Strona 1 z 1

Tuż przed zakupem Vulcana

: ndz paź 23, 2016
autor: Krzyszttof
Witajcie,
Już od początku roku przemierzam się do zakupu Vulcana. Na początku celowałem w 800ccm, potem w 900ccm, nawet na kilku jeździłem, ale nadal czułem że motocykl był dla mnie za mały, zarówno gabarytowo i osiągowo. Postanowiłem więc że zacznę nowe poszukiwania od VN 1500 po 2001 roku. Dlaczego tak, ponieważ poczytałem nieco w necie i ludzie różnie wyrażają się na temat gaźnikowców.

I tu pierwsze pytanie czy te silniki maja jakieś ukryte wady ze skrzynią biegów i z układem zasilania?

Zacząłem więc szukać modeli na wtrysku, ale często i gęsto spotyka się przerobione tłumiki i nie są to Cobry.

I tu jest kolejne pytanie, czy gdy wyciągniemy DB Killery z tłumików oryginalnych, to sonda lambda ma przekłamany sygnał?

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę przy zakupie konkretnego modelu Vulcana (pomijam tu sprawdzanie ramy, łożyska główki ramy, stanu opon i tarcz hamulcowych, itp.)?

Co sądzicie o motocyklach sprowadzonych z USA do poprawek lakierniczych?

Jestem pozytywnie nastawiony na pozytywną krytykę.

Krzyszttof

: ndz paź 23, 2016
autor: Smoku
Im świeższy motocykl tym lepiej.
Konstrukcja wad ukrytych raczej nie ma. Wszystko zależy od sposobu użytkowania motocykla. Jak ktoś ma talent to i w 10000km zniszczy silnik.
Warto żeby napęd pompy oleju miał metalową zębatkę.
Wydechami i sondą nie masz się co przejmować, bo większość motocykli jest z USA gdzie sondy nie występowały. A akcesoryjne wydechy to zawsze fajny gadżet w dodatku nie tani.
Motocykle, które są sprowadzane z USA i są w jakiś sposób uszkodzone mają tą zaletę, że widzisz, co kupujesz i naprawiasz sam wg własnego uznania. A tak jak wcześniej napisałem większość motocykli przypłynęła z za wielkiej wody i jeśli im coś było to nie masz gwarancji, że naprawa została przeprowadzona rzetelnie.
Uważaj tylko, żeby z ewentualnych poprawek lakierniczych nie zrobił się remont motocykla. Ceny części nie należą do tanich, np cena pokrywy do Nomada tzw gołej (bez klamki, zamka, listew) to 2000zł.

: wt paź 25, 2016
autor: Krzyszttof
Witam kolegów, chciałbym prosić o pomoc w ocenie stanu technicznego motocykla we Włocławku (VN 1500 Nomad 2001 rok). Czy któryś z kolegów z Włocławka lub okolic, byłby w stanie podjechać ze mną w sobotę 29.10?

: wt paź 25, 2016
autor: Picker

: wt paź 25, 2016
autor: Krzyszttof
Nie chciałem tak oficjalnie, ale TAK.

: wt paź 25, 2016
autor: Ryszard1962
To musisz się sprężać po jeden z forumowiczów też się nim interesuje:

http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php? ... 681#265466

Jak przyjdzie co do czego to sprzedający może przeprowadzić licytację :D

: wt paź 25, 2016
autor: Krzyszttof
Co zrobić, towar deficytowy

: wt paź 25, 2016
autor: Smoku
Ewidentnie kombinowany.
Gmol, szyba, manetki (pytanie czy fantazja czy konieczność), zbiornik ma inny kolor, malowany pokrywy pod siodłem, brak kołyski od zmiany biegów.
Bez VIN`u szkoda jechać.
Poszło PW

: śr paź 26, 2016
autor: Marecki75
Z tyłu ma gmole, z przodu nie.. ? hmm
Teoretycznie można założyć, że taka fantazja właściciela i przednie gmole psuły jego wizję tego motocykla, ale z drugiej strony moto mogło mieć zdarzenie, gdzie przednie gmole dosć mocno ucierpiały i właściciel wychodzi z założenia, że już nie opłaca się inwestowac w nowe, skoro i tak idzie na sprzedaż. Podczas oględzin obejrzałbym miejsca mocowania przednich gmoli , czy nie mają jakiś otarć, dziwnych wgłębień etc.

: śr paź 26, 2016
autor: Rod91
Nic się przed wami nie ukryje.
Byłem zainteresowany tym motocyklem już wcześniej.
ALE...
- w sierpniu był wystawiony za 12.500 i miał siedzenie pasażera.
- teraz jest cena wyższa i bez siedzenia.
- mocowanie tablicy mnie zaciekawiło (poprosiłem o zdjęcia) i wtedy okazało się że motocykl ze Szwecji na Szwedzkich blachach (widać to na zdjęciach)
Po moim zainteresowaniu motocykl podobno został już zarejestrowany w Polsce.
W Szwecji prowadzona jest szczegółowa historia pojazdów. Pojazd pomimo zmiany właściciela zachowuje ten sam numer rejestracyjny, który sprawdziłem w Szwedzkim urzędzie.
Okazało się, że miał siedmiu właścicieli i ostatni przebieg to prawie 15 000 mil szwedzkich ( 1 mila szwedzka to 10 kilometrów) co jest zaskoczeniem z uwagi na klimat tam panujący. W Polsce sprzedający deklarował przebieg 46000km.

: śr paź 26, 2016
autor: Konrad
Rod91 pisze: Okazało się, że miał siedmiu właścicieli i ostatni przebieg to prawie 15 000 mil szwedzkich ( 1 mila szwedzka to 10 kilometrów) co jest zaskoczeniem z uwagi na klimat tam panujący. W Polsce sprzedający deklarował przebieg 46000km.
MILA SZWEDZKA ;)

mil – mila, nazywana też lantmil. Od 1699 mila wynosiła 36000 fot lub 18000 alnar lub 6000 famnar, czyli 10,688 km. Jednostka ta oznaczała orientacyjną odległość pomiędzy gospodami.

: śr paź 26, 2016
autor: Marecki75
Konrad pisze: Jednostka ta oznaczała orientacyjną odległość pomiędzy gospodami.
oo to daleko mieli chłopaki.. zostawało bimber pędzić, a swoją drogą mieli czas aby przetrzeźwieć idąc od knajpy do knajpy , do tego jeszcze szwedzki klimat, któremu daleko do ciepłych..

: śr paź 26, 2016
autor: Krzyszttof
A ja poprosiłem o VIN. Na razie czekam. Miałem w sobotę do gościa jechać, ale faktycznie nie ma co gonić jak nie ma wszystkich informacji.

: czw paź 27, 2016
autor: Rod91
Krzysztof jeśli sprzedawca nie prześlę ci numeru VIN do daj znać Ja go otrzymałem i będę mógł Ci przesłać.