Strona 1 z 1

Wdzianko

: śr lut 22, 2012
autor: Chucherek
Witam szanowne grono i od razu prosze o opinie,rade, konstruktywną krytyke...
Nadchodzi wiosna więc trzeba sobie jakieś wdzianko zakupic, jako, że jest to mój pierwszy sezon na czymś co można nazwac motocyklem zdecydowałem zakupić tetstylne wdzianko...
Niestety skóra która mi się podoba to 2 tyś plus buty za komplet... musi poczekać do następnego sezonu..., szkoda by było jak by się podarła od razu... :D
Oto mój wstepny wybór:
http://allegro.pl/profesjonalna-kurtka- ... 06289.html
oraz takie spodenki:
http://allegro.pl/profesjonalne-spodnie ... 29862.html

I?

Re: Wdzianko

: śr lut 22, 2012
autor: Robson
Chucherek pisze:Witam szanowne grono i od razu prosze o opinie,rade, konstruktywną krytyke...
Nadchodzi wiosna więc trzeba sobie jakieś wdzianko zakupic, jako, że jest to mój pierwszy sezon na czymś co można nazwac motocyklem zdecydowałem zakupić tetstylne wdzianko...
Niestety skóra która mi się podoba to 2 tyś plus buty za komplet... musi poczekać do następnego sezonu..., szkoda by było jak by się podarła od razu... :D
Oto mój wstepny wybór:
http://allegro.pl/profesjonalna-kurtka- ... 06289.html
oraz takie spodenki:
http://allegro.pl/profesjonalne-spodnie ... 29862.html

I?
Poszukaj w postach nt. odzieży textylnej i skórzanej, będziesz wiedział na co zwrócić uwagę. Jest tego dużo.

: śr lut 22, 2012
autor: kazuhira
.... nooo z Wolfem kolego to najlepiej na miejscu przymierzać [z doświadczenia] ponieważ XXL nie równe jest XXL :hah:

Jednak miałem od nich kilka akcesoriów i nie mogłem narzekać na stosunek jakość/cena.

Przy Texach to przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na ilość membran [czy warstwy są stałe czy też odpinane], czy ochraniacze[wypełnienia] są, a jeśli tak to czy można je wyjąć [ważne podczas prania] i czy wypełnienia/ochraniacze mają jakieś certyfikaty a nie są jedynie "twardszą pianką poliuretanowa" :(

I najważniejsze. Ale pewnie o tym wiesz :yeee: jak założysz na siebie komplet to ochraniacze powinny być na swoich miejscach ... nie centymetr nad kolanem, nie trochę w bok tylko właśnie tam gdzie powinny być. Inaczej to niczego nie chroni :(

: śr lut 22, 2012
autor: Zombie
Zobacz też tu: http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php?t=1295 było sporo o ubraniach

: śr lut 22, 2012
autor: Chucherek
kazuhira pisze:nooo z Wolfem kolego to najlepiej na miejscu przymierzać [z doświadczenia] ponieważ XXL nie równe jest XXL
Dlatego właśnie chce coś na miejscu -podjechać, przymierzyć, zapłacić i po sprawie :D
Ale z tymi ochraniaczami ni miejscu to cenna uwaga... dziękuję Kuba :ok:

: śr lut 22, 2012
autor: Zeus
Ja z moim plecaczkiem śmigamy w skórach. W przypadku jakiegokolwiek szlifu wydają się być wytrzymalsze niż odzież tekstylna, ale oczywiście wybór należy do ciebie

: śr lut 22, 2012
autor: Lacik
Zeus tekstylne ubrania wytrzymaja tyle samo :) No chyba ze masz zamiar zap... dupa po ulicy 300 metrów. Ja szlifowalem 20-30 metrów i mam mała dziure na tekstylnych. Tekstylne sa wygodniejsze, szybsze w przebraniu i jak jest gorąco to idzie w nich wytrzymac. Skora jest fajna, ale ciutke bardziej klopotliwa ;) Zeby nie było jezdze w tym i w tym, zalezy od okazji :)

: śr lut 22, 2012
autor: Konrad
Lacik pisze:Zeus tekstylne ubrania wytrzymaja tyle samo :) No chyba ze masz zamiar zap... dupa po ulicy 300 metrów. Ja szlifowalem 20-30 metrów i mam mała dziure na tekstylnych. Tekstylne sa wygodniejsze, szybsze w przebraniu i jak jest gorąco to idzie w nich wytrzymac. Skora jest fajna, ale ciutke bardziej klopotliwa ;) Zeby nie było jezdze w tym i w tym, zalezy od okazji :)
Dokładnie potwierdzam a wiem coś na ten temat :D :D :D :D

: śr lut 22, 2012
autor: Zegal
Na cruisera to tylko skóra :) Chucherek ja mam skore od MTTR, maja salon w lodzi na ul. Północnej 5/11, drugi sezon a jest jak nowa, dodam jeszcze ze nosze na codzien i nie dbam. Zapłaciłem 500 pln, pomyśl może czy nie kupić sobie najpierw porządnej kurtki a potem dokupić spodnie.

pozdrawiam

: śr lut 22, 2012
autor: Długi Lech
Zegal pisze:..., pomyśl może czy nie kupić sobie najpierw porządnej kurtki a potem dokupić spodnie.

pozdrawiam
Dobrze Zegal mówi, kupisz 2 razy chłam i będziesz 2 razy zawiedziony po kilkuset kilometrach. Kupisz jedną porządną rzecz i bedziesz szczęsliwy cały czas. A spodnie? na początek kalesony zwykłe dżinsy i wszyc mozna do nich protektory. Mocną piankę mozna chyba kupić na metry i samemu wyciąć takie ochraniacze na biodra i kolana.

: śr lut 22, 2012
autor: Chucherek
Zegal pisze:Zapłaciłem 500 pln, pomyśl może czy nie kupić sobie najpierw porządnej kurtki a potem dokupić spodnie.
Ja się tylko zastanawiam, czy w pierwszym sezonie nie "zniszcze" porządnych rzeczy...
:D

Podjade jutro na Północną bo tam kask mam upatrzony i zobacze, przymierze jak ja się będe w "nie swojej" skórze czuł :)

: czw lut 23, 2012
autor: Lecho
Chucherek pisze:Ja się tylko zastanawiam, czy w pierwszym sezonie nie "zniszcze" porządnych rzeczy...
:D
Jasne że tak. Na początku nic nie wkładaj, krótka koszulka i szorty. Jak już nauczysz się jeździć i przestaniesz się przewracał kup coś porządnego z dobrymi protektorami - wystarczy na długo.
Tylko zanim założysz poczekaj aż strupy poschodzą, bo pobrudzisz od środka.
:ok:
Dziwne bo przy kurtce nie piszą nic o membranie oddychającej, poliester i skórzane wstawki plus podpinka ocieplająca. W spodniach z kolei też jakoś na okrętkę (z tkaniny oddychającej).
Pamiętaj, że problem nie leży w niskich temperaturach - kupując ubranko myśl o upałach.
Pozdrawiam
:ok:

: czw lut 23, 2012
autor: mirad
Może się nie znam, ale to i owo uwypuklę.

Moto nie służy do wywrotek / to nie szlifierka, nazwa coś znaczy! / więc nie zakładałbym, że się coś zniszczy.

Jak założysz ciuszki za 5 kPLN to będziesz miał dodatkową motywację by powoli, krok po kroku dochodzić do wprawy. Zajmie Ci to min. 3 sezony i na zdrowie wyjdzie.

Kupowałbym powoli docelowe elementy mundurka, bo taniej wyniesie. Uwagi praktyczne kolegów są ok, warto uwzględnić. Za 1 kPLN można mieć już porządny zestaw na trudne warunki pogodowe - jak to u nas - upały, oberwanie chmury lub przymrozki.

Odrzucając obce mi ideologicznie uprzedzenia bezpieczeństwa moim ulubionym moto stylem odzieżowym jest kalifornijski: tshirt, blue jeans, glany & p.słoneczne bryle. Nie polecam. :twisted:

:yeee:

: czw lut 23, 2012
autor: keruj12
"jest to mój pierwszy sezon na czymś co można nazwac motocyklem "
Chucherek z Ciebie COŚ CO MOŻNA NAZWAĆ MOTOCYKLISTA jeśli taki motorek nazywasz tak jak nazywasz to może garnitur kup :obraza:

: czw lut 23, 2012
autor: Lacik
Panowie tak naprawde, to trzeba te spodnie i kurtke zobaczyc na zywo. Moze sie okazać ze jest to dobry ubior, a jedyna różnicą miedzy drozszymi rzeczami jest opłata za metkę. Sam mam ciuchy z tej nizszej polki cenowej i sobie chwale.
A jesli kolega ma tyle pieniedzy na przeznaczenie na ubior, to lepiej niech kupi wlasnie te spodnie i ta kurtke, niz by miał kupic kurtke, a dół to kalesony i jeansy, bo gdyby cos ( wypluć) to 1 metr i zdziera skórę. A mimo wszystko wystarczy jechać te parenascie kilometrów zeby zrobic sobie ziaziu. A niektórzy nawet na postoju sie klada na kolano :)
Pozatym dobrym rozwiazaniem dla kogos kogo nie stać na wydawanie kasy sa tzw ciucholandy. Zdarzaja sie fajne spodnie i kurtki. A przeciez one sa zrobione z takiej samej skóry jak markowe na półce.

: czw lut 23, 2012
autor: Zombie
mirad pisze: tshirt, blue jeans, glany & p.słoneczne bryle
No no, właśnie takie wdzianko mam przygotowane na Kalifornie :ok:
Ale nie polecasz w PL (?) czy w ogóle ?? :mrgreen:

: pt lut 24, 2012
autor: mirad
Zombie pisze:
mirad pisze: tshirt, blue jeans, glany & p.słoneczne bryle
No no, właśnie takie wdzianko mam przygotowane na Kalifornie :ok:
Ale nie polecasz w PL (?) czy w ogóle ?? :mrgreen:

Nie polecam żeby nie było na mnie, jakby co. ;)

Jakby co to np: sierpniowy deszczyk z gradem, tfu, tfu niespodziewany atak asfaltu.... :twisted:


:yeee:

: pt lut 24, 2012
autor: Zombie
mirad pisze:Nie polecam żeby nie było na mnie, jakby co.

Jakby co to np: sierpniowy deszczyk z gradem, tfu, tfu niespodziewany atak asfaltu....
No wiesz, raczej rozsądny jestem.
http://www.moto-akcesoria.pl/kurtka-van ... ka,p,25933

: pt lut 24, 2012
autor: Długi Lech
keruj12 pisze:"jest to mój pierwszy sezon na czymś co można nazwac motocyklem "
Chucherek z Ciebie COŚ CO MOŻNA NAZWAĆ MOTOCYKLISTA jeśli taki motorek nazywasz tak jak nazywasz to może garnitur kup :obraza:
Nie zrozumiałeś wypowiedzi Chucherka, on wcześniej już jeździł różnymi motocyklopodobnymi maszynami, a teraz nareszcie kupił coś co można rzeczywiście nazwać motocyklem.