Strona 1 z 1
drogi na Ukrainie
: pn kwie 22, 2013
autor: kawa 2000
: pn kwie 22, 2013
autor: Piterson
Dwa lata temu jechałem samochodem na Krym, potwierdzam to co wyżej, aczkolwiek może nie w takiej skali, ale owszem. Normalna wydaje się jezdnia niczym wstążka po sam horyzont, piękne stepy, jedziesz spokojnie aż tu nagle wyrasta asfaltowy kopiec kreta i gdyby ponadnormatywna osłona już nie było by miski olejowej.. więcej takich perełek. Jedyny dobry odcinek to kawałek autostrady. Jednakowoż pojechałbym chętnie jeszcze i kilka razy ze względu na inne walory, estetyczne niewieście rzekłbym
: pn kwie 22, 2013
autor: Andrew
Aż chce się się żyć.
: pn kwie 22, 2013
autor: MaciekSz
Pamietam taki sam reportaż sprzed kilku ładnych lat z porównaniem Polski i Niemiec
: pn kwie 22, 2013
autor: Painkiller
Jeżdżę na Ukrainę regularnie i mogę potwierdzić, takie tam są drogi! Ale był bym niesprawiedliwy gdybym nie wspomniał, że są tam również drogi równe jak stół (np od granicy w Korczowej do Lwowa <w samym Lwowie już dramat>). Generalnie zauważyłem taką prawidłowość: jak droga główna to jest jakoś utrzymana a im status niższy tym gorzej.
: pn kwie 22, 2013
autor: SAURO
Prawie jak w Rzymie
ale tu nie ma mrozów . Dziury w jezdni i popękany asfalt to norma w tym pie.....m mieście.
: śr kwie 24, 2013
autor: mirad
Byłem tam i potwierdzam, jest słabo z drogami na Ukrainie.
Ale żeby sprawiedliwości stało się zadość trzeba dodać, że drogi w PL buduje UE ( 27 państw) z naszym mniejszościowym udziałem.
Ukraina ilustruje podobną sytuację u nas gdybyśmy nie mieli kasy z zewnątrz. Samodzielna budowa dróg wymaga silnej gospodarki, której w UA i w PL nie ma.
: czw kwie 25, 2013
autor: Schwartzu
O shit, a właśnie tam chcemy jechać w tym roku... Nomad się nie rozsypie? Jak myślicie?
: czw kwie 25, 2013
autor: Painkiller
Schwartzu pisze:O shit, a właśnie tam chcemy jechać w tym roku... Nomad się nie rozsypie? Jak myślicie?
Moja osiemnastoletnia Sigma kilka razy dała radę (za tydzień mam nadzieję, że znowu sobie poradzi) więc Nomad pewnie też podoła. Tylko jazda w nocy odpada bo trzeba skupiać się cały czas na drodze, dziurach ale przede wszystkim innych kierowcach. Trzeba też pilnować się przed drogówką
Zatrzymują na widok polskiej rejestracji i starają się wyciągnąć łapówę. Poza tym jest fajnie
: pt kwie 26, 2013
autor: Daromax
Wydaje mi się że to skrajny przypadek, oni te gówne drogi to mają w dobrym stanie a i u nas też by się taka znalazła
: pt kwie 26, 2013
autor: Schwartzu
Takie dziury widziałem ostatnio w Albanii. Nie dało się po prostu jechać. Ale pocieszające jest to co piszecie i chyba będzie trzeba tak zrobić: puki samemu się nie przekonam to się nie dowiem.