Strona 1 z 3
Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pt lut 07, 2020
autor: danielmel@wp.pl
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pt lut 07, 2020
autor: MaciekSz
11 stycznia tego roku. Drugi dzień
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: sob lut 08, 2020
autor: Max damage
Mi się udało i w styczniu i w lutym
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: sob lut 08, 2020
autor: Duch
01 - 02 - 2020,30 km
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: sob lut 08, 2020
autor: rudyjarecki
Styczeń kilka razy. W lutym chociaż dni ładniejsze jakoś nie było okazji. Na razie
bo do końca jeszcze daleko.
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: ndz lut 09, 2020
autor: danielmel@wp.pl
200km już przejechane w tym roku 01.02.2020 i 08 i 09.02.2020
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: ndz lut 09, 2020
autor: Marioosh
W sumie ja nawet nie zrobiłem przerwy zimowej. W grudniu owszem, w styczniu, jak warunki pogodowe pozwoliły a i w lutym kilka razów
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: ndz lut 09, 2020
autor: Jacek_VN
Przecież w tym roku nie było zimy
W poprzedni weekend około 600km; Warszawa-Gołdap-Warszawa
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pn lut 10, 2020
autor: Wielebny Bolo
Ja 9 lutego w niedzielę naliczyłem 7 motorów w tym JUNAKA M10. Sam niestety z powodu naćpania tabletkami p-ból. od wakacji jedynie jestem zdolny wsiąść do puszki :-(
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: wt lut 11, 2020
autor: artix
W niedzielę słońce i prawie 8 stopni, także nie było innej opcji, jak wietrzenie maszyny i nagrzanego zadka. Niesamowita radocha z jazdy
. Wielebny, zdrówka i powrotu na dwa kółka życzę
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: śr lut 12, 2020
autor: wladl
He he
Tak ostatnio z kumplem na jakaś okoliczność prac garażowo warsztatowych i browara śmialiśmy się jakie to z nas hardkory
, na wielkich kapiących od chromu motocyklach, sami odziani w skóry itd. A wtedy przypomniał mi się widok dostawcy pizzy na piździku wieczorową porą przebijającego się przez kałuże w strugach deszczu.. Albo kogoś na skuterku o 6 rano w podobnej aurze, gdzie musi dojechać do roboty. To są dopiero twardziele !
My jeździmy dla frajdy, oni muszą.
Może w sobotę zwlokę maszynę z podnośnika
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: czw lut 13, 2020
autor: Wielebny Bolo
Chyba w grudniowym MMMK ( Motocyklista Magazyn Motocykli Klasycznych ) jest artykuł o panu Kaziu co na swojej Kawie 125 jeździ po wsi cały boski rok, na pastwisko z krowami i po krowy, do GS po gwoździe i winko, do lekarza i weterynarza. Deszcz, śnieg czy upał. Pan Kazio pyr. pyr przed siebie. A jak coś mu nie rykszplosuje przy jego Kawie to stawia ją pod płotem, naprawia bez żadnych serisówek, dyskusji na forach itp. Skręca całość i dalej pyr, pyr. pyr.
Końcowy wiosek jak u ciebie Wladl. Kto tu jest twrdzielem motocyklistą?
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: czw lut 13, 2020
autor: Kicia
U mnie plan jest w sobotę pojechać na przegląd, do roboty i zarejestrować. Aktualnie moto ma czerwone blachy, przegląd po sprowadzeniu trzeba zrobić :v
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: czw lut 13, 2020
autor: artix
Wielebny Bolo pisze: ↑czw lut 13, 2020
Deszcz, śnieg czy upał. Pan Kazio pyr. pyr przed siebie.
Takich panów Kazików często się spotyka i co by nie mówić, twardzi są
. Zima nie zima, zaiwania sobie taka brzęcząca popierdółka z Kazikiem na siodełku. Czasami zatrzyma się pod sklepem, celem uzupełnienia płynów lub pogawędki z kumplami, ale pogodą czy opadami się nie przejmuje
. Niedawno rozmawiałem z takim pozytywnie zakręconym gościem, pojechał po swojego Simsonka jakimś PKS ponad 200km, kupił i nim od razu wrócił. Jeździ, czyści, poleruje i jest na maksa dumny ze swojego nabytku. Super
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pt lut 14, 2020
autor: Wielebny Bolo
Mój Ś.P. sąsiad kupił nowego Komarka i pojechał nim do ciotki w odwiedziny. Wiadomo każda okazja do jazdy jest dobra. Brzeg Dolny - Rawicz około 40 km w jedną stronę. W drodze powrotnej zaraz za Rawiczem Komarek odmówił współpracy. Twardziel pchał go te 40 km. Mówił że tylko dlatego go nie wrzucił do przydrożnego rowu bo był NOWY.
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pt lut 14, 2020
autor: BogdanLasota
Się śmiejcie, ja swojego Komarka pchałem kiedyś 23 km.
Miala mnie odebrać żonka, no ale jak to kobieta, nie naładowała telefonu i nie wiedziała gdzie jestem.
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: ndz lut 16, 2020
autor: artix
BogdanLasota pisze: ↑pt lut 14, 2020
Miala mnie odebrać żonka, no ale jak to kobieta, nie naładowała telefonu i nie wiedziała gdzie jestem.
Bogdan i jak tu nie kochać naszych kobiet? Zapomniałam telefonu czy kluczy, normalna kolej rzeczy, człowiekowi zostaje jedynie ugryźć się w język, bo jakiekolwiek zrzędzenie, wyjdzie nam tylko bokiem
. Za naszych czasów, Komarek był całkiem niezłym nabytkiem, także gdyby mnie spotkała jakaś awaria w trasie, targałbym go do domu nawet na plecach
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pn lut 17, 2020
autor: wladl
Nie wiem czy nie narażę się wielbicielom maszyny Komar 3, ale kiedyś dla syna wyklepałem coś takiegp
Na ramie od komarka, z przyczyn powiedzmy proceduralnych..
zrobiłem przeszczep zawieszenia i silnika od Simsonka. Cała zima w garażu ze spawarką i szlifierką kątową na pracach blacharskich. Lakier 7 warstwowy z palety Triumph.
Niestety jeszcze tej zimy ze zdjęcia młody nie posłuchał rad ojca i rozwalił !
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pn lut 17, 2020
autor: MarioSlo1973
Zasadniczo cały czas latam. Tylko w ostatnim tygodniu nie dałem rady, deszczyk. Ale na zbliżający się weekend mam zaplanowany wypadzik. Oby nie padało.
Re: Panowie przyznac się kto już jeździł w tym roku
: pn lut 17, 2020
autor: Kicia
I tak jak zapowiadałem, jazda do pracy w sobotę, jazda do pracy dzisiaj. Na piątek jestem umówiony na wymianę opon, aktualne są już nieco stare... :P