Strona 1 z 3
Czy rekord? 440 km w jedną stronę zobaczyć motocykl... w RP
: ndz lut 01, 2015
autor: Winters
Hejka.
Z powodu tego, że widok za oknem nie nastraja optymizmem związanym z podróżami motocyklem.... taki temacik przyszedł mi do głowy.
JAK DALEKO JECHALIŚCIE W POLSCE SPECJALNIE ABY ZOBACZYĆ MOTOCYKL KTÓRY CHCIELIŚCIE KUPIĆ?
Myślę, że mój wyjazd był jednym z dłuższych ale zobaczymy??
U mnie było tak:
- dwa dni urlopu w pracy
- przejazd dokładnie 440 km w jedną stronę (Mikołów - Brodnica)
- nocleg w Toruniu i powrót na Śląsk
Motocykl oczywiście kupiony (kto znał motocykl Gasmana to wie dlaczego :-) )
Transport motocykla za pośrednictwem firmy BikeCAT (ok. 420 zł).
: ndz lut 01, 2015
autor: Zeus
No to ja zrobiłem 1500 za jednym razem, Zielona Góra, Kraków (tutaj była mina VN 2000- czerwony
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
, niektórzy go pamiętają z forum i klubu ), z Krakowa poleciałem od razu do Świnoujścia (zakup VN 1600 Nomad) i powrót Nomadem do Zielonej Góry.
Przyjaciel mój zrobił trochę więcej, bo przyleciał po mnie z Poznania czyli wyszło mu koło 1700 km.
O czwartej nad ranem doleciałem na Nomadzie do domu, A wyjeżdżałem koło trzeciej w nocy.
Także ponad 24h w pogoni za motocyklem.
Tego wyjazdu nie zapomnę do końca życia
: ndz lut 01, 2015
autor: Thomas
Ja zrobiłem 3 razy Bytom - Lublin i wyszło 350km razy 6 = 2100km może ponad z tym że ostatnie 350km na 200
![:ok:](./images/smilies/AC08.gif)
: ndz lut 01, 2015
autor: Winters
: ndz lut 01, 2015
autor: Winters
Thomas.... a dlaczego 3 razy jechałeś???
: ndz lut 01, 2015
autor: Thomas
Raz pojechałem a okazało się że płynie jeszcze ze stanów a miał być na miejscu , drugi obejrzeć i zaliczkować , a trzeci załatwić resztę formalności z tablicami i ubezpieczeniem aby wrócić na 200
![:ok:](./images/smilies/AC08.gif)
: ndz lut 01, 2015
autor: marekm
Jestem na drugim końcu skali. Swojego VN900 kupiłem na telefon w firmie Motonita. Dogadaliśmy cenę, kurier przywiózł moto do domu. Innymi słowy 0 km
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
: ndz lut 01, 2015
autor: Lacik
Ja rano o 3 wyjechał em w październiku do Wejherowa. Tam kupilem motocykl i wracalem na nim z powrotem do Sosnowca. Wyszło dużo km. Pamiętam ze w okolicach Częstochowy miałem juz dość było mega zimno i wracalem juz 7-8 godzin
Ale warto było
![:ok:](./images/smilies/AC08.gif)
wyszło chyba ponad 1000 km jednego dnia
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
: ndz lut 01, 2015
autor: Winters
Ciekawe, że na Śląsku naprawdę ciężko wypatrzeć jakiś ładny egzemplarz swojej wymarzonej maszyny. Ja jeździłem tak maksymalnie 50 - 70 kilometrów ale nic nie znalazłem. Jak powiedziałem znajomym, ze jadę ok. 450km zobaczyć motocykl to mnie okrzyknęli wariatem. A jednak opłacało się!!!
: ndz lut 01, 2015
autor: Thomas
Winters pisze:Ciekawe, że na Śląsku naprawdę ciężko wypatrzeć jakiś ładny egzemplarz swojej wymarzonej maszyny. Ja jeździłem tak maksymalnie 50 - 70 kilometrów ale nic nie znalazłem. Jak powiedziałem znajomym, ze jadę ok. 450km zobaczyć motocykl to mnie okrzyknęli wariatem. A jednak opłacało się!!!
bo na Śląsku jest mało Vulcanów
![;)](./images/smilies/smilie3.gif)
: ndz lut 01, 2015
autor: Lacik
niestety ale przy zakupie pewnych pojazdów nie patrzy sie gdzie one są do kupienia tylko sie poprostu tankuje i jedzie
![:ok:](./images/smilies/AC08.gif)
: ndz lut 01, 2015
autor: Picker
Lacik pisze:niestety ale przy zakupie pewnych pojazdów nie patrzy sie gdzie one są do kupienia tylko sie poprostu tankuje i jedzie
![:ok:](./images/smilies/AC08.gif)
Amen
![!!](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
!
: ndz lut 01, 2015
autor: Winters
Wydaję mi się, że jeśli ktoś chce wydać na hobby kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych to koszt podróży (+czas) i znalezienia tego jedynego egzemplarza - jest pomijalny!
: ndz lut 01, 2015
autor: Zeus
Czasami te koszty potrafią uszczuplić budżet przeznaczony na zakup motocykla, ale od czego jest negocjacja
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
: ndz lut 01, 2015
autor: Tokar
: pn lut 02, 2015
autor: Kristofer
Ciekawe, że na Śląsku naprawdę ciężko wypatrzeć jakiś ładny egzemplarz swojej wymarzonej maszyny.
bo na śląsko to ciężko kupić węgiel aby dał sie palic a co dopiero moto
![:wall:](./images/smilies/AC11.gif)
500km to minimum aby mozna było cos obejrzeć pomorskie,podlaskie,podkarpackie to tam najwięcej ląduje sprzetu z sua z którego próbujemy cokolwiek wybrać co nie robi dwóch śladów
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
: pn lut 02, 2015
autor: Grześ
Ja tu bladzieńko wypadam.
Po 2kę poleciałem do Łodzi ze 2 godzinki a wracałem już na moto ok 1.5:)))) oczywiście autostradką
![:ok:](./images/smilies/AC08.gif)
: pn lut 02, 2015
autor: Winters
Niektórzy mieli farta.....
Ps. A jak ktoś szuka dobrego węgla na Śląsku (to podpowiedź do wcześniejszego posta) to dam namiar na skład w Orzeszu.... dzisiaj kupiłem 2 tonki do eko piecyka.... Od lat tam zamawiam.... i jest ok.
![:yeee:](./images/smilies/AC01.gif)
: pn lut 02, 2015
autor: Yuzek
ja po swojego 1,7 miałem całe 30 km - chyba miałem farta
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
: pn lut 02, 2015
autor: sebek01
Mi też się udało, bo odległość między Poznaniem a Szamotułami to jakieś 40 km, więc było blisko. Zakupu nie żałuje
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)