Vulcaneria.pl

Siemka dla wszystkich,
postanowiłem zwrócić Waszą uwage na taki drobiazg, BEZPIECZŃSTWO!!!
pomijam fakt, że nie mamy takiego tematu na forum, chyba, że przeoczyłem, może powinien być?
OK, chciałem namówic Szanowne Grono na pewien bardzo, moim zdaniem, przydatny drobiazg, nie, nie, nie wpadłem na ten pomysł sam, ale jestem zdania, iż dobre pomysły można powielać, może nawet trzeba.
Jak część z Was wie, "pare" już lat tyram z zawodzie medycznym, z tego dużą część poświęciłem na nocne dyżury, gdzie większość potrzebujących to albo osoby "pod wpływem", albo poszkodowani w wypadkach, w większości komunikacyjnych.
Dobrze, jeśli wypadkowicz jest przytomny, nie najlepiej, kiedy jest bez kontaktu.
każda z tych osób trafia najpierw na "izbe przyjęć", w większości z nich jest komputer, obojętne jaki, ale jest.
Moja propozycja jest następująca, sezon tuż, tuż, będziemy ganiać po całej europie, czego oczywiście wszystkim życzę, dobrze jest kiedy w sytuacji krytycznej, jakiej z całego serca nikomu nie życze, pracownicy szpitala mogą wiedzieć o nas coś więcej jak tylko to co widzą, polecam małą pamięć przenośną powieszoną na szyi z zapisanymi na niej podstawowymi danymi:
-imie i nazwisko
-adres
-grupa krwi
-ICE- czyli namiar na osobe którą trzeba zawiadomić w pierwszej kolejności
-uczulenia na leki
Dobrze, jeśli w/w dane zapiszemy w paru językach, nie wiem, polski to oczywiste, angielski, niemiecki i może rosyjski.
Oczywiście zdaje sobie sprawe, że nie odkrywam "ameryki", jęśli częś z Was już coś takiego ma, to świetnie! ale jeśli ten post przekona choć jedną osobę więcej, to i tak będe się cieszył. Wpięcie i przeczytanie danych, jeśli ktoś zobaczy pamięć, to będzie wiedział co z nią zrobić, zajmie chwile, a może niezmiernie pomóc.
nareczka i wybaczcie, jeśli przynudzam

Jak najbaedziej słuszna inicjatywa.
Co do tej grupy krwi, to z tego co wiem i tak personel medyczny nie bardzo ufa zawieszkom. Nr ICE ma jak najbardziej zastosowanie i w moim telefonie taki jest. Ostatnio byłem zmuszony poddać się zabiegowi operacyjnemu, po którym obecnie wracam do zdrowia i zwrócono mi uwagę na jedną bardzo ważną rzezcz - szczepionka na WZWB. Problem ze zrobieniem i koszt niewielki a bez tego jak stwierdził lekarz, to igranie z kostuchą.
Pozdrawiam
R

ICE mam już od dawna. Z tą pamięcią na szyi to nie jest tak łatwo. Znam warunki polskiej służby zdrowia - najpierw Ci to odetną a potem odłożą razem z rzeczami osobistymi.

Ja myślę ostatnio o "nieśmiertelniku" na szyi. Imię, nazwisko, grupa krwi, tel. kontaktowy i to powinno wystarczyć.

grupa krwi nawet jeśli będzie wytatuowana na czole nie zostanie przez pogotowie/lekarzy wzięta pod uwagę. Tylko i wyłącznie wynik badań z laboratorium się liczy. Ja kopię takiego świstka trzymam w portfelu w jednej z widocznych kieszonek.

Słyszałem właśnie o tym - poczytałem dzisiaj.

Jeden odetnie i odłoży drugiego to zainteresuje i sprawdzi co memorka robi na szyi.
A na zachodzie jeśli to bardziej popularne w razie w może się przydać.
Trzeba się rozejrzeć za jakimiś małymi memorkami z solidnym mocowaniem

Jesli chodzi o nasze realia (na zachodzie też sie sprawdzi) to polecam kartę ICE dostępna w każdym punkcie PCK. Więcej na ten tematu tu: http://www.pck.org.pl/ice/
NA tej karcie nie ma jednak określonej grupy krwi poniewaz tak jak napisał Badger nie byłoby to dla lekarza wiążące.
Jest jednak i na to rozwiązanie w postaci KREWKARTy. Więcej tu: http://www.krewkart.pl/
Trzeba sobie zrobić odpowiednie badanie krwi w uprawnionym do tego puncie (lista na stronie) i oni wpisza właściwą i wiarygodna dla służb medycznych informację na kartę.
Z tego co się zorientowałem takowe badanie wraz z kartą kosztuje ok 70zł.

Liartez, dzięki za info :-)

ja noszę zawsze w dokumentach KREWKARTĘ - legitymowałam się nia z grupy krwi wiele razy
rzeczywiście dobra rzecz
ale jak to bywa...kiedyś zwrócono mi uwagę, że karta jest wydana wcześniej niż badanie laboratoryjne - o zgrozo, pomylili się w datach
warto więc sprawdzić czy wpisali prawidłową grupę krwi na karcie :roll:
no ale pomyłki wszędzie się zdarzają

jak dla mnie, proste i sensowne byłoby zmuszenie ludzi do określenia gr.krwi podczas kursu jazdy i wpisanie go do prawa jazdy jak i informację, że zgadzamy się na darowanie swoich organów w przypaku śmierci

w dowodzie osobistym powinno to być
ale wtedy przez wydaniem dowodu trzeba by było robić badanie klientowi - raczej by nie przeszło w naszym pięknym kraju

To ile tych karteluszek trzeba miec,
ja swoja zeskanowalem i jest w pamieci, lacznie z pieczatkami datami i podpisami...
przepraszam, tutaj pieczatki, to cos zupelnie niespotykanego, wciaz jeszcze wierza ludziom na slowo...powaznie

dzieki Krasnal za bezpieczny temat. Odpowiedzialnie było by coś takiego mieć.

Kika pisze:dzieki Krasnal za bezpieczny temat. Odpowiedzialnie było by coś takiego mieć.

Do uslug

A może do tego tematu podejść inaczej? Może udałoby się "klubowo" zorganizować szkolenie z pierwszej pomocy, z naciskiem na pierwszą pomoc w wypadkach motocyklowych?

Jestem chętny na poniesienie takiego wydadku. Tym bardziej, że często jeździmy razem. I dobrze mieć pewność, że w razie tfu tfu problemów, koledzy i koleżanki z grupy będą wiedzieli jak pomóc.

Co Wy na to?

mpszyman pisze: zorganizować szkolenie z pierwszej pomocy

Samo szkolenie to jedno, ale po takim szkoleniu trzeba w jakiś sposób utrwalać umiejętności, a to już nie jest takie łatwe.

Pozdrawiam

Temat w organizacji

Kurs jest po to żeby umieć pomóc komus a karta ICE i KREWKARTa sa dla własnego bezpieczeństwa więc są to dwie różne sprawy. Niemniej jednak obie sa równie ważne i jestem jak najbardziej za. Byłem co prawda na kursie pierwszej pomocy w PCK ale to było już parę wiosen temu więc warto odświeżyć sobie wiedzę.

Na zlotach często są ustawione stanowiska Ratownictwa Medycznego, w tamtym roku w Małej byliśmy z Kasią w takim stanowisku, przećwiczyliśmy na fantomach reanimację, i fakt, to daje bardzo dużo tyle tylko ze wymaga to ciągłego odświeżania bo się normalnie zapomina jeśli nie ma się styczności na codzień.

Liartez pisze:Byłem co prawda na kursie pierwszej pomocy w PCK ale to było już parę wiosen temu więc warto odświeżyć sobie wiedzę.

Właśnie o tym pisalem. Też jakiś czas temu zaliczyłem EFR i rescue, ale jako że na szczęście człowiek nie czesto musi korzystać z tych wiadomości przynajmniej połowe już zapomnialem.

Pozdrawiam

Zawsze możesz kupic sobie fantoma i ćwiczyc w domu LINK

Niestety ciężko dostac fantom kobiecy a troche głupio wyglda facet który w domu robi usta-usta męskiemu manekinowi