Takie cudeńka robią w Ameryce na zamówienie.
Pewien Amerykanin zakochał się w prototypie BMW R7 i robi takie piękne customy.
Prototyp BMW R7 z 1927r!!! Niestety w czasach ówczesnego kryzysu po pokazie został zdemontowany i spakowany do skrzyń. W 2005 r. odgrzebali go i złożyli. Nie obeszło się z dorabianiem brakujących części które albo przerdzewiały albo były użyte do budowy następnych prototypów. Na szczęście dokumentacja była w archiwach więc 1 taki model jeździ.
a tu oryginał
Projektantem był Alfred Benning późniejszy współpracownik Porsche.
Coś pięknego.
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Coś pięknego.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Re: Coś pięknego.
Orientujesz się jaka mniej więcej jest cena takiego cudeńka?
VULCAN 1500 CLASSIC - OPINIA PO 10 000KM https://youtu.be/RKsgDDxIr1g
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Coś pięknego.
Coś około 50 tyś. $
Tu jest artykuł o nim. Daty się rozjeżdżają ja czytałem o 27 r. a w artykule jest 34 r. Ale to bez znaczenia i tak jest odlotowy.
https://motormania.com.pl/porady/warszt ... o-zamowic/
Tu jest artykuł o nim. Daty się rozjeżdżają ja czytałem o 27 r. a w artykule jest 34 r. Ale to bez znaczenia i tak jest odlotowy.
https://motormania.com.pl/porady/warszt ... o-zamowic/
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Re: Coś pięknego.
Piękno w czystej artystycznej formie ! W latach 80'tych jako lekko zbuntowani pryszczaci młodzieńcy dosiadaliśmy maszyn z tamtej epoki, BMW, NSU, Zundapp, DKW. Teraz z perspektywy czasu zdaję sobie sprawę z tego jak bardzo krzywdziliśmy tamte zabytki aby tylko zmusić je do jazdy za wszelką cenę. Sam rozwierciłem cylinder NSU OSL 351 na tłok z dużego fiata aby tylko zapalał i jakoś jechał
Krążyło wtedy między nami talkie powiedzenie, że dobre jest tylko stare wino, skrzypce i stare motocykle.
Dlatego pomijając wszystkie względy marketingowe, jestem za propagowaniem odrobiny nostalgii w kształcie i formie motocykla. Mógł bym nawet takim BMW nie jeździć, bo szkoda, starczyła by szmata to pucowania w garażu
Krążyło wtedy między nami talkie powiedzenie, że dobre jest tylko stare wino, skrzypce i stare motocykle.
Dlatego pomijając wszystkie względy marketingowe, jestem za propagowaniem odrobiny nostalgii w kształcie i formie motocykla. Mógł bym nawet takim BMW nie jeździć, bo szkoda, starczyła by szmata to pucowania w garażu
...mam na motocyklu gniazdo do zapalniczki, czy ktoś zatem wie gdzie można kupić motocyklową popielniczkę ?..
- Wielebny Bolo
- Posty: 1189
- Rejestracja: ndz sty 14, 2018
- Miejscowość: Brzeg Dolny
- Motocykl: VN 2000 Parowóz
- VROC: 0
Re: Coś pięknego.
Zwrócie uwagę w modelu R7 na dzwignię zmiany biegów. Jest jak w samochodzie po kształcie H. Jest w zbiorniku po prawej stronie. I hamulec nożny sterowany piętą prawej nogi. Miałem taki w DKW NZ250 z 39r.
Motor ma cię wszędzie zawieźć a nie zawieść wszędzie.
Kto jest online
Jest 21 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 21 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości