Qrwa ..... Zaliczyłem beton
- mrblack
- Posty: 99
- Rejestracja: wt lip 13, 2010
- Miejscowość: Mazuria
- Motocykl: AWO Simson ver. Military
- VROC: 0
Qrwa ..... Zaliczyłem beton
Siema.
No i PKP (Pięknie Ku*wa Pięknie).
Właśnie wyjebałem barana na betonie pod garażem. Jak małolat ...
Slizgnąłem się po betonie kilka metrów.
Aby nie gmole to strach pomysleć co by było .......
Straty:
1. Błotnik przód do klepania i lakierowania.
2. Gmola prawa strona wygięta w ósemkę do prostowania i chromowania.
3. Kolano i kostka zdarta do żywca (dzis mam wesele kumpeli to se qrwa potańczyłem).
Ja pierdzielę no zajefajnie .....
No i PKP (Pięknie Ku*wa Pięknie).
Właśnie wyjebałem barana na betonie pod garażem. Jak małolat ...
Slizgnąłem się po betonie kilka metrów.
Aby nie gmole to strach pomysleć co by było .......
Straty:
1. Błotnik przód do klepania i lakierowania.
2. Gmola prawa strona wygięta w ósemkę do prostowania i chromowania.
3. Kolano i kostka zdarta do żywca (dzis mam wesele kumpeli to se qrwa potańczyłem).
Ja pierdzielę no zajefajnie .....
Czarny Ty się nie martw - jest tu z nami jeden artysta co prawie za każdym razem jak wyjedzie to leży - pozdrawiam przy okazji - pogadajcie jak on to znosi psychicznie- a Ty się nie przyzwyczajaj do takich wyczynów - moto się naprawi - mistrzem szybkości w tym temacie jest Marcin -da się więc pyszczek do góry...
To se kufa potańczyłeś... - ale resztę możesz robić... najwyżej na leniuszka - co ma też swoje piękne strony
To se kufa potańczyłeś... - ale resztę możesz robić... najwyżej na leniuszka - co ma też swoje piękne strony
- Baudolino
- Posty: 945
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010
- Miejscowość: Kraków
- Motocykl: Lucynka
- VROC: 32426
Ano jestPapaj pisze:jest tu z nami jeden artysta co prawie za każdym razem jak wyjedzie to leży
Po ostatatnim szlifie ponad dwa tygodnie się leczyłem, a ponad 4tyg miałem niezłego dygora. Co prawda już na nastepny dzień chciałem jeździć i się przełamać, ale ze złamana klamką sprzęgła jakoś nie bardzo to szło.
Mrblack nic się nie martw, do wesela się zagoi. Jak nie tego to następnego
Inna sprawa że ja się tylko obijam nielitościwie, nic sobie nie ździerając. Nie wsiadam na motocykl bez pełnego wdzianka.
Pozdrawiam
- mrblack
- Posty: 99
- Rejestracja: wt lip 13, 2010
- Miejscowość: Mazuria
- Motocykl: AWO Simson ver. Military
- VROC: 0
Dzięki za słowa otuchy
Właśnie przed chwilą wróciliśmy z impry było zaczepiście
Sukcesywnie się znieczuliłem i poskakałem z tą zoraną kostką.
Oczywiście na razie nie dopuszczam do kacyka (o 11-tej rejsik statkiem załadowanym browarem zamiast poprawin )
A motór się zrobi, rany się zagoją
Pozdrówki 4-all
Właśnie przed chwilą wróciliśmy z impry było zaczepiście
Sukcesywnie się znieczuliłem i poskakałem z tą zoraną kostką.
Oczywiście na razie nie dopuszczam do kacyka (o 11-tej rejsik statkiem załadowanym browarem zamiast poprawin )
A motór się zrobi, rany się zagoją
Pozdrówki 4-all
-
- Posty: 120
- Rejestracja: ndz lip 25, 2010
- Miejscowość: WAŁBRZYCH
- Motocykl: KAWASAKI VN 1500 NOMAD
- VROC: 0
Co Cie bede pocieszał pech i proste jakos musisz z tym przepekac wykurowac
siebie i moto .Wiem i rozumie sam przez to przechodziłem człekowi wszystkiego
sie odechciewa .Trzymaj sie i naprawde nie załamuj sie to sa takie uroki zycia
motocyklisty Ja i moi rodzice tez dostalismy dobra szkołe motocyklowa przez te
lata czasami do dzisiaj wspominamy i jest git.
Lewa w góre jak mozesz
siebie i moto .Wiem i rozumie sam przez to przechodziłem człekowi wszystkiego
sie odechciewa .Trzymaj sie i naprawde nie załamuj sie to sa takie uroki zycia
motocyklisty Ja i moi rodzice tez dostalismy dobra szkołe motocyklowa przez te
lata czasami do dzisiaj wspominamy i jest git.
Lewa w góre jak mozesz
- MUKA
- Posty: 8374
- Rejestracja: wt maja 25, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: Vn 1500 Classic tourer
- VROC: 0
15 to nie komar trzeba po prostu być ostrożnym. Współczuję Ci wyobrażam sobie jak to przeżywasz. Wiem że 15 jak dostanie powerslida to ciężko ją wyprowadzić.
Ale trzymaj się druchu. Lecz rany i Kawkę!
Ale trzymaj się druchu. Lecz rany i Kawkę!
Ostatnio zmieniony ndz sie 01, 2010 przez MUKA, łącznie zmieniany 1 raz.
Rodzina, Klub, Barwy, Honor.
- mrblack
- Posty: 99
- Rejestracja: wt lip 13, 2010
- Miejscowość: Mazuria
- Motocykl: AWO Simson ver. Military
- VROC: 0
Oj napierdzielają obdarcia
Ale juz powyciągałem uszkodzone elementy i jutro lecę dorobić lakierek do Sikkensa i heja do lakierni
Tylko najgorzej z gmolami są do wyjeb..nia nie będę ich prostował. Cosik mi takiego lata bo głowie:
http://allegro.pl/item1172147276_gmole_ ... vn_15.html
Są z grubszej rury i maja spacerówki :P . A rozmawiałem dziś ze znajomym co też wyjebał sie nowym Harleyem tylko w Mrągowie na ostatnich Countrach, że nie ma co żałować na gmole bo one dupsko i motór skutecznie chronią przed wiekszymi uszkodzeniami
I tak kombinuję jak koń pod górę jakieś zaskórniaki sztoby pokleić sprzęta
Ale juz powyciągałem uszkodzone elementy i jutro lecę dorobić lakierek do Sikkensa i heja do lakierni
Tylko najgorzej z gmolami są do wyjeb..nia nie będę ich prostował. Cosik mi takiego lata bo głowie:
http://allegro.pl/item1172147276_gmole_ ... vn_15.html
Są z grubszej rury i maja spacerówki :P . A rozmawiałem dziś ze znajomym co też wyjebał sie nowym Harleyem tylko w Mrągowie na ostatnich Countrach, że nie ma co żałować na gmole bo one dupsko i motór skutecznie chronią przed wiekszymi uszkodzeniami
I tak kombinuję jak koń pod górę jakieś zaskórniaki sztoby pokleić sprzęta
- Abrams
- Posty: 6171
- Rejestracja: pn kwie 12, 2010
- Miejscowość: Warszawa
- Motocykl: VN2000 Limited '05
- VROC: 29561
Dobrze robisz prostowane gmole już nie przeniosą odpukać kolejnego betonu...mrblack pisze:Oj napierdzielają obdarcia
Ale juz powyciągałem uszkodzone elementy i jutro lecę dorobić lakierek do Sikkensa i heja do lakierni
Tylko najgorzej z gmolami są do wyjeb..nia nie będę ich prostował. Cosik mi takiego lata bo głowie:
http://allegro.pl/item1172147276_gmole_ ... vn_15.html
Są z grubszej rury i maja spacerówki :P . A rozmawiałem dziś ze znajomym co też wyjebał sie nowym Harleyem tylko w Mrągowie na ostatnich Countrach, że nie ma co żałować na gmole bo one dupsko i motór skutecznie chronią przed wiekszymi uszkodzeniami
I tak kombinuję jak koń pod górę jakieś zaskórniaki sztoby pokleić sprzęta
-
- Posty: 173
- Rejestracja: pn cze 14, 2010
- Miejscowość: Szczecin
- Motocykl: Kawasaki Vn 1600 Nomad
- VROC: 0
Mam kolesia - " starego motocyklistę " , który po moim szlifku powiedział ! " Stachu , jak się nie wyj...sz , to się nie nauczysz " Każdy to musi przejść , oby jak naj mniej boleśnie , a do naszych sprzętów trzeba mieć poprostu respekt , bez względu na ilość przejechanych kilometrów ! Pozdrawiam
Na stronce są gmolki do kupienia ! Jak Ci się tamte nie spodobają ???
Na stronce są gmolki do kupienia ! Jak Ci się tamte nie spodobają ???
Niby to żart - rozumiem , ale nie krakaj przyjacielu...Andrew pisze:Ja jeszcze jestem przed . Ale cierpliwie czekam.
Mówią że motocykliści dzielą się na tych co już leżeli i na tych co będą leżeć... ale - nabierajmy doświadczenia bez szlifów - nie dajmy sobie wmówić że palenie zabija.
Wystarczająco wstrząsnęła mną wiadomość o glebie Marcina, potem kilku innych...
Nie zgadzam się na gleby, protestuję - Centek zapodaj błogosławieństwo na bezpieczne latanie
Kto jest online
Jest 12 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 12 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości