Vulcaneria.pl

Taki dziwoląg wyrzeźbili inżyniery.




Moto hybryda

Świat się kończy.

mirad pisze:Taki dziwoląg wyrzeźbili inżyniery.

Obrazek


Moto hybryda

Świat się kończy.

Ale jak będzie wyglądał , dalej posiada silnik spalinowy, całkiem futurystyczny.
Już go widziałem jak go testowali, całkiem całkiem

Dobrze że przynajmniej ma koła i w sumie wygląda jak normalny motocykl. Znając ich zapędy byliby w stanie stworzyć coś gorszego jak np. motocykl Dodge ;/

No lampa wygląda jak w rowerze, ale reszta nawet przyzwoicie. 430 kg. to jednak już trochę jest

Zbudowali go tata i synowie w OCC.
Ciekawe kiedy pokażą jak się kłocili.

Za nie długo będą jeździć same elektryczne czy inne eko-ustrojstwa, no cóż kłania się nam ekologia. Jak nie będę mógł robić to co kocham czyli V-twin i ten klang to koniec motoryzacji jak dla mnie a myślę że dla wielu z Was też

Trzeba wbudować odtwarzacz MP3 z nagranym dzwiękiem wydechów.
Wsiadasz i załączasz np. cobrę z VN 2000
albo moje remusy z 800
Codzień można innym śmigać
Ekologiczno-elektryczne motocykle
to dla mnie=siedze i myśle, albo tylko siedze jak Zbiherek

Ale jak będziesz słuchał przez MP3 to Ciebie nikt nie będzie słyszał a T y innych też

Świat idzie w kierunku Eco a nie zwraca się uwagi na skutki uboczne...
Jeżeli stara żarówka kosztowała 1zł po zużyciu można było wyrzucić do śmieci bo tylko szkło i metal
A nowe eco z rtęcią w środku już nie są tak ekologiczne...
Podobnie w przypadku moto pokazali że coś można ok ale kufry to pełne akumulatorów są zapewne, a miejsce na bagaż? a wymiana aku po jakim czasie? i ile to będzie kosztować...

Samo moto dość oryginalnie wygląda

Ja się na moto ęco nie przesiadł bym, co to za jazda jak pod dupą nie czuć drgań silnika, w uszach brak przcy wydechów.

Abrams pisze:w kierunku Eco

Eko to świetny interes, bardzo blisko powiązany z rządami świata, więc społeczeństwo nie ma nic do gadania. Środowisko to tylko przykrywka, czasem pożyteczna.
Pełne elektryki są skazane na razie na niepowodzenie. Próby z hybrydami to taki marketingowy myk dla nieuświadomionej klienteli. Odzysk energii z hamowania to tylko gadżet . Na razie benzynka i tylko benzynka, czyli podnoszenie sprawności silników spalinowych, zmniejszanie zużycia. Reszta to bałach dla dzieci, bo nie ma tańszej technologii masowej motoryzacji od silnika spalinowego. Bogatsze kraje to wiedzą, dlatego inwestują w wygodną komunikację masową, by zmniejszać ilość pojazdów na drogach. My też, tyle że w minibusy zapakowane warstwami pasażerów /mielonką/.

W sumie nawet niezły

Nie zły to jest twój VN1600

Eco nadchodzi, Eco będzie rządzić tak czy inaczej, dlatego robię schron z prawdziwymi motocyklami Póki co jest w nim Kaska ale niebawem kupie obleśnego cuchnącego olejem i dymiącego jak huta dwusuwa i będę zatruwał środowisko. WSK to jest to!

Jakby co to ja też schodzę do podziemia

400 Nm to niezły but!!!

bartazzz pisze:400 Nm to niezły but!!!

To samo pomyślałem. W mojej puszce jest 525 Nm, ale z jakiej pojemności i ciężar prawie 2 tony
Myślę, że nie jest łatwo ruszyć z dymem na dwóch kołach i utrzymać kierunek przy takim momencie. Ale warto byłoby sprawdzić !

dopóki jest tam spalinowa V-ka to jakoś to przeżyje. Jak zrobią całkowicie elektryczne to będzie załamka

bartazzz pisze:dopóki jest tam spalinowa V-ka to jakoś to przeżyje. Jak zrobią całkowicie elektryczne to będzie załamka

OCC zbudowali już całkowicie elektryczny, tyle ze przystosowany do wyścigów na 1/4 mili, nie pamietam jakie osiągi uzyskali ale fakt faktem najwięcej miejsca zajmowały akumulatory...

to sie mi nie widzi. Vka musi bulgotać między nogami, nie ma innej opcji