Vulcaneria.pl

Witajcie.

Wystawiłem swojego vn-a na tablicy. po miesiącu otrzymałem smsa propozycji kupna (język angielski).
Mam podać numer konta, gościu przelewa kase, przysyła kuriera z umową (wcześniej mam podać swoje dane i motocykla). Co o tym myślicie?

Miałem Podobna sytuacje o ktorej mowisz. zignoruj to !!!!!

Dużo pisano o tej metodzie oszustwa.
Jak pójdziesz tą drogą, to po jakimś czasie zostaniesz poproszony o opłacenie kuriera, czy transferu pieniędzy czy jakoś tak
Do momentu w którym nic Cię to nie kosztuje możesz się pobawić, a potem opisać tutaj jak działa system.

ODRADZAM!!!!!!

Dzięki Panowie. Też mi to "brzydko pachnie". Gościu unika kontaktu telefonicznego.

Słyszałem o tej metodzie naciąganie w radiowej trójce. Podobno ludzie tracili po kilkadziesiąt tysięcy na maszynach rolniczych... Chodzi o opłacenie transportu.

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zuch ... 93883.html

ja miałem kilka takich maili po angielsku w sprawie żaglówki Omega- gościu jest zainteresowany itd., zorganizuje transport - podać trzeba dane numer konta itd. Lepiej nie podawać nic - na 100% to przekręty

Daj se spokój , odpisz im niech się walą ale po polsku bo to na pewno polskie złodzieje .

mialem to sam jak sprzedawalem swoje virago dostawalem dziennie po 2 sms po angielsku wszyscy chcieli kupowac od razu mi to smierdzialo i zaczolem z gosciem pisac jak zaczolem wypytywac o jego dane to juz nie odpisal ani nic jak dostalem jeszcze kilka sms poszedlem na policje a tam mi powiedzieli zebym napisal gosciowi po polsku spier...;/;/ niestety nasza policja jest tylko wtedy skuteczna jak trzeba wypisac mandat za picie w miejscu publicznym na wsi gdzie jest 10 domow no alee

Podejrzane, a co do policji to niestety w głupotach są najlepsi

Też uważam że to próba przekrętu ...... niech się bujają

Ponoć, niestety, to najczęsciej nasi rodacy,emigranci z wysp tak kombinują.Jeszcze nie słyszałem żeby nasze sprzęty jeżdziły na wyspy, raczej kierunek jest odwrotny, ale nic mnie już nie żdziwi

Żabol pisze:Ponoć, niestety, to najczęsciej nasi rodacy,emigranci z wysp tak kombinują.Jeszcze nie słyszałem żeby nasze sprzęty jeżdziły na wyspy, raczej kierunek jest odwrotny, ale nic mnie już nie żdziwi

Panie Zabol, przestan pieprzyc prosze "ponoc" ziemia jest plaska...i "ponoc" czyni wielka roznice i jako jeden z przywolanych nie moge przejsc nad Twym pieprzeniem, bo inaczej nie moge tego nazwac, do porzedku dziennego...
pozdrawiam

Żabol, także się nie zgodzę z Tobą... znam wielu kumpli i znajomych którzy po przybyciu na wyspy już po 2 miesiącach (albo i wcześniej) ściągali swoje sprzęty do siebie i jeździli na pl blachach. Dopiero jak tutejsza milicja zaczeła się czepiać i były przypadki zabierania na lawety część osób przerejestrowała na tutejsze, część odesłała do PL i zakupiła tutejsze a i paru twardzieli wciąż lata na polskich blachach po zielonej wyspie.

Panie Krasnal ,nie wiem dlaczego poczułeś się tak urażony,nie napisałem że wszyscy nasi rodacy na wyspach to kombinatorzy i cwaniaki ,mój błąd że nie uściśliłem swojej wypowiedzi .Nie wiem dlaczego czujesz się przywołany do tablicy,niepotrzebnie się unosisz i proszę dajmy już spokój.W wyrazie dobrej woli stawiam butelke dobrej siwuchy na pierwszym zlocie gdy się spotkamy Jeżeli oczywiście będziesz chciał się ze mną napić sorry

Drogi marecki1981 nie chodzi o ściąganie swojego moto czy samochodu na swój użytek do UK czy gdziekolwiek indziej,lecz o ewidentny kant i oszustwo ,przynajmniej ja to tak rozumiem

Żabol pisze:Panie Krasnal ,nie wiem dlaczego poczułeś się tak urażony,nie napisałem że wszyscy nasi rodacy na wyspach to kombinatorzy i cwaniaki ,mój błąd że nie uściśliłem swojej wypowiedzi .Nie wiem dlaczego czujesz się przywołany do tablicy,niepotrzebnie się unosisz i proszę dajmy już spokój.W wyrazie dobrej woli stawiam butelke dobrej siwuchy na pierwszym zlocie gdy się spotkamy Jeżeli oczywiście będziesz chciał się ze mną napić sorry

Nie ma sprawy, ale zastanow sie nastepnym razem, co piszesz...
pozdrawiam i na 100% sie napijemy...