Hardcore dowcip
- Piotr_Classic
- Posty: 2566
- Rejestracja: pn cze 21, 2010
- Miejscowość: Madryt
- Motocykl: HD Street Glide
- VROC: 32438
- Zombie
- Posty: 2574
- Rejestracja: pn sty 03, 2011
- Miejscowość: M-a
- Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
- VROC: 34250
Kurcze, akurat jadłem jak to czytałemPainkiller pisze:-Jak wyglądają gacie używane przez cukiernika?
-Z przodu sernik, z tyłu piernik...
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl
www.steelrosesmcsouthside.pl
- Painkiller
- Posty: 504
- Rejestracja: czw sie 18, 2011
- Miejscowość: wRock...
- Motocykl: Kawa VN800 A
- VROC: 34211
Heh, skąd mogłem wiedziećZombie pisze:Kurcze, akurat jadłem jak to czytałem
Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
- Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie.
Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów.
- O! - pomyślał - i życie zaczyna się układać!
Profesor prowadzi zajęcia ze studentami medycyny w prosektorium. Stoją przy zwłokach i profesor mówi:
- Kandydat na lekarza powinien całkowicie wyzbyć się obrzydzenia - po czym wsadził palec w tyłek zmarłego a następnie go oblizał
Kilku studentów zemdlało, kilku się zrzygało ale trzeba było powtórzyć czynność.
- Kandydat na lekarza powinien być również spostrzegawczy. Ja wsadziłem palec wskazujący a polizałem środkowy...
Ona i on siedzą blisko siebie na kanapie.
- Chcę panu zwrócić uwagę, że za godzinę wróci mój mąż...
- Przecież nie robię nic niestosownego.
- No właśnie, a czas leci..
Żona do męża:
- Idź kupić bułki.
- Ile mam kupić?
- No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało albo za dużo, to znów będzie awantura. Powiedz, ile mam kupić?
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
- Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
- Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao
Są 90-te urodziny dziadka. Jasiu przychodzi do niego i mówi:
- Dziadziuś, mam dwie wiadomości - dobrą i złą, którą wolisz najpierw?
- Dobrą.
- Na twoich urodzinach będą striptizerki!
- Oooo, bardzo fajnie. A ta zła?
- Będą w twoim wieku!
Kiedy kobieta wyglada jak slonecznik?
- kiedy ma nasienie na twarzy
Co mówi batman do robina jak chce żeby robin wsiadł do batmobilu?
robin wsiadaj do batmobilu...
Ktoś kiedyś pozwał Chucka Norrisa do sądu. Chuck pomyślał, że może być zabawnie i poszedł. Nie mylił się. Najbardziej podobał mu się moment, w którym sędzia przyznał się do winy.
Wizerunki na banknotach nie przedstawiają Chucka Norrisa ponieważ uznał, że ludzie mieliby problemy z tak dużymi nominałami.
Na lekcji matematyki pani mówi do Jasia:
- Jasiu ściągałeś od Małgosi
- Skąd pani wie - pyta Jaś
- Bo w zadaniu 5 Małgosia napisała "nie wiem" a ty napisałeś "ja też"
Rycerz jedzie wzdłuż rzeki.
Nagle patrzy a tam rybak wyławia złotą rybkę.
Szybko zabija rybaka a rybka na to:
- Wypuść mnie, to spełnię twoje 3 życzenia.
- Cool, chcę być nieśmiertelny.
- Jesteś nieśmiertelny.
- Chcę żeby mój koń był nieśmiertelny.
- Twój koń jest nieśmiertelny.
- Co by tu jeszcze... O chcę mieć genitalia jak mój koń.
- Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na zamek a tam przy bramie stoi jego wierny giermek.
- Ło Panie gdzie żyś ty był jo żym sie o ciebie tak zajebiście martwioł.
- Nie gadaj głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowe.
- Nie panie nie jo bym mógł cie zajebiście zabić.
- Walnij mnie, bo jak ja cie walnę.
Giermek wziął zamach i uderzył.
- Ło panie jak ty żyś jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic, walnij mojego konia.
- Ło panie twój koń też jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic patrz na to.
Rycerz otwiera klapę od zbroi i pokazuje zawartość.
Giermek na to:
- Ło panie, jaka zajebista cipa.
Dlaczego podczas spowiedzi ksiądz mówi szeptem?
Dlatego, że nie chce zostać później rozpoznany po głosie.
Były sobie 3 kobiety, które mówiły o swoich mężach jak o samochodach:
- Mój mąż jest jak Ferrari: Szybki i Ostry.
- Mój jest jak Mercedes: Porusza się z gracją i jest dobry na długich dystansach.
- A mój mąż jest jak Polonez: Bez ssania nie ruszy
Na korytarzu pewnej firmy stoi pracownik przy niszczarce do dokumentów.
Podchodzi do niego dyrektor z dokumentem w ręku.
Na tym dokumencie pełno pieczątek i kilka podpisów.
Dyrektor mówi do pracownika:
- Wie pan, wstyd się przyznać, ale ja nie bardzo wiem, jak się to obsługuje. Czy mógłby mi pan pokazać, jak to działa?
- Ależ oczywiście, panie dyrektorze!
Pracownik wziął dokument z ręki dyrektora, włożył do niszczarki, bzzziiiit i po wszystkim.
A dyrektor:
- To ja jeszcze jedną kopię poproszę!
- kiedy ma nasienie na twarzy
Co mówi batman do robina jak chce żeby robin wsiadł do batmobilu?
robin wsiadaj do batmobilu...
Ktoś kiedyś pozwał Chucka Norrisa do sądu. Chuck pomyślał, że może być zabawnie i poszedł. Nie mylił się. Najbardziej podobał mu się moment, w którym sędzia przyznał się do winy.
Wizerunki na banknotach nie przedstawiają Chucka Norrisa ponieważ uznał, że ludzie mieliby problemy z tak dużymi nominałami.
Na lekcji matematyki pani mówi do Jasia:
- Jasiu ściągałeś od Małgosi
- Skąd pani wie - pyta Jaś
- Bo w zadaniu 5 Małgosia napisała "nie wiem" a ty napisałeś "ja też"
Rycerz jedzie wzdłuż rzeki.
Nagle patrzy a tam rybak wyławia złotą rybkę.
Szybko zabija rybaka a rybka na to:
- Wypuść mnie, to spełnię twoje 3 życzenia.
- Cool, chcę być nieśmiertelny.
- Jesteś nieśmiertelny.
- Chcę żeby mój koń był nieśmiertelny.
- Twój koń jest nieśmiertelny.
- Co by tu jeszcze... O chcę mieć genitalia jak mój koń.
- Masz genitalia jak twój koń.
Rycerz wraca na zamek a tam przy bramie stoi jego wierny giermek.
- Ło Panie gdzie żyś ty był jo żym sie o ciebie tak zajebiście martwioł.
- Nie gadaj głupot tylko weź topór i walnij mnie nim w głowe.
- Nie panie nie jo bym mógł cie zajebiście zabić.
- Walnij mnie, bo jak ja cie walnę.
Giermek wziął zamach i uderzył.
- Ło panie jak ty żyś jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic, walnij mojego konia.
- Ło panie twój koń też jest zajebiście nieśmiertelny.
- To nic patrz na to.
Rycerz otwiera klapę od zbroi i pokazuje zawartość.
Giermek na to:
- Ło panie, jaka zajebista cipa.
Dlaczego podczas spowiedzi ksiądz mówi szeptem?
Dlatego, że nie chce zostać później rozpoznany po głosie.
Były sobie 3 kobiety, które mówiły o swoich mężach jak o samochodach:
- Mój mąż jest jak Ferrari: Szybki i Ostry.
- Mój jest jak Mercedes: Porusza się z gracją i jest dobry na długich dystansach.
- A mój mąż jest jak Polonez: Bez ssania nie ruszy
Na korytarzu pewnej firmy stoi pracownik przy niszczarce do dokumentów.
Podchodzi do niego dyrektor z dokumentem w ręku.
Na tym dokumencie pełno pieczątek i kilka podpisów.
Dyrektor mówi do pracownika:
- Wie pan, wstyd się przyznać, ale ja nie bardzo wiem, jak się to obsługuje. Czy mógłby mi pan pokazać, jak to działa?
- Ależ oczywiście, panie dyrektorze!
Pracownik wziął dokument z ręki dyrektora, włożył do niszczarki, bzzziiiit i po wszystkim.
A dyrektor:
- To ja jeszcze jedną kopię poproszę!
Do ginekologa przychodzi młoda dziewczyna:
- Panie doktorze, słyszałam że sperma ma dużo kalorii, czy to prawda?
- Dziewczyno, jak połykasz to żadnego faceta nie obchodzi czy jesteś gruba
---
Dlaczego błona dziewicza nie odrasta?
Bo nie nadąża...
- Panie doktorze, słyszałam że sperma ma dużo kalorii, czy to prawda?
- Dziewczyno, jak połykasz to żadnego faceta nie obchodzi czy jesteś gruba
---
Dlaczego błona dziewicza nie odrasta?
Bo nie nadąża...
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III
----------
III
- Krzychu, a ty wiesz, jak ja się ze swoją Ilonką poznałem?
- Nie...
- W kolejce w aptece. Po gumy stałem.
- Nie gadaj!
- Poważnie. Ona za mną w kolejce stała. Ja brałem sobie na zapas - mówię do sprzedawczyni: "Proszę sześć prezerwatyw". Patrzę - Ilona (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tak ma na imię) stoi za mną i się uśmiecha. Zrozumiałem, że nastał mój czas. Obejrzałem ją tak od stóp do głowy i rzucam do sprzedawczyni: "Proszę siedem". W kolejce za nami słychać śmiech, ja błyszczę po prostu...
- Ekstra!
- No tak. A ona do mnie: "Co tak mało? Bierz od razu dwanaście!" Ja zaniemówiłem, kolejka zamarła...
- I co, co??
- No, kupiłem dwanaście, już chciałem odchodzić, ale rzucam do niej na odchodne: "To co, poczekać?", na co ona: "No, będziesz musiał poczekać..." i do sprzedawczyni: "Paczkę tamponów poproszę".
Rozmowa dwóch kumpli:
- Słuchaj, jeszcze parę miesięcy temu na dobrej jakości seks wydawałem 3-4 tysiące miesięcznie, a teraz mam go praktycznie za darmo.
- Ożeniłeś się?
- Nie, rozwiodłem.
Profesor rozmawia z kandydatką.
> - Co pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski,
> realizowanego przez minister Gilowską?
> Dziewczyna milczy.
> - No to co pani wie o polityce społecznej rządu Jarosława
> Kaczyńskiego?
> Dziewczyna milczy.
> - A wie pani chociaż, kto to jest Kaczyński?
> Słyszała pani, że miał brata bliźniaka?
> Dziewczyna milczy....
> - A skąd pani pochodzi?
> - Z Bieszczad, panie profesorze.
> Profesor podszedł do okna, wygląda na ulice,
> chwilę się zastanawia mówi do siebie:
> - K...wa może by tak wszystko pierd...ć i wyjechać w Bieszczady...?
Wędkarz(rybak)na środku jeziora z łodzi złapał złotą rybkę.
Puść mnie szlachetny rybaku-prosi rybka- a spełnię Twoje wszystkie życzenia.
Ty rybeńko z deklem masz nie po kolei- powiada ON- ja mam już wszystko a Ty będziesz na lunch dla mojego kotka.
Pomyśl proszę-mówi rybka- na pewno jest choć jedno marzenie które chciał byś ziścić.
Pomyślał i wymyślił..
Ok. Chcę mieć orgazmy równocześnie z żoną
Tak będzie powiedziała rybka i została wypuszczona.
A rybak wracając łodzią do brzegu miał już o....m 3x
Puść mnie szlachetny rybaku-prosi rybka- a spełnię Twoje wszystkie życzenia.
Ty rybeńko z deklem masz nie po kolei- powiada ON- ja mam już wszystko a Ty będziesz na lunch dla mojego kotka.
Pomyśl proszę-mówi rybka- na pewno jest choć jedno marzenie które chciał byś ziścić.
Pomyślał i wymyślił..
Ok. Chcę mieć orgazmy równocześnie z żoną
Tak będzie powiedziała rybka i została wypuszczona.
A rybak wracając łodzią do brzegu miał już o....m 3x
:)
Pewnego dnia spotyka miś zajączka, który ma na uszach prezerwatywy.
- Te, zając, co jest grane, po co ci te prezerwatywy na uszach?!
- Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle...
- No dobra, ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?!!!
- Bo podkreślają mój chuyowy nastrój.
Facet przyszedł do szpitala:
- Proszę mnie wykastrować!
- Jest pan zupełnie pewien?!!
- Tak!
Po operacji facet budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta ich:
- I jak? operacja się udała?
- Udała się. Ale czemu pan tak postąpił?
- Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną żydówką i wiecie...
- To może chciał się pan obrzezać??
- A co ja powiedziałem?!!
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią: gruszka, banan, pączek... Gdy przyszła kolej na Jasia, ten
mówi:
- Lampa!
- Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
- Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: Zgaś
lampę, to wezmę do buzi
http://demotywatory.pl/3549383/Kobieta
http://demotywatory.pl/3555214/Utrzymyw ... wzrokowego
http://demotywatory.pl/3549510/Taki-tam-alarm
http://demotywatory.pl/3550641/Pospiech ... ym-doradca
a na koniec zagadka...
Jak mierzy się szybkość ucieczki Żydów z Auschwitz?
Długość komina (h) x prędkość wiatru (v) ;P
I z innej beczki:
Jasio wraca do domu ze szkoły:
-Mamo, dostałem piątkę!
-Nie ciesz się tak, i tak masz raka...
Czym się różni brzydka dziewczyna od motorynki?
Niczym. I na tym i na tym się fajnie jeździ dopóki koledzy nie zobaczą.
http://demotywatory.pl/3555214/Utrzymyw ... wzrokowego
http://demotywatory.pl/3549510/Taki-tam-alarm
http://demotywatory.pl/3550641/Pospiech ... ym-doradca
a na koniec zagadka...
Jak mierzy się szybkość ucieczki Żydów z Auschwitz?
Długość komina (h) x prędkość wiatru (v) ;P
I z innej beczki:
Jasio wraca do domu ze szkoły:
-Mamo, dostałem piątkę!
-Nie ciesz się tak, i tak masz raka...
Czym się różni brzydka dziewczyna od motorynki?
Niczym. I na tym i na tym się fajnie jeździ dopóki koledzy nie zobaczą.
I weź się chłopie skup np. na rozmowie kwalifikacyjnej do nowej pracyNabes pisze:http://demotywatory.pl/35...aktu-wzrokowego
Mechanika - to takie większe klocki Lego
----------
III
----------
III
- Painkiller
- Posty: 504
- Rejestracja: czw sie 18, 2011
- Miejscowość: wRock...
- Motocykl: Kawa VN800 A
- VROC: 34211
Jasio siedział sobie w klasie na geografii. Pani zaczęła pytać:
- Kto mi powie gdzie jest Pakistan.
- Ten brudas poszedł po kredę proszę pani
Koleś wyrwał pannę na imprezie, zaprosił ją do siebie, zaczynają
się całować.Łapie ją za szyję,za cyca, w końcu wkłada rękę
między jej nogi i przerażony krzyczy:
-Ty! Ty masz fiuta!
a ona:
-Nie, zesrałam się...
Wchodzi murzyn z papuga na ramieniu do baru. Barman pyta:
-Skąd to masz?!
A papuga:
-Z Afryki
- Kto mi powie gdzie jest Pakistan.
- Ten brudas poszedł po kredę proszę pani
Koleś wyrwał pannę na imprezie, zaprosił ją do siebie, zaczynają
się całować.Łapie ją za szyję,za cyca, w końcu wkłada rękę
między jej nogi i przerażony krzyczy:
-Ty! Ty masz fiuta!
a ona:
-Nie, zesrałam się...
Wchodzi murzyn z papuga na ramieniu do baru. Barman pyta:
-Skąd to masz?!
A papuga:
-Z Afryki
Kto jest online
Jest 3 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości