Vulcaneria.pl

Pykło mi 5000 na liczniku a sztuka odebrana pod koniec marca. Ciekaw jestem jakie są wasze przebiegi.

Ile robicie średnio w sezonie??

Tamten sezon około 6000km ten zaledwie 2000km cierpię na chroniczny brak czasu

ostatnie dwa lata po ok. 10000 km. Ale w zeszłym Rzym a w tym lazurowe .

Robię średnio 30-50 km dziennie, jak to się mówi, nie licząc tras. Jak go kupowałem miał 550 mil na liczniku. Sezon zacząłem z 1900 mil (3000 km). Na dzień dzisiejszy jest 4900 mil (8000 km)...

Nie byłem na żadnej dlugiej wycieczce w tym roku, nawet w Polsce

Więc przy Maćku, Zombim czy grupach które zaliczyły VROC czy Rumunię to mały miki jestem.

Robię średnio 30-50 km dziennie, jak to się mówi, nie licząc tras. Jak go kupowałem miał 550 mil na liczniku. Sezon zacząłem z 1900 mil (3000 km). Na dzień dzisiejszy jest 4900 mil (8000 km)...

Nie byłem na żadnej dlugiej wycieczce w tym roku, nawet w Polsce

Więc przy Maćku, Zombim czy grupach które zaliczyły VROC czy Rumunię to mały miki jestem.

ja przejechałem na przegląd i spowrotem

Czwarty sezon i teraz 21kkm. Średnio codziennie w użyciu, jak nie pada i bez krawata. Trasy krótkie po 100cy & okolicy, średnie do 300km w obie strony. Długich tras brak.

W tym sezonie jak narazie 3399 mil.

ja moto kupiłam 1-go maja tego roku, zaczęłam jeździć mniej więcej w połowie maja.. na ta chwilę zrobiłam 5500km z czego 4500 w miesiąc jeżdżąc po Kaszubach i okolicach 3miasta

ja kupiłem sprzęt 4 maja tegoż roku, to mamy jakieś 3 miesiące jazdy w tym 1,5 tyg przestał w serwisie na wymianach tego i owego, w tym przez jakieś 3-4 tyg dojazd na parking i tam kręcenie kółek kwadratów trójkatów itp na budziku dodatkowe 2950 km, najdłuższa trasa póki co 420 km jednego dzionka (szkoda że połowa w deszczu )

MaciekSz pisze:Więc przy Maćku, Zombim czy grupach które zaliczyły VROC czy Rumunię to mały miki jestem.

No tak, u mnie żeby nie Route 66 to kiepsko by to wygladało. Po Polsce niecałe 1300 km głównie wokół komina.

Ja tam śmigam trzeci sezon na Nomadzie i machnięte mam 34 tyś km.

Pierwszy sezon ok. 4 tys. km w tamtym roku ok. 9 tys. a w tym planuje ok. 10 tys. km jak tak dalej pujdzie to go wyhebluje raz dwa

Ja machnelem w tamtym roku 12000 km,a w tym sezonie chce pobić swój rekord i myślę że przekrocze 15 000 km. Zobaczymy jak to będzie,a nawalilem już w tym sezonie 10000 km.

U mnie średnio jakieś 6.000/sezon ale na dłuższe wycieczki ciągle czekam...
NIech te maluchy szybciej rosną

Zeszły sezon na ENie trochę ponad 7 tys km, w tym już ok. 3200 mil czyli ponad 5 tys km.
Wszystko po kraju i przeważnie w weekendy.
Najdłuższa trasa jednego dnia - 780km na Woodstock Rally.

4-ty sezon na Tym motorku. zrobione 36 tys.

No to widzę że trzeba skończyć z pierdu pierdu na forum czy fejsie i się za robotę wziąć....

Ja mam do dzisiaj 5890 km , kupiłem moto w marcu i wydaje mi się że to niezły wynik jak na weekendowe przejażdżki

u mnie pyknęło 4000 km od około 15 maja najdłuższa jednodniowa trasa 420 km szału ni ma