Odczucia naszego prawnika.

[Andrew]

Dzisiaj byłem u naszego prawnika który robił nam część papierów do Sądu Rejestrowego i oznajmił mi , że ...... Panie Andrzeju jechałem do Sopotu i w pewnym momencie patrzę , a tu jedzie przede mną 6 motocykli i każdy ma na plecach napis Vulcaneria Club. Normalnie nie wyobraża sobie pan jaki byłem z tego dumny.
Aż mnie cos ścisnęło panie Andrzeju.

[Duszek]

Andrzej, teraz może być już tylko lepiej
Ale fakt, baaardzo miłe.


Pozdrawiam

[Thomas]

No i bardzo pięknieee to chyba teren Sheriffa

[Goblin]

Znaczy że NAS widać, a na pewno słychać co niektórych :mrgrin:

[Konrad]

Vulcanowa brać rośnie w siłę

[Abrams]

No nieźle, pytanie kogo widział 6 w barwach w Sopocie.

[fitter]

jechałem do Sopotu

Jak jechał z Będzina to mógł się wszędzie nadziać

[SAURO]

Nawet za granicą może

[Krasnal]

Nawet za granicą może

Myslisz, ze zawinal przez Italie? nie, no daj spokoj, zachaczyl k wa o wyspe?!

[fitter]

Krasnal ty się nie śmiej - na Hanzie u Duszka gadałem z Robem ze Szkocji. Facet mnie zaczepił bo widział w Londynie gościa w naszych barwach. Jak go określił był to "very little (czy też small) boy" - nie wiesz coś na ten temat?

[Krasnal]

Krasnal ty się nie śmiej - na Hanzie u Duszka gadałem z Robem ze Szkocji. Facet mnie zaczepił bo widział w Londynie gościa w naszych barwach. Jak go określił był to "very little (czy też small) boy" - nie wiesz coś na ten temat?

Hmm, niech pomysle... ...

[Andrew]

No nieźle, pytanie kogo widział 6 w barwach w Sopocie.

W drodze do Sopotu. Może to było w czasie Fijałkowa. Nie pytałem o datę.

[Sławek]

Czyli jednak,widać NAS.

[Konrad]

Czyli jednak,widać NAS.

Widać widać a niektórych nawet dość dobrze słychać