Witam wszystkich, jeżdżę teraz na VN 900 Classic i rozmyślam nad wymianą na VN1700...proszę o waszą opinię czy warto zamieniać? Chodzi mi o to czy macie takie doświadczenia ? Jak wasze odczucia z eksploatacji czy lepiej czy może nie warta skórka za wyprawkę...
Dodam, że moto głownie służy do 1dniowych wypadów za miasto 200-400km czasem przelot po mieście
Bedę wdzięczny za rzeczowe opinie
zamiana VN 900 na VN 1700
- Skrobel
- Posty: 2587
- Rejestracja: czw maja 30, 2013
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
- VROC: 35582
Re: zamiana VN 900 na VN 1700
Niestety wszystko zależy od tego co dla Ciebie jest ważne.
Po pierwsze VN 900 to lekki motocykl, idealny do miasta (jak na cruisera oczywiście), jednocześnie wyżsi ludzie nie mają odczucia ciasnoty. Za każdym razem wsiadam na 900 z wielką przyjemnością i zaskoczeniem jak fajnie się nim jeździ. Gdyby tylko miał odrobinę momentu/mocy więcej i nadbieg.
VN 1700 (jeszcze zależy którą wersją się interesujesz, bo Voyager prowadzi się zupełnie inaczej niż Nomad czy Classic) to cięższy motocykl, idealny na dalekie trasy, z nisko umieszczonym środkiem ciężkości, ale po VN 900 będziesz miał wrażenie, że jest... mały - bliżej ma podesty, bliżej kierownicę. Natomiast wrażenie mocy/momentu jest bez porównania. W dodatku 6 bieg (technicznie jest to nadbieg) jest idealny do dłuższej jazdy z większą prędkością (sam pewnie wiesz, że na 900 powyżej 110 km/h już nie jest przyjemnie). Ale szczerze mówiąc dla kogoś z krótkimi nogami (jak ja) jakieś wycofanie motocykla pod górkę czy przez nawet niewielki próg w garażu to sorry, ale ktoś musi pomóc...
Jednym słowem najlepiej byłoby znaleźć coś pomiędzy, ale każdemu się nie dogodzi. Jeśli masz jakieś konkretne pytania to dawaj - mam VN 900 LT i Nomada 1700, więc bezpośrednie porównanie mam.
Po pierwsze VN 900 to lekki motocykl, idealny do miasta (jak na cruisera oczywiście), jednocześnie wyżsi ludzie nie mają odczucia ciasnoty. Za każdym razem wsiadam na 900 z wielką przyjemnością i zaskoczeniem jak fajnie się nim jeździ. Gdyby tylko miał odrobinę momentu/mocy więcej i nadbieg.
VN 1700 (jeszcze zależy którą wersją się interesujesz, bo Voyager prowadzi się zupełnie inaczej niż Nomad czy Classic) to cięższy motocykl, idealny na dalekie trasy, z nisko umieszczonym środkiem ciężkości, ale po VN 900 będziesz miał wrażenie, że jest... mały - bliżej ma podesty, bliżej kierownicę. Natomiast wrażenie mocy/momentu jest bez porównania. W dodatku 6 bieg (technicznie jest to nadbieg) jest idealny do dłuższej jazdy z większą prędkością (sam pewnie wiesz, że na 900 powyżej 110 km/h już nie jest przyjemnie). Ale szczerze mówiąc dla kogoś z krótkimi nogami (jak ja) jakieś wycofanie motocykla pod górkę czy przez nawet niewielki próg w garażu to sorry, ale ktoś musi pomóc...
Jednym słowem najlepiej byłoby znaleźć coś pomiędzy, ale każdemu się nie dogodzi. Jeśli masz jakieś konkretne pytania to dawaj - mam VN 900 LT i Nomada 1700, więc bezpośrednie porównanie mam.
LwG
Łukasz czyli Skrobel
Łukasz czyli Skrobel
Re: zamiana VN 900 na VN 1700
Super, dzięki za odpowiedź. Myślałem o wersji Voyager/Vanquero Generalnie jestem zadowolony z jazdy na VN900 ale ...przy moim wzroście 180cm nie brakuje mi miejsca, lecz brakuje mi momentu.
Zdaje sobie sprawę z masy 1700, że mogą się pojawić małe komplikacje przy parkowaniu ale zastanawiam sie właśnie czy różnica na + w prowadzeniu i komforcie jazdy jest na tyle znacząca żeby zmieniać na siłę ?
A oto mój VN 900
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/b573432ea698cedb" target="_blank"><img src="https://images90.fotosik.pl/427/b573432ea698cedbmed.jpg" border="0" alt="" /></a>
Zdaje sobie sprawę z masy 1700, że mogą się pojawić małe komplikacje przy parkowaniu ale zastanawiam sie właśnie czy różnica na + w prowadzeniu i komforcie jazdy jest na tyle znacząca żeby zmieniać na siłę ?
A oto mój VN 900
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/b573432ea698cedb" target="_blank"><img src="https://images90.fotosik.pl/427/b573432ea698cedbmed.jpg" border="0" alt="" /></a>
- Skrobel
- Posty: 2587
- Rejestracja: czw maja 30, 2013
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
- VROC: 35582
Re: zamiana VN 900 na VN 1700
Różnicę w komforcie moim zdaniem odczujesz od razu. Fabryczne siodło w 900 jest twarde jak deska i mnie na 900 boli d... i plecy po 100 km. Inna sprawa dotyczy pozycji za kierownicą - w Vaquero kiera jest dość wysoko (a w każdym razie wyżej niż w Nomadzie i zdecydowanie wyżej niż w 900). Za to o wiele mniejsza jest możliwość regulacji, bo owiewka ogranicza bardzo pochylenie. Czy nogi lub plecy nie będą Cię bolały na 1700 to niestety okaże się dopiero w trakcie. Pozycję będziesz miał bardziej pionową i na Twoim miejscu zainwestowałbym od razu w spacerówki (nawet ja przy wzroście 168 cm na 1700 nie umiem długo jechać ze stopami na podestach, zawsze je wyciągam trochę do przodu, a na 900 tego nie potrzebuję).
Ale kilka sporo wyższych ode mnie osób nawet z tego forum jeździ na 1700 i nie narzekają, więc to znaczy, że się da i może to kwestia przyzwyczajenia.
Jeśli chodzi o prowadzenie, to oczywiście 1700 będzie wyraźnie cięższy, ale jest tak wyważony, że naprawdę łatwo się nim jeździ. Właściwie ze wszystkich moich Vulcanów najszybciej się wjeździłem w 1700 właśnie. Z kolei jeśli chodzi o komfort d... i pleców to dla mnie mistrzem był Nomad 1500 (ale to przy moim wzroście i miałem tam siodło Mustanga).
Hamulce mogłyby być lepsze - 900 nie jest mistrzem pod tym względem, ale 1700 bez ABS jest jeszcze gorszy (tylko ja mam przebieg ponad 80k). Z drugiej strony to kolejna zaleta 1700 - możesz znaleźć egzemplarz z ABS. Tu ani na siłę ani na sprawność hamowania nie będziesz narzekał.
Czy warto? No cóż... dla mnie 900 po prostu jest zbyt słaba i nie miałem wątpliwości, że chcę czegoś więcej. Z drugiej strony ta kwestia też jest bardzo indywidualna. Znam tu (mam na myśli forum) kilka osób, które zjeździły kilkanaście krajów na 900 i twierdzą, że jest zaje*****!
Ale kilka sporo wyższych ode mnie osób nawet z tego forum jeździ na 1700 i nie narzekają, więc to znaczy, że się da i może to kwestia przyzwyczajenia.
Jeśli chodzi o prowadzenie, to oczywiście 1700 będzie wyraźnie cięższy, ale jest tak wyważony, że naprawdę łatwo się nim jeździ. Właściwie ze wszystkich moich Vulcanów najszybciej się wjeździłem w 1700 właśnie. Z kolei jeśli chodzi o komfort d... i pleców to dla mnie mistrzem był Nomad 1500 (ale to przy moim wzroście i miałem tam siodło Mustanga).
Hamulce mogłyby być lepsze - 900 nie jest mistrzem pod tym względem, ale 1700 bez ABS jest jeszcze gorszy (tylko ja mam przebieg ponad 80k). Z drugiej strony to kolejna zaleta 1700 - możesz znaleźć egzemplarz z ABS. Tu ani na siłę ani na sprawność hamowania nie będziesz narzekał.
Czy warto? No cóż... dla mnie 900 po prostu jest zbyt słaba i nie miałem wątpliwości, że chcę czegoś więcej. Z drugiej strony ta kwestia też jest bardzo indywidualna. Znam tu (mam na myśli forum) kilka osób, które zjeździły kilkanaście krajów na 900 i twierdzą, że jest zaje*****!
LwG
Łukasz czyli Skrobel
Łukasz czyli Skrobel
Re: zamiana VN 900 na VN 1700
Dzięki wielkie za wszystkie informacje i porady. Poszukam jakiejs 1700 i się do niej przysiądę .
Re: zamiana VN 900 na VN 1700
Skobel, pytanie mam
byłem testować vn1700 clasic z2009 z zamiarem kupna
na miejscu okazało się że w sam motocykl trzeba zainwestować, ok normalka
ale na jeżdżie próbnej podczas manewrowania kierownicą okazywało się że sama kierownica dodatkowo tak jak by sama się dobija przy skręcie w lewo lub w prawo
moim zdaniem miał albo lużną skręconą kierownice lub jeszcze inną wade w układzie kierowniczym
czy to normalne w tym modelu??
byłem testować vn1700 clasic z2009 z zamiarem kupna
na miejscu okazało się że w sam motocykl trzeba zainwestować, ok normalka
ale na jeżdżie próbnej podczas manewrowania kierownicą okazywało się że sama kierownica dodatkowo tak jak by sama się dobija przy skręcie w lewo lub w prawo
moim zdaniem miał albo lużną skręconą kierownice lub jeszcze inną wade w układzie kierowniczym
czy to normalne w tym modelu??
- Skrobel
- Posty: 2587
- Rejestracja: czw maja 30, 2013
- Miejscowość: Piaseczno
- Motocykl: Nomad 1700, VN900 LT, był VN800-B3, VN1500-L4
- VROC: 35582
Re: zamiana VN 900 na VN 1700
@Duch, zdecydowanie nie. Właśnie moim zdaniem VN 1700 jest super wyważony - powinien zachowywać się w miarę neutralnie. W przeciwieństwie np. do VN 2000, w którym miałem wrażenie, że właśnie trochę trzeba przeciwdziałać skręcaniu, bo motocykl zdaje się pogłębiać zakręty (co też ma swoje zalety i pewnie trzeba po prostu przywyknąć).
Czy to kwestia główki ramy czy może przedniej opony - tego nie wiem.
Czy to kwestia główki ramy czy może przedniej opony - tego nie wiem.
LwG
Łukasz czyli Skrobel
Łukasz czyli Skrobel
Kto jest online
Jest 29 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 29 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości