Vulcaneria.pl

Przy okazji przygotowań do sezonu, wpadło mi do głowy żeby wymienić przewody hamulcowe na takie w stalowym oplocie HEL. I tak będę wymieniał płyn hamulcowy, zaś po wymontowaniu paru elementów z widelca mam bardzo dobry dostęp do tychże przewodów, więc czemu nie? Tylko pytanie, czy ktoś już to przerabiał,a jeśli tak, to czy jest odczuwalna różnica względem oryginałów? A może gra niewarta świeczki w stosunku kosztów do korzyści?

Ja wymieniłem, czułem różnicę. Klamka zdecydowanie twardsza, lepsze hamowanie. Gumowe przewody puchną i nie przekazują tak dobrze ciśnienia na tłoczki.

Mam przewód w oplocie. W VN800 jest tylko jedna tarcza i bęben z tyłu, więc wszystko co może poprawić skuteczność hamowania jest zasadne. Tak jak pisał Przemo, klamka w połowie drogi do manetki, więc jest jeszcze miejsce aby docisnąć w sytuacji awaryjnej. Mam świadomość że zmiana przewodu nie zniweluje ograniczeń konstrukcyjnych układu hamulcowego mojej maszyny, ale zyskanie metra czy dwóch przy nagłym hamowaniu może uratować sytuację. Przewody gumowe, jak są stare to też warto by je od czasu do czasu wymienić.

W zeszłym sezonie wymieniałem komplet (przód/tył) jest odczuwalna różnica. Miałem oryginalne przewody z 2006r