Vulcaneria.pl

Witam, mam 42 lata, dotychczas ujeżdżałem 4 kółka...wczoraj sprzedałem je w cholerę, bo jak coś to żona ma, a ja w pracy się "nakieruję" aż nadto...więc przyszedł czas na zakup dwóch kółek, a że "plastikowe szlifierki" mnie nie pociągają, no i w moim wieku bym wyglądał na "szlifierce" co najmniej dziwnie, to wybór padł na VN 750. Troszkę w tym przypadku, gdyż akurat kolega sprzedaje to cudo (r.93), ale podoba mi się i...tyle; dźwięk, styl itd. W młodości maiłem już styczność z motorami 2 x Junak M10, które więcej składałem, rozkładałem, niklowałem niż jeździłem, ale zawsze coś. Oba były na rawkach od syreny naszprychowanych z odwróconymi wieńcami na nitach, bo...łańcuch po oponie szorował, a jeden był cały w niklu oprócz ramy na długim widelcu/samoróbce, a sakwy to były torby monterskie hydraulików. Biorąc pod uwagę, że były to lata 80te to możecie sobie wyobrazić ile to mnie kosztowało zachodu.

Myślę, że dużo się dowiem od Was na tym forum...i proszę o wyrozumiałość. Na co zwrócić uwagę przy zakupie, do kogo zwrócić się o pomoc (mieszkam w Lubinie na dolnym śląsku)

Jeżeli ufasz koledze to dobry wybór . Przymierz sie tylko czy wzrostowo pasuje Ci tem model.

Troszkę poczytałem na ten temat dotyczący wzrostu, przymierzałem się do niego...i raczej nie będzie problemu...mam 180 na 98 kg...a kolega jest z pracy, więc na minę mnie chyba nie wsadzi...a jak wsadzi to dam temat do kroniki kryminalnej , mimo wszystko chcę go sprawdzić u jakiegoś znawcy tematu, lecz nie wiem gdzie...

Trafny wybór jeśli zadbany egzemplarz będziesz zadowolony

Liczę na to, że się nie zawiodę...narazie jestem na etapie lektury, chłonę wszystko co znajdę na temat VN 750tki...co mnie niepokoi; rozrząd jest strasznie skomplikowany, zawsze uważałem, że łańcuchy są wieczne, lecz tak prosto nie można tego tematu jak widać przełożyć na motocykl z samochodu. Wyczytałem, że "umierający" rozrząd można usłyszeć...ponadto problemem jest podobno okablowanie vs. wydech...ale liczę na Was w tym czego nie znajdę sam.

I bardzo dobrze wybrałeś.
I ludzi i motocykl.....
Zaufaj pierwszemu wrażeniu i bierz. Szczególnie, że oferta od znajomego...
Moja Ślicznotka ma 27 lat. Wziąłem ją z marszu, bez namysłu... Coś tam czasem niedomaga,ale traktuję to jako rzecz normalną. Nie jest nudno...I to jest super...
Pozdrawiam

Andy pisze:I bardzo dobrze wybrałeś.
I ludzi i motocykl.....

Nie czytaj o usterkach ......tylko bierz jeżeli nie słyszysz dziwnych odgłosów nie pasujących do pracującego silniczka .Na czytanie przyjdzie pora. Przez okres zimowy zapoznasz się z nią ,"dopieścisz"i "będzie pan zadowolony"

Tak jak koledzy napisali, motocykl kupujesz sercem a nie rozumem, podoba się to kup, reszta później, mamy na forum specjalistów, którzy już wszystko w 750-ach robili i na bank pomogą. Jeżeli boisz się kupić motocykl bez rady innego motocyklisty, to w okolicach Lublina jest grupa forumowiczów, którzy na pewno podjadą z Tobą i coś doradzą, wystarczy poprosić

Góral pisze:Tak jak koledzy napisali, motocykl kupujesz sercem a nie rozumem, podoba się to kup, reszta później, mamy na forum specjalistów, którzy już wszystko w 750-ach robili i na bank pomogą. Jeżeli boisz się kupić motocykl bez rady innego motocyklisty, to w okolicach Lublina jest grupa forumowiczów, którzy na pewno podjadą z Tobą i coś doradzą, wystarczy poprosić

Lubina Góralu Lubina

Konrad pisze:
Lubina Góralu Lubina

sorki, masz rację, szerokość geograficzna prawie się zgadza, z długością już gorzej, ale w tamtych okolicach też są forumowicze

oczywiście masz rację Góralu jeśli kolega poprosi zapewne znajdzie się ktoś w okolicy kto podjedzie posłucha oceni pomoże w w zakupie.

...tak jak mówicie, pierwsze wrażenie: łezka w oku i moje Junksy M10 się przypomniały odrazu zapragnąłem go mieć. 18tego.XI. jadę do Wrocka z kumplem (tym od VNki) na motobazar kupić parę drobiazgów: krawat na bak, jakąś kurtkę takie tam "popierdułki"...dzięki za miłe przyjęcie, będę tutaj częstym gościem.

VN 750 bardzo dobry wybór tylko pamiętaj to nie ma nic wspólnego z Junakiem M10 jest to motorek jak na swój wiek dojśc nowoczesny i jak dasz po garach to ma niezłe kopyto

Są Vulcany i jest 750

Tak wiem, że nie ma to nic wspólnego z M10`tką, ale chodzi o klimat..."są Vulcany i 750tka"???

Ale Tiszak to pisał w NAJLEPSZYM tego słowa znaczeniu. On wie.

Tiszo akurat chciał podnieść walory 750-ki, jeździł nią kupę i jest uważany za specjalistę od tego sprzętu (+Rudy oczywista). Motocykl generalnie nie jest łatwy, jak będziesz naprawiał to niejednego mechanika trafi...Ale, co z większym trudem, to bardziej cieszy, więc jak zawsze "wybór jest Twój"

...no to teraz mam jasność, bo troszkę się przeraziłem powyższym stwierdzeniem, nie boję się wyzwań; w obecnych czasach najtrudniejszy problem jest do rozwiązania...sami wiecie najlepiej

Siema! A za ile ten kolega chce ci sprzedać tą 750 z 93r.

Jak dla mnie to 8 koła; motor od zawsze był regularnie serwisowany u jednego znającego temat mechanika (podobno miał 3 letnią przygodę w serwisie HD Canada), natomist drugi, który mnie interesuje jest do wzięcia za 7500, jest z 90r., ale posiada pisemną gwarancję ASO na bezwypadek oraz dają gwarancję na podzespoły mechaniczne...

tu są oba:
http://www.vulcaneria.pl/viewtopic.php?t=5168