Strona 1 z 2

EN500 czy VN800 dla drobnej blondynki?

: śr gru 21, 2011
autor: ludek
Witam,

jak już napisałem w innym wątku moja żona chciałaby "pójść na swoje". Ciśnienie ma straszne, ale strach jeszcze większy. Pomijam taki drobiazg jak prawo jazdy kat. A, którego jeszcze nie ma. Jeździła przeróżnymi pojazdami mechanicznymi, niektórych (stare Aro) ze względu na stan techniczny bałem się prowadzić, jej nie przeszkadzały w tym 11 cm szpilki... ale wszystkie one miały cztery koła...
Welkość naszej kawy (VN800A) ją paraliżuje (było kilka podejść). Zażyczyła sobie Virago 535, przed którą nie czuje takiego respektu. No ale jak to... Yamaha... na dwa różne zloty mamy jeździć???
Może EN 500, żeby pozostać w rodzinie? i tu pytanie do Vulcaneiros płci obojga, a zwłaszcza tych którzy ujeżdżali EN500 i VN800 o różnice w prowadzeniu obu Vulcanów.
Suche dane mówią o różnicy tylko 33kg (virago535 lżejsza jest o 53 kg od VN800A)

pozdrawiam Darek

: śr gru 21, 2011
autor: Konrad
Najlepiej spotkać się z kimś z okolicy kto posiada EN 500 i przymierzyć się.

: śr gru 21, 2011
autor: Sheriff
Nie ma lepszego motocykla na początek jak VN 800 jest lepszy od 500 z tego powodu iż ma niżej osadzoną kanapę i lepiej wyważony środek ciężkości. Stosunkowo duży kąt skrętu daje dobre właściwości manewrowe zaś 50 koni przy tej wadze zupełnie wystarczy na początek. Wiem co mówię moja żona jeździ VN 800 Classic.

: śr gru 21, 2011
autor: motostawik
Mam 800 classica i potwierdzam wypowiedź przedmówcy nisko osadzony wygodny, popróbuj z żoną na swoim a gwarantuję, że załapie i odpuści virago :ok:

: śr gru 21, 2011
autor: Ruda
ludek, jeśli żona zdecydowała sie na moto, to znaczy ze bakcyl został w jakiś sposób zaszczepiony ;) teraz pamiętaj, "kropla drązy skałe" moja rada jest taka:
- daj żonie w spokoju zrobić prawo jazdy, pojeździ troche, oswoi się ogólnie z motocyklami, jesli dalej będzie jej się to podobało i nie zmieni zdania że woli jakiegoś ściga czy turystyka, zacznij ją sadzac na różnych moto
- wybieraj moto mniejszej pojemności, EN500 może byc na poczatek, potem honda shadow 600, dragstar 650 malutkie niby ale jednak duże, niech sobie posiedzi, wszystkie są podobnie cięzkie ;)
- jak zrobi prawko i będzie bardziej śmiała, daj jej sie przejechac VN800 jeśli to ten typ kobietki co myślę, to VN zostanie w rodzinie, a ty zmienisz moto na wieksze :p

Moja druga połowa, drobna osobka 160cm/50kg wagi, jeszcze 2lata temu nie chciała słyszeć o motocyklu w ogóle. Zostało zrobione prawko, przerobione motocykle CBF125, YBR250, EN500, shadow600, w końcu przejażdzka VN800 (dzięki uprzejmości koleżanki Dzidzi) i decyzja zapadła, będziemy mieć docelowo 2x VN800, oczywiście nie szybko to nastapi, bo ja dopiero zdaje ponownie na wiosne i blokują nas finanse na dwa moto, ale VN800 już się nie wydaje taki potwornie duży, respekt jest, bo to jednak masa, ale jak tylko nogi odrywają się od ziemi i lądują na podnózkach, masy nie czuć ;)

Oj ależ się wyprodukowałam, ale mam nadzieję że choć trochę pomoge ;)

: śr gru 21, 2011
autor: Mars
Ruda- gdyby to moja żona czytała, to pewnie też by chciała zacząć jeździć na swoim motocyklu :pedzi: :ok: .

: śr gru 21, 2011
autor: Ruda
kobiety na motory - nie mylić z kobiety na traktory :D

: śr gru 21, 2011
autor: Mars
Na szczęście moja Perełka lubi i woli siedzieć z tyłu i tak niech zostanie :yeee: .

: śr gru 21, 2011
autor: ludek
Magdalena też lubi siedzieć z tyłu, ale lubi też bardziej aktywnie uczestniczyć w "moich" zabawach... i tak jak w szafie leżą dwa komplety sprzętów do paintballa, to teraz kolej na drugi motocykl. Tylko na samodzielny skok na bungee jej nie namówiłem (moze dla tego, że ma lęk wysokości ;) ale razem skakaliśmy...

: śr gru 21, 2011
autor: Ja-jo
EN jest jak napisano wyższy, krótszy, nie koniecznie łatwiejszy na poczatek, silnik mimo że mniejszy to jednak projektowany do zupełnie innej jazdy, przez co nieco bardziej nerwowy, więc najpierw usiąść na obydwu, później się zastanawiać

: śr gru 21, 2011
autor: Mirko
ludek, jak twoja druga połówka lubi trochę ostrzejszą jazdę to 50 KM pod siodłem EN będzie akurat :).Prowadzi się nieźle, po mieście daje sobie rade z puszkami a i w trasie też jest spoko. Ale tak jak piszę Ja-jo trzeba się przymierzyć i wszystko będzie jasne.

: śr gru 21, 2011
autor: Dzidzia
ano ... ja bym stawiała na VN800 dobrze powiedział Sherifff apropo,
nie jeździłam ENem ale przysiadałam się i dokładnie : wysoko się siedzi, i środek ciężkości ma tak wyważony że sprawia wrażenie ciężkiego
ale najpierw PRAWKO!!!!! a potem może coś mniejszej pojemności, co by się rozbrykała.... może, ale tu zdania są podzielone, o to chodzi co by się dobrze poczuć na motocyklu
pozdrawiam i czekam na kolejną koleżankę motocyklistkę

: czw sty 12, 2012
autor: Abrams
Wszystko zależy na czym będzie czuła się dobrze, patrząc po wysokości siodła lepsza będzie 800, przyspieszeniami i osiągami nie jest dużo szybsza od 500
Ale obserwując inne nasze koleżanki wcale nie musi to być na początek VN-owa 800

: ndz sty 15, 2012
autor: MUKA
Ja bym obstawiał na 800, podstawa to pewne oparcie nóg.

: ndz sty 15, 2012
autor: jurekawasaki
Ja polecam VN 800 jest może odrobinę cięższy i droższy ale za to jest stabilniejszy mniej narowisty wygodniejszy w czasie jazdy ,elastyczny jest silnik V a tym samym sięganie do przełącznika biegów o wiele rzadsze .Polecam :ok: .A co do yamahy 535 dla mnie to taki większy simson. ;)

: ndz sty 15, 2012
autor: Sheriff
A ja patrząc z doświadczenia mojej żony polecam od razu VN 900 jest może cięższy ale ma jeszcze niżej siodło od 800tki. Dobrze wyważony, niski środek ciężkości i spokojna moc do opanowania.

: ndz sty 15, 2012
autor: Kasper
Panowie nic na siłę. Jestem zdania, że nauka jazdy motocyklem musi odbywać się stopniowo. I walić czynnik ekonomiczny, że trzeba po roku kupić większą pojemność. Lepiej 2x kupić niż raz a dobrze zrazić kobitę do motocykli na całe życie. Tylko dlatego, że ktoś doradzał na podstawie swoich doświadczeń z motocyklem. Pamiętajmy, ze wszyscy jesteśmy inni. Każdemu z nas co innego pasuje. Życzę przemyślanych decyzji.

: ndz sty 15, 2012
autor: jurekawasaki
Kasper pisze:To podobna sytuacja jak u mnie. Moja druga połowa nazwana j/w drobną blondynką, 56kg i pytanko, które 2 kółka na pierwsze moto. EN, VN800, Virago ?????. Zdecydowaliśmy Suzuki Marauder 125. Moto uszyty na miarę, bardzo lekki, całe stopy na ziemi. Pełna kontrola nad maszyną. Jedyny motocykl, który po pierwszym posadzeniu tyłka w siodle nie generował bólu głowy i stresu. Uśmiech mojej połówki na Marauderze - bezcenny. Panowie nic na siłę. Jestem zdania, że nauka jazdy motocyklem musi odbywać się stopniowo. I walić czynnik ekonomiczny, że trzeba po roku kupić większą pojemność. Lepiej 2x kupić niż raz a dobrze zrazić kobitę do motocykli na całe życie. Tylko dlatego, że ktoś doradzał na podstawie swoich doświadczeń z motocyklem. Pamiętajmy, ze wszyscy jesteśmy inni. Każdemu z nas co innego pasuje. Życzę przemyślanych decyzji.
Zgadza się każdy z nas jest inny tylko że to owe pytanie padło na forum Vulkanów a nie suzuki wiec trzymajmy się zasady tu dyskutuje się przede wszystkim o Vulkanach.

: ndz sty 15, 2012
autor: ludek
Dzieki, wszystkim za uwagi... konkluzja jest taka, ze bojetnie od czego zacznie, skonczy i tak na 800'ce. Wobec powyzszego 800 zostaje w rodzinie, ale czasowo zostaje zamieniona ne Virazke 535. Po dluzszym lub krotszym okresie przejsciowym przesiadka na nasza VN800.

pozdrawiam serdecznie
Darek

: ndz sty 15, 2012
autor: Kasper
jurekawasaki pisze:
Kasper pisze:To podobna sytuacja jak u mnie. Moja druga połowa nazwana j/w drobną blondynką, 56kg i pytanko, które 2 kółka na pierwsze moto. EN, VN800, Virago ?????. Zdecydowaliśmy Suzuki Marauder 125. Moto uszyty na miarę, bardzo lekki, całe stopy na ziemi. Pełna kontrola nad maszyną. Jedyny motocykl, który po pierwszym posadzeniu tyłka w siodle nie generował bólu głowy i stresu. Uśmiech mojej połówki na Marauderze - bezcenny. Panowie nic na siłę. Jestem zdania, że nauka jazdy motocyklem musi odbywać się stopniowo. I walić czynnik ekonomiczny, że trzeba po roku kupić większą pojemność. Lepiej 2x kupić niż raz a dobrze zrazić kobitę do motocykli na całe życie. Tylko dlatego, że ktoś doradzał na podstawie swoich doświadczeń z motocyklem. Pamiętajmy, ze wszyscy jesteśmy inni. Każdemu z nas co innego pasuje. Życzę przemyślanych decyzji.
Zgadza się każdy z nas jest inny tylko że to owe pytanie padło na forum Vulkanów a nie suzuki wiec trzymajmy się zasady tu dyskutuje się przede wszystkim o Vulkanach.
Masz rację - skorygowałem tekst. :ok:
Teraz jest bez sensu :D