Muszę coś dodać-opinia
: śr paź 18, 2017
Cześć
Na motocyklach jeździłem od dziecka. Mój pierwszy motor to motorynka pony, z silnikiem od Rometa ( ten kwadratowy). Był nas cały gang na osiedlu, nie da sie opisać co robiliśmy. Osobiście po 2 dniach jak ojciec kupił mi moja nową motorynke rozebrałem ja w drobny mak.... itd itd... Potem była Jawa 350, Etz 251 itd. Czasy motocykla skończyły się, bo studia, rodzina, praca. Jednak ciągle marzyłem, o dwóch kołach.
Kilka lat temu miałem perturbację rodzinne, zamieszkałem sam i postanowiłem żyć spokojnie i zacząć spełniać swoje marzenia. Jednym z nich był motocykl. Kupiłem Virago, zapisałem sie na forum, chciałem się tam udzielić, itd.. co sie okazało, nie zostałem dość dobrze przyjęty, boto grono panienek. To moje zdanie. Nic nie zrobiłem, gdy coś się pytałem, o obsługę, dostawałem odpowiedz " Użyj "Szukajki" ... ech. Któregoś dnia usiadłem na VN 1600 Classic, kupiłem to cacko, zapisałem sie na forum by sie coś dowiedzieć, aczkolwiek byłem przekonany, ze to pewnie też jakieś kółko wzajemnej adoracji, a tu.. zaskoczenie.
Zaraz odezwał się Przemo, pomoc mocna, odezwali się inni.. zapraszają na spotkania, doradzają, oferują pomoc.
Ludziska jesteście mega. Każdy z Was..
Dzięki
Na motocyklach jeździłem od dziecka. Mój pierwszy motor to motorynka pony, z silnikiem od Rometa ( ten kwadratowy). Był nas cały gang na osiedlu, nie da sie opisać co robiliśmy. Osobiście po 2 dniach jak ojciec kupił mi moja nową motorynke rozebrałem ja w drobny mak.... itd itd... Potem była Jawa 350, Etz 251 itd. Czasy motocykla skończyły się, bo studia, rodzina, praca. Jednak ciągle marzyłem, o dwóch kołach.
Kilka lat temu miałem perturbację rodzinne, zamieszkałem sam i postanowiłem żyć spokojnie i zacząć spełniać swoje marzenia. Jednym z nich był motocykl. Kupiłem Virago, zapisałem sie na forum, chciałem się tam udzielić, itd.. co sie okazało, nie zostałem dość dobrze przyjęty, boto grono panienek. To moje zdanie. Nic nie zrobiłem, gdy coś się pytałem, o obsługę, dostawałem odpowiedz " Użyj "Szukajki" ... ech. Któregoś dnia usiadłem na VN 1600 Classic, kupiłem to cacko, zapisałem sie na forum by sie coś dowiedzieć, aczkolwiek byłem przekonany, ze to pewnie też jakieś kółko wzajemnej adoracji, a tu.. zaskoczenie.
Zaraz odezwał się Przemo, pomoc mocna, odezwali się inni.. zapraszają na spotkania, doradzają, oferują pomoc.
Ludziska jesteście mega. Każdy z Was..
Dzięki