Vulcaneria.pl

Panowie i Aniolki zakochalem sie w mojej Kawie na amen! Kupiona od brata ale defakto dzisiaj przekazana juz na wlasnosc ze wszystkimi papierami itd. Jako automatyk elektronik pierwsze co zrobilem to musialem podladowowac aku ze wzgledu ze motor troche stal, potem montaz na wlasciwym miejscu. Odpalenie i... cos pieknego! Ten dzwiek, nie wiem czy moja Age motor nie zepchnie na 2 miejsce pod wzgledem milosci :P
Pozatym cholera nie mam prawka... ciagle nie ma go w urzedzie! Najsmieszniejsze jest to ze zdawalem w dabrowie gorniczej i kumpel ( z dabrowy) odebral prawko w poniedzialek. Oczywiscie jak to w naszym kochanym kraju prawko z miasta obok musi isc o wiele dluzej.
I co tu robic? gdyby byla wiosna grzecznie bym czekal, ale az mnie nosi zeby jezdzic, z uwagi ze coraz zimniej itd a chcialbym wykorzystac ta w miare "ladna pogode" zeby troche nabrac doswiadczenia. Z tego co czytalem to prawko obowiazuje od daty przekazania papierow z WORD do Urzedzu komunikacji, co znaczy ze moglbym dostac co najwyzej 50 zl mandatu gdyby ewentualnie mnie zatrzymali. Ale ze jestem spokojnym i prawym obywatelem to mowiac krotko troche sie boje

I bardzo dobrze" co się odwlecze to nie uciecze" Napewno za parę dni odbierzesz plastik i zaczniesz śmigać

poczekaj

Czekać

Posprawdzaj oleje i światła i czekaj.
Jak nadejdzie ta chwila to zacznij śmigać tylko z głową.
Umiejętności ,doświadczenie i oswojenie sie z pewnymi sytuacjami na drodze przychodzi z czasem i przejechanymi kilometrami.
Powoli i z respektem.
Hej.

przekonaliscie mnie wszystko posprawdzane, tylko czekac a cholerka normalnie az mnie skreca

Spoko Lacik.Po niedzieli ma być ładnie.

Czekaj cierpliwie...

Jestem świeża w temacie. czekałam, aż się doczekałam. Sprawdzałam w necie, dzwoniła, wysyłałam rodzinę. W końcu odebrałam i legalnie sobie jeżdźę

Qfa, źle oddałem głos

Głos oddany na "TAK" - czytaj - w sensie NIE - lepiej poczekaj

Jak dostaniesz papier, pierwsza jazda będzie lepiej smakować !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Pzdr i wytrwałości

Że tak zapytam, każdy tak czekał? Do samego końca?

Katarzyna pisze:Jestem świeża w temacie. czekałam, aż się doczekałam. Sprawdzałam w necie, dzwoniła, wysyłałam rodzinę. W końcu odebrałam i legalnie sobie jeżdźę

czyli wiesz co czuje.
patrze teraz za okno w miare czyste niebo, ma nie padac. Co wiecej wczoraj wyszykowalem sobie go w garazu, ustawilem do wyjazdu a wy mi odradziliscie wiec wsiadam w puszke i jade do pracy( a po pracy mialo byc tak pieknie ) !

Ja najpierw dostałem papier a potem moto szukałem

Valecki pisze:Że tak zapytam, każdy tak czekał? Do samego końca?

Nie czekałem, ale wycieczki były po zadupiach. Jeździłem po drogach na których ruch jest bardziej niż mizerny.

Pozdrawiam

no ja tam sie narazie napewno bym nie pchal w jakies uczeszczane bardzo drogi.
Zobacze czy wytrzymam, dzisiaj sobie ja jeszcze dopucuje, zeby byla ladniejsza, a jak nie wytrzymam to wskocze na jakies "zadupia"

dzisiaj zadzwonilem o 15 i okazalo sie ze prawo jazdy juz czeka na mnie! Wkoncu!!!!!

a widzisz, suuuuper.
Bierzesz i jedziesz sobie,...........wolniutko i bezpiecznie przed siebie

I pamietaj zeby przy zmianie pasa bądź skręcie oglądać się za siebie, nie darmo tego uczą na kurasach

Życzę bezpiecznej jazdy.Powodzenia

Lacik pisze:dzisiaj zadzwonilem o 15 i okazalo sie ze prawo jazdy juz czeka na mnie! Wkoncu!!!!!

czyli warto było zaczekać...
... ale fakt... każdy taki prawy a jak rozmawiam ze znajomymi, to większośc śmigała wcześniej bez prawka... no ale jak tu człowiekowi radzić, żeby to zrobił :evil: Dobrze, że masz już to prawko