Strona 1 z 2
Wybór motocykla
: wt paź 09, 2012
autor: mamut
Witam jak pisałem w powitalni chciałbym zmienić moto na VN 800 lub VN 900, według szanownego grona który z tych modeli byście mi polecili moje parametry to 185 / 85 .
: wt paź 09, 2012
autor: Mars
Tu nie ma co dywagować- VN 900 jest nowszym modelem ( ma m.in. wtrysk paliwa i napęd na pasek ).
: wt paź 09, 2012
autor: Mayones
co racja to racja
ja bym powiedział że 50% na VN900, a 50% na VN800
każdy z nich ma swoje wady i zalety jak wszystko zresztą, przysiądź się do obu i wtedy zdecyduj co Ci bardziej leży, właściwie stoi
, a napęd pasem to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie do armatury
: wt paź 09, 2012
autor: Sheriff
Za VN 900 przemawia jeszcze większy rozstaw kół i szersza kierownica co przy Twoim słusznym wzroście jest nie lada atutem.
Oraz tarcza z tyłu miast bębna, podesty miast setów itd.
: wt paź 09, 2012
autor: mirad
A ja wiem swoje - idź na skróty.
: wt paź 09, 2012
autor: Banan
mirad pisze:A ja wiem swoje - idź na skróty.
W sensie od razu VN 2000
Moim zdaniem więcej atutów przemawia za 900 nie dlatego że sam takim latam
ale jest po prostu świeży wobec czego dłużej powinien posłużyć.
A generalnie motocykl kupuje się sercem więc jak zobaczysz ten jeden jedyny przy którym serce zacznie szybciej bić. Noto wówczas tylko okrzyk Mój ci on i
: wt paź 09, 2012
autor: Zeus
Niedawno miałem okazję przejechać się kawałek VN 900 (184/100). Odniosłem bardzo pozytywne wrażenie z jazdy, ba , nawet byłem miło zaskoczony w lekkości prowadzenia i manewrowania. Uważam , że spośród tych dwóch modeli zdecydowanie lepszym będzie
VN 900. Lecz wybór nie należy do nas lecz oczywiście do ciebie .
Pozdrawiam i życzę ustrzelenia bezawaryjnej sztuki
: wt paź 09, 2012
autor: Konrad
Nie jeździłam żadnym z nich ale za 900 przemawia napęd pasem praktycznie bezobsługowy w przeciwieństwie do 800 gdzie zmorą jest smarowanie łańcucha co 300-400km
: wt paź 09, 2012
autor: Mayones
Konrad pisze:Nie jeździłam żadnym z nich ale za 900 przemawia napęd pasem praktycznie bezobsługowy w przeciwieństwie do 800 gdzie zmorą jest smarowanie łańcucha co 300-400km
ależ proszę nie powtarzać tych łańcuchowych regułek
samo smarowanie po sporym deszczu czy po 300 km, bez czyszczenia(które robię co ok 1000 km) zajmuje mi 2-3 minuty
byłoby szybciej ale mam dość powolny podnośnik
ja do wad 800setki zaliczyłbym regulację amora, poza tym same zalety
: wt paź 09, 2012
autor: Konrad
Mayones pisze:Konrad pisze:Nie jeździłam żadnym z nich ale za 900 przemawia napęd pasem praktycznie bezobsługowy w przeciwieństwie do 800 gdzie zmorą jest smarowanie łańcucha co 300-400km
ależ proszę nie powtarzać tych łańcuchowych regułek
samo smarowanie po sporym deszczu czy po 300 km, bez czyszczenia(które robię co ok 1000 km) zajmuje mi 2-3 minuty
byłoby szybciej ale mam dość powolny podnośnik
ja do wad 800setki zaliczyłbym regulację amora, poza tym same zalety
nie ma nic przeciwko 800 bo to naprawdę fajne moto ale jak by nie było smarowanie jest upierdliwe a i kosztuje kilka groszy
: wt paź 09, 2012
autor: Mars
Pewnie wtrysk paliwa, oprócz tego, że jest nowocześniejszym układem zasilania, to jest pewnie oszczędniejszym w zużyciu paliwa. Dodatkowo nie ma czyszczenia i synchronizacji gaźników.
: wt paź 09, 2012
autor: Sheriff
W 800tce też nie ma bo jest jeden gaźnik.
: wt paź 09, 2012
autor: Mayones
: wt paź 09, 2012
autor: Guzik
Dla mnie kwestią przy takim wyborze byłaby tylko cena - 800 za 11-12 tysiu można wyrwać - 900 to min 16-17. Kumpel w zeszłym roku wyrwał 900 za 19 tys. z '08 z przebiegiem 2.4 tys. mil
PS. Za 18 znajomy z Wałbrzycha ma do sprzedania pięknego Nomada
: wt paź 09, 2012
autor: czarny
vn 900 fajny sprzet, przelatalem 900 ok 10tys km, chodzi jak zloto, spalanie srednie ok, 4,8
łatwy w prowadzeniu, i wyglada super, moim zdaniem jeden z najladniejszych motocykli w swojej klasie,
: wt paź 09, 2012
autor: geni
Do przerobienia na bobbera wybrałbym 800-tkę, a do jazdy w stanie zbliżonym do fabrycznego 900-tkę.
: czw paź 11, 2012
autor: marekfg
Też sobie chwalę 900 - bardzo przyjemny sprzęcik. Szczerze polecam, spalanie jak wyżej - 4,8 to norma. Dodam jeszcze tylko że mam słuszniejsze rozmiary i nie mam powodów do narzekań
: pt paź 12, 2012
autor: Jurek
Jeździłem 900-setką i rzeczywiście jest fajny w prowadzeniu i mało pali. Nowocześniejszy, kontrola poziomu paliwa z rezerwą, elektronika wskazań itd. Pozycja kierowcy z wyprostowanymi do przodu nogami. Jedyna wada to spore oddalenie oparcia dla pasażera. Mój plecaczek nie czuł się na niej zbyt komfortowo. Trzeba było kombinować z przesunięciem punktu oparcia. Przy dłuższych trasach ma to znaczenie. Jednak to pewno sprawa indywidualnej oceny i może dlatego kupiłem VN 800.
: sob paź 13, 2012
autor: marekfg
Osobiście nigdy nie miałem przyjemności zasiąść z tyłu więc w kwestii pochylenia oparcia nie mam wyrobionego zdania, natomiast żonka czy dzieci nigdy mi tego typu problemu nie sygnalizowały więc chyba tragedii tam nie ma. No i co do gabarytów i pozycji za kierownicą to 900 jest większa, więc dla nieco wyższych jeźdźców na pewno odpowiedniejsza. Ale na ostateczny wybór wpływają często nie szczegóły techniczne a serce i rozmydlone widokiem oczy, więc niczego nie doradzam ani nie odradzam
P.S. Jurek, a może problem nie leżał wcale w nieodpowiednim kącie nachylenia oparcia, tylko żonka lubi się do Ciebie poprzytulać!?
: pn paź 15, 2012
autor: geni
Dostępne są różne akcesoryjne oparcia i siedzenia. Należy taki zestaw po prostu dobrać do swoich wymagań, albo zlecić wykonanie zajmującej się tym firmie. Generalnie nie zrobisz błędu zakupując dowolnie 800-tkę lub 900-tkę, bo to w porządku sprzęty.