Vulcaneria.pl

Cześć, chciałbym się poradzić w pewnej sprawie, mianowicie - okazało się że mój motocykl nie ma tabliczki znamionowej, więc oczywiście wycieczka do WK, wniosek, 3 dni poczekać i do odbioru decyzja - i tu jest właśnie problem, urzędnik żąda ode mnie jeszcze oświadczenia darczyńcy że jest on właścicielem pojazdu - mimo że dane na umowie darowizny i dowodzie rejestracyjnym się zgadzają, nie jest to podobno jednoznaczne że oba dokumenty dotyczą tej samej osoby. Urzędnik chciał żeby darczyńca, czyli ojciec przyjechał do WK i tam to oświadczenie złożył, problem w tym że od wielu lat nie mieszka w kraju - nie będzie jechał pół europy żeby zadowolić wydział komunikacji, dowiedziałem się że w takim razie musi owo oświadczenie złożyć w obecności polskiego urzędnika - np. w konsulacie. Zastanawiam się jak ma wyglądać treść takiego dokumentu, coś takiego będzie OK ?

Zegal pisze:Cześć, chciałbym się poradzić w pewnej sprawie, mianowicie - okazało się że mój motocykl nie ma tabliczki znamionowej, więc oczywiście wycieczka do WK, wniosek, 3 dni poczekać i do odbioru decyzja - i tu jest właśnie problem, urzędnik żąda ode mnie jeszcze oświadczenia darczyńcy że jest on właścicielem pojazdu - mimo że dane na umowie darowizny i dowodzie rejestracyjnym się zgadzają, nie jest to podobno jednoznaczne że oba dokumenty dotyczą tej samej osoby. Urzędnik chciał żeby darczyńca, czyli ojciec przyjechał do WK i tam to oświadczenie złożył, problem w tym że od wielu lat nie mieszka w kraju - nie będzie jechał pół europy żeby zadowolić wydział komunikacji, dowiedziałem się że w takim razie musi owo oświadczenie złożyć w obecności polskiego urzędnika - np. w konsulacie. Zastanawiam się jak ma wyglądać treść takiego dokumentu, coś takiego będzie OK ?

Kod: Zaznacz cały

Oświadczenie
Ja, niżej podpisany, Andrzej ******, legitymujący się dowodem osobistym nr: ABC123456, oświadczam, iż do momentu darowania mojemu synowi Piotrowi ****** byłem właścicielem motocykla marki KAWASAKI o numerze ramy VN800A-0xxxxxx5.

Dokładnie tak powinno to wyglądać, ale czy nie możesz sam napisać podpisać i zanieść do urzędu że niby to to oświadczenie od taty??

Abrams pisze:Dokładnie tak powinno to wyglądać, ale czy nie możesz sam napisać podpisać i zanieść do urzędu że niby to to oświadczenie od taty??

Ale Tata ma podpisaćoświadczenie w obecności np. Konsula a może i Ambasadora przecież to nie byle urząd tylko nasz Polski wydział komunikacji.

Witajcie, jak mi na dziewiczym przeglądzie diagnosta zobaczył że nie mam tabliczki , to wypisał negatywną opinię o przeglądzie, dał skierowanie do WK z prośbą o wydanie tabliczki zastępczej, pojechałem , dałem to skierowanie z prośbą kazali mi zapłacić chyba 20 dychy, poszedłem zapłaciłem a jak wróciłem dostałem kwit o wybiciu zastepczej tabliczki z numerem vin.trwało to ze 3-3,5 godziny, facet sprokurował nową tabliczkę, chciał na siłę przybić do motoru ale powiedziałem że sam sobie dam radę, i już z papierami ok. pojechałem do WK gdzie zarejestrowałem smoka. i to wszystko tabliczka znamionowa musi być , i jest to nie do przeskoczenia, nawet jeśli do tej pory nie było. Weszły jakieśiś nowe przepisy i niema że boli, to pierwsza rzecz o jaką pytają na przeglądzie no a potem światła, ale to osobny temat, Polecam szkło od jawy 350 pasuje idealnie. sprawdziłem.założyłem i mam, teraz już w zapasie.

[ Dodano: Pią Sty 21, 2011 ]
Mniej problemu będzie jak napiszesz umowę kupna sprzedaży,zarejestrujesz moto na siebie a z tabliczką powalczysz później, lub zakombinuj od diagnosty taką tabliczkę to zwykły kawałek blaszki alu, jeszcze na dodatek jak to u nas badziewnie wykonany i do tego jeden wymiar na wszystko.

A gdzie jest tabliczka w Nomadzie, bo ja u siebie znalazłem tylko nr. a tabliczki nie widziałem, motocykl w Polsce od 4 lat.

Piotr pisze:A gdzie jest tabliczka w Nomadzie, bo ja u siebie znalazłem tylko nr. a tabliczki nie widziałem, motocykl w Polsce od 4 lat.

Jak wersja USA to możesz nie mieć. Możesz mieć tylko naklejkę na główce ramy.

No i nie mam, baoki zabudowane plastikową osłoną i nic poza numerem, ale specjalnie się nie martwię ciekawe jak jest u innych.

Piotr pisze:Ale Tata ma podpisaćoświadczenie w obecności np. Konsula a może i Ambasadora przecież to nie byle urząd tylko nasz Polski wydział komunikacji.

no właśnie z tym urzędnikiem mi zabili ćwieka, przecież to jakaś głupota jest, zrobię tak jak mówicie napisze sam i zaniosę zobaczymy co będzie.

Jak powiedziałeś że jest daleko stąd ta deklaracja w konsulacie...

jak kiedyś mi sie diagnosta przyczepił ze nie mam tabliczki, to zmieniłem diagnoste :P

bartazzz pisze:jak kiedyś mi sie diagnosta przyczepił ze nie mam tabliczki, to zmieniłem diagnoste :P

i to było najlepsze rozwiązanie !

Znam przykład, gdzie gość się przemeldował do rodziców na wioskę, żeby WK zmienić, bo też coś wymyślili, a już wiem kolor był omyłkowo wpisany, a auto z zagranicy, i chcieli koniecznie oświadczenie Helmuta, który był wcześniejszym właścicielem.

a nie idzie do umowy dopisać punktu: "darujący oświadcza iż przedmiot darowizny jest jego własnoscią i nie stanowi przedmiotu praw osób trzecich i nie stanowi przedmiotu zabezpieczenia"

bartazzz pisze:a nie idzie do umowy dopisać punktu: "darujący oświadcza iż przedmiot darowizny jest jego własnoscią i nie stanowi przedmiotu praw osób trzecich i nie stanowi przedmiotu zabezpieczenia"

kurcze mam w umowie taki paragraf! pójdę jeszcze raz i się będę kłócił o to, nawet pewnie nie przeczytali umowy - a ja nie pamiętałem że tam coś takiego jest, dzięki !