Pomoc Ance Piątek
: sob gru 24, 2016
Witam
Pewnie niektórzy z Was znają Ankę. Od wielu lat działa w świecie motocyklowym. Niestety choroba nie wybiera. Kilka dni temu skontaktował się ze mną Marcin - mąż Anki - że niestety toczeń przyatakował jej serce i mięśnie i może przestać chodzić. Jakby ktoś, coś to oboje z dziećmi byliby bardzo wdzięczni.....

Pewnie niektórzy z Was znają Ankę. Od wielu lat działa w świecie motocyklowym. Niestety choroba nie wybiera. Kilka dni temu skontaktował się ze mną Marcin - mąż Anki - że niestety toczeń przyatakował jej serce i mięśnie i może przestać chodzić. Jakby ktoś, coś to oboje z dziećmi byliby bardzo wdzięczni.....
