię, że to kiepski motocykl, ale poprzedni właściciele z reguły nie umiały się nim dobrze zaopiekować.
: pn paź 10, 2016
autor: efish
Smoku, To wersja USA (czarny silnik) tam w pierwszym roku produkcji były jakieś durne ograniczenia.
PPV, Powiedz gdzie zbierać, to jutro stawiam się u Ciebie
robdk, Wszystko zależy od egzemplarza, temu proszę o kilka rad na co zwracać uwagę, czy dalej sobie zawracać głowę czy dać spokój.
: wt paź 11, 2016
autor: robdk
Ja wiem, ze wszystko zależny od egzemplarza, ale szansa na trafienie w dobry egzemplarz tych modeli co podałem jest dużo większa niż 700/750 gdzie trzeba mieć niezłego fuksa by trafić coś dobrego.
: wt lis 01, 2016
autor: Radek_K
Ze swojego własnego doświadczenia (oprócz typowych sprawdzeń dla każdego motocykla - rama, lagi amortyzatory, napęd, silnik, gaźniki):
1. Napięcie alternatora (20-80V) równomierne pomiędzy wszystkimi fazami,
wymiana alternatora to ok. 500 zł plus zdjęcie/założenie silnika ok. 300-500 zł (serwis)
2. Napięcie ładowania regulatora 13,8-14,4 (poniżej zwiastuje problemy)
regulator od 70zl (chińczyk) - 250zł (tourmax), wymiana niezbyt trudna,
3. tarcze hamulcowe - limit do jazdy 4,5 mm (nowe oryginały ok. 1000 zł/szt zamienniki 250-500 zł/szt)
4. opony - rocznik/bieżnik - za zwój komplet zapłaciłem blisko 1000 zł (od 700 zł komplet)
5. ciężki rozruch/duży prąd rozruchowy - problemy z rozrusznikiem (najczęściej zmęczone życiem szczotki, czasem wypracowane tuleje czy łożyska) szczotki ok. 7,50 zł sztuka, tuleje czy łożyska kilkadziesiąt zł (trzeba dobierać),
6. wydechy (tłumik centralny) - 500 zł, tłumiki końcowe (często uszkodzone/dziwnie spawane) na rynku raczej tylko używane ok. 100-250 zł /szt
7. napinacze łańcuszków rozrządu - z reguły wystarcza wymiana sprężyn (kit za ok 150 zł ze stanów)
poza tym stan ogólny motocykla (wizualny, zadrapania i dziwne ślady przygód z przeszłości). Ogólnie prawdy jest trochę w słowach poprzedników, że na rynku sporo zmęczonych życiem/źle serwisowanych egzemplarzy.
Niemniej jednak jak już przedłubiesz swoje (jeździ i pali od strzału) to będziesz właścicielem ginącego gatunku na który z sentymentem spogląda wielu ich byłych posiadaczy. Generalnie niewiele tego pojawia się na zlotach...
Tarcze ( grubość do wymiany to ok.