Laptop i zjawisko paranormalne, czyli co jest grane? Heeelp!

Luźne temaciki. Bez cenzury ;)
Awatar użytkownika
MaciekSz
Posty: 3700
Rejestracja: ndz maja 09, 2010
Miejscowość: Pruszków
Motocykl: BMW K1200LT
VROC: 32197

Post autor: MaciekSz » wt wrz 20, 2011

Piotr_Classic pisze:
mirad pisze:Takie "cóś" się pojawia i taki jest komentarz:

"Stop 0x0000000A lub IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL
wg mnie "naprawdę starej szkoły" (co nie znaczy dobrej i na czasie) synonim "IRQ" oznacza tzw. przerwania które jako zasoby systemowe są rezerwowane w bios-ie dla poszczególnych urządzeń.......
być może to kwestia sterownika ale równie dobrze może to być sprawa konfliktów urządzeń a w zasadzie zasobów systemowych zarządzanych przez bios.....

przepraszam ..... :mrgreen:
Krótko mówiąc - wszystko wskazuje na to, że karta wifi próbuje skorzystać z tego samego krzesełka (portu), co inne urządzenie. Trzeba przegrzebać menedżera urządzeń w poszukiwaniu konfliktowych ustawień.

Jeżeli dzieje się tak wkrótce po przeinstalowaniu systemu, to prawdopodobnie konfiguracja sprzętu "przerosła" programistów. I kolejne instalacje nie dadzą efektu.

Moja rada:
1. Przypomnij sobie, co instalowałeś tuż przed wystąpieniem objawów. Lub kiedy one wystąpiły.
2. Po kolei wyłączaj wszystkie urządzenia (z wyj. karty wifi oczywiście) i sprawdzaj, czy problem się powtórzy. Moja sugestia - zacznij od wbudowanych modemów i kart sieciowych "na kabel".
3. Sprawdź, kiedy była ostatnio instalowana aktualizacja dla oprogramowania dostawcy Internetu (Neostrada i TP, tak?). jeżeli to możliwe, spróbuj wyłączyć to oprogramowanie i skonfiguruj połączenie z netem "ręcznie". (to właściwie punkt 2 powinien być)
4. Skorzystaj z opcji przywracania systemu do stanu z konkretnej daty (od XP taka funkcja powinna być dostępna) i sprawdź, czy sie powtarza błąd.
MaciekSz
Jest: K1200LT
Był VN 1700 Nomad B&W, Vulcan S, VN 2000 Rogue, VN1600 Nomad, VN900 Custom Ebony LE,
Er6N, R1150RT
VROC #32197
Obrazek

Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2574
Rejestracja: pn sty 03, 2011
Miejscowość: M-a
Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
VROC: 34250

Post autor: Zombie » wt wrz 20, 2011

Panowie, nie zapominajcie, że problem jest tylko wtedy, gdy komp znajduje sie w pobliżu tego no... jak to było... boxa.....???
Wali go sila sygnalu, wiec Ryffka jest najbliżej rozwiązania. A ja sam bym na to nie wpadł....
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl

Awatar użytkownika
Pees
Posty: 73
Rejestracja: pn mar 28, 2011
Miejscowość: Ruda Wielka
Motocykl: EN 500 '92 A2 (czyli naprawdę '91)
VROC: 0

Post autor: Pees » śr wrz 21, 2011

Tak, ale obie przyczyny mogą być ważne. Przy słabym sygnale karta może pracować w half-dupleks i potrzebować np. jednego przerwania. Przy silnym sygnale automatycznie przełącza się w full-dupleks i próbuje rezerwować drugie przerwanie a ono jest "przybite" do innego urządzenia. Nie jestem sprzętowcem i fantazjuję ale przy tym lub podobnym scenariuszu MaciekSz też ma rację. Odinstalowanie sterowników innych kart sieciowych (także Bluetooth) lub ich tymczasowe wyłączenie w menedżerze urządzeń i odinstalowanie aplikacji typu Neostrada TP ma szansę pomóc. Przywracanie systemu do wcześniejszej daty nie, bo problem był od początku tej instalacji. Jeśli nic nie pomoże to zmiana systemu na siódemkę.
Można na kanapie, lepiej na koźle ale zawsze najlepiej jest wierzchem

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » śr wrz 21, 2011

Panowie wielkie dzięki za dyskusję. Czytam pilnie co piszecie, będę próbował i dawał znać co i jak. Ten konflikt sprzętowy wydaje się być trafiony i spowodowany siłą sygnału. Muszę mieć chwilę na skupienie i próby. Najgorsze jest to, że ew. unowocześnienie sterowników /czy czegoś tam/ jest mało prawdopodobne, bo mam tego lapa już chyba 6 lat, zmieniła się firma na "zupę z Radomia" i serwis. Niedawno coś sprawdzałem, ale odpowiedź była "nie ma".

Do tego wszystkiego nagle "zestarzała" mi się Jooml!'a i nie mogę redagować swoich stron na wynajętym serwerze. Uaktualnianie robię, ale to gnu więc ostrożnie idę.
Dwa w jednym: pożar i potop.

W......a mnie ten wifi feler, bo jestem przybity do biura zamiast - jak dzisiaj - pójść na taras.

Nad siódemką już się zastanawiałem / bo xp ma już datę egzekucji przez odcięcie od serwisu / i wydawało mi się, że ten lap może byc za słaby, ale jeszcze dobrze tego nie trawiłem. Tak czy inaczej za rok ze łzami w oczach żegnam się z xp. Z 98 też tak się było. :razz:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » pt paź 07, 2011

Nie było mnie tutaj długo, ale nie myślcie, że zapomniałem lub problem załatwił egzorcysta. Po prosto byłem i jestem zajęty. Ale za to coś dorzucę, żeby nie było łatwo.
Sprawdziłem w hotelowym internecie wi-fi / jakieś 300 km w linii prostej od domu /, wszystko działa bez problemów.

Eksperyment 1: Lap wyłączony prawidłowo, ale z włączoną "siecią bezprzewodową", czyli zapamietał ustawienie. Włączam lapa w pomieszczeniu gdzie jest modem, ale ODŁĄCZONY OD SIECI elektrycznej!. Od razu przełącza ekran na niebiesko i przeładowanie systemu. Czyż nie cud?

Eksperyment 2: w pomieszczeniu z modemem, modem włączony, "sieć bezprzewodowa' włączona, start systemu, po kilku minutach niebieski ekran i przeładowanie, potem znowu niebiesko, wyłączam lapa i przenoszę do biura /modem w poprzednim pokoju/ , włączam, system ok, potem niebieski ekran, przeładowanie systemu, wyłączam "sieć bezprzewodową", działa ale bez internetu rzecz jasna. Bez wyłączania przenoszę do pomieszczenia z modemem, działa dalej bez internetu oczywiście, włączam "sieć bezprzewodową", działa normalnie jakiś czas aż do włączenia FireFoxa, niebieski ekran. Wyłączam gada.

No i tu jest następny trop: Chyba coś FF krzaczy bo zdarzyło mi się ostatnio, że po jego włączeniu nastąpiło przeładowanie systemu nawet w biurze, gdzie dotąd było ok.

Wniosek: albo płyta lapa sie utleniła i rzęzi, albo coś z FF, ale tej zależnosci od położenia względem modemu na razie nie obejmuję.

Z tym mieszaniem w biosie to ostatnio coś wtym względzie działałem na W95, więc raczej za wysokie progi dla mnie. Zobaczy się.

Na razie coś zrobię z FF, bo mnie wpienia tym zachowaniem, może ta ostatnia wersja jest niedorobiona?

Mam przeprosić się z IE ?

To tyle na razie. Jak coś znajdę śmiesznego to dam znać.

P.S. Dzisiaj nic nie piłem, :pije: żeby było jasne.
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » czw mar 15, 2012

No i wyjaśniło się. Perturbacje były jak napisałem wcześniej. Ale...
Przyczyna była jak słusznie przypuszczaliście w oprogramowaniu wifi.
Lenovo / to głupie IBM sprzedało im interes, nie mogli mi oddać? / nareszcie ulepszyło swój serwis i zainstalowałem nowsze oprogramowanie do wifi oraz przy okazji nowy BIOS.
Jak ręką odjął. Nic nie krzaczy, hula na różnych bezprzewodowych, czyli raj. :oki:

Jak tak dalej dobrze pójdzie to w przyszłym roku rozszerzę pamięć / jest luz / i zainstaluję na tym lapie windę 7, jak mus to mus. :wall:

Dziękuję wszystkim za pomoc i dobre słowo.

:butelka:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
Pees
Posty: 73
Rejestracja: pn mar 28, 2011
Miejscowość: Ruda Wielka
Motocykl: EN 500 '92 A2 (czyli naprawdę '91)
VROC: 0

Post autor: Pees » czw mar 15, 2012

mirad pisze: Jak tak dalej dobrze pójdzie to w przyszłym roku rozszerzę pamięć / jest luz / i zainstaluję na tym lapie windę 7, jak mus to mus. :wall:

Dziękuję wszystkim za pomoc i dobre słowo.

:butelka:
Z Win7 będziesz zadowolony ale możesz trafić na minę w postaci braku sterowników np. do grafiki. Kolega robił takie coś na starej maszynie i jest teraz bardzo zadowolony ale twierdzi, że gdyby nie był informatykiem, nie dałby sobie rady przy braku sterowników od producentów. Upewnij się więc wcześniej lub działaj na XP. Po zwiększeniu pamięci sprzęt i tak odetchnie. Ty z kolei już sobie poradziłeś z problemem i nie musisz...

No i gratuluję. :thumbup:
Można na kanapie, lepiej na koźle ale zawsze najlepiej jest wierzchem

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » śr kwie 04, 2012

Pees pisze:ale możesz trafić na minę
Wiem o tym i dlatego jak będę zmuszony przejść na W7 na tym sprzęcie to raczej pójdą do fachowca i niech najpierw sprawdzi, czy gleba podatna na takie posadowienie.

:yeee:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 1955
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Nadarzyn
Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
VROC: 31877

Post autor: Andrzej » śr kwie 04, 2012

Maka se pan kup i z głowy kłopoty ze sterownikami i innymi wymysłami Billa .... działa gadzina jakoś tak sama z siebie, nie buntuje się, nie daje blue screena itp :)
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » czw kwie 05, 2012

Andrzej pisze:Maka se pan kup i z głowy kłopoty ze sterownikami i innymi wymysłami Billa .... działa gadzina jakoś tak sama z siebie, nie buntuje się, nie daje blue screena itp :)
ale o połowę mniej oprogramowania i 5 razy droższe ;(
a apple to równie szpiegowska firma jak małymiękki.

żeby to zobaczyć wystarczy zainstalować Quicktime'a ;)
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » pt kwie 06, 2012

Za płytki jestem by coś od siebie dodać, ale te maki mnie trochę intrygują. Pracowałem kiedyś z gościem, który chyba pierwszy w PL propagował tę firmę. Spotkałem go dużo później, ale pracował na lapie maca bez przerwy. Jak zauważył słusznie Badger cena urządzenia jest wybitna. 5 x mniej oprogramowania mnie nie rusza specjalnie bo do moich celów zawodowych potrzebne jest to co każdemu, bez programów zabawowych. Jeśli nie ma kolizji z MS w praktyce wymiany plików to ok.

Z powodów jak wyżej obawiam się przestawić na maka by nie mieć problemów ubocznych, bo niewiele mnie tak w :cenzura: a jak problemy z narzędziami do pracy. Przed laty miałem krótki epizod z Linuxem, Open Office'm, ale szybko zakończyłem eksperyment.

Ale coś bym zmienił w życiu, a te okienka MS jakoś mnie znudziły. Bo wymiana żony czy moto odpada zdecydowanie, że tak nawiążę do klimatu tego forum. :D
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » pt kwie 06, 2012

win7 jest kompletnie inny.
według mnie system dla idiotów - nie to żebym coś sugerował mirad :) - tak skonstruowany, żeby nic przypadkiem nie wgrać, nie zmienić, nie dostosować.

ale inny jest
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » pt kwie 06, 2012

Badger pisze:system dla idiotów

Myślę, że jest to tendencja po W95. Pełne sterowanie softem MS u klienta detalicznego. Okienka są z założenia dla idiotów i to jest sens tej rewolucji informatycznej. Tylko, jak słusznie zauważyłeś możliwości ręcznego sterowania softem coraz mniejsze. 8/

Z W7 jest tak jak z W95, jechałem na nim do oporu i nastał moment, że nie dało się i już. Tak samo będzie z XP, data egzekucji nie jest odwołana, czyli brak supportu ze strony MS. Jeszcze do tego coś wcześniej zaaplikują, że się zacznie wieszać, spowalniać itd. itp. Powiedzą później, że wina użytkownika bo nie nadąża. Napełnić ich konta bankowe. :)
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2574
Rejestracja: pn sty 03, 2011
Miejscowość: M-a
Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
VROC: 34250

Post autor: Zombie » pt kwie 06, 2012

Badger pisze:według mnie system dla idiotów
Polemizował bym ....
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » pt kwie 06, 2012

ja na 98 SE jechałem do końca jak się dało - ale jak brakowało strerowników przeskoczyłem na xp-ka.

win 7 ma na służbowym, i w polemice z Zombiem nadal podtrzymuję swoje zdanie. Standardowy użytkownik mam do dyspozycji trzy foldery - za resztę odpowiada system, co się wgrywa, kiedy i dlaczego.

jak ktoś potrzebuje polemiki to mu dam namiary do mojej żony, która też stara się używać win7 w pracy zawodowej
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » pt kwie 06, 2012

Badger pisze:Standardowy użytkownik mam do dyspozycji trzy foldery - za resztę odpowiada system, co się wgrywa, kiedy i dlaczego.
Nie znam W7, ale Badger, takie jest założenie, siada laik i nic go nie obchodzi. Tak jak z samochodem, siadasz odpalasz i g. obchodzą Cię zasady termodynamiki czy metrologia. Jedzie i już.

Przyszłość w tych urządzeniach to czarna skrzynka z guzikami i ekranem. Zero intelektu. Straszne. :wall:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
Badger
Posty: 6396
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: Blue Lady + Osiołek
VROC: 29218

Post autor: Badger » pt kwie 06, 2012

to mnie przeraża, bo to ja zawsze chciałem panować nad urządzeniem i nie pozwolić zeby było odwrotnie :(
pie.....lę, nie myję

Jazda motocyklem to przeżycie religijne, im szybciej tym bliżej Boga

Kiedy ludzie są tego samego zdania co ja, mam zawsze wrażenie, że się pomyliłem.

Awatar użytkownika
Ja-jo
Posty: 1450
Rejestracja: pt kwie 09, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VN750,GSF1200s
VROC: 33339

Post autor: Ja-jo » pt kwie 06, 2012

to ja in + W7 mogę dorzucić normalną dostępność 64 bitowych systemów co po pierwsze dało mi wsadzić i wykorzystać 4 x wiecej RAMu co dla mnie jest dość istotne
Zostanie po nas tylko kurz,
a może jeszcze...,
nie, może już.
VROC #33339

Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2574
Rejestracja: pn sty 03, 2011
Miejscowość: M-a
Motocykl: VN 1700 Vaquero , Indian Scout
VROC: 34250

Post autor: Zombie » sob kwie 07, 2012

Badger pisze: Standardowy użytkownik
Właśnie właśnie..... ja jestem niestandardowy i bardzo zadowolony. Kwestia odpowiedniej konfiguracji i robisz co chcesz :mrgreen:
Mniejsza o perfekcje, badz po prostu dobry.
www.steelrosesmcsouthside.pl

Awatar użytkownika
Pees
Posty: 73
Rejestracja: pn mar 28, 2011
Miejscowość: Ruda Wielka
Motocykl: EN 500 '92 A2 (czyli naprawdę '91)
VROC: 0

Post autor: Pees » sob kwie 07, 2012

mirad pisze: Nie znam W7, ale Badger, takie jest założenie, siada laik i nic go nie obchodzi. Tak jak z samochodem, siadasz odpalasz i g. obchodzą Cię zasady termodynamiki czy metrologia. Jedzie i już.
Ale mirad, czy nie lepiej, kiedy to jest jak z motocyklem? ;-)
Jedziesz, ale nie tracisz kontroli. Jedziesz ze świadomością podstaw, bo bez tego nie da rady. Nie powiesz, że nic cię nie obchodzi, bo nie ma tu miejsca dla aż takich laików. Coś musisz umieć, ale to coś daje poczucie świadomości każdego kilometra i miejsce na fantastyczną frajdę. Więc ja wolę Win7, choć frajda jest zauważalnie mniejsza niż na motorze.

Kiedy kolega mnie pyta, dlaczego sieć na iPadzie nie jest dostępna, mogę tylko odpowiedzieć, że nieprawda, bo jest dostępna. Zresztą sprawdzam ustawienia sieci na tablecie i stwierdzam, że wszystko jest OK. Tyle, że netu nima. I co? To znaczy, że jestem dupa nie informatyk? - ale przecież wszyscy sieć mają a tylko ten jeden iPad nie ma. A wiecie, co dalej można zrobić? - ano nic. Włączanie i wyłączanie nie pomaga. Tylko jedno mam na pocieszenie - nie jestem sprzętowcem.

Nie twierdzę, że to złe maszyny. Działają jak telewizory, intuicyjnie. Ale kiedy będziesz miał z Maciem taki sam problem jak ten, od którego zaczął się wątek, nikt Ci nie pomoże. Serwis i szlus. Prawda, że prawdopodobieństwo błędu jest mniejsze, ale prawą jest też, że powyższa historia jest autentyczna a więc te sytuacje są możliwe. A sprawa skończyła się równie dziwnie, jak się zaczęła. Następnego dnia nie było problemów z siecią.

Kiedy zapytali Steve'a Wozniaka co myśli o nowym Macu (nie pracował już w Apple), odparł coś w stylu: "Ja mimo wszystko wolę inne komputery, no ale ja jestem hakerem". Nie jestem hakerem, ale wolę mieć świadomość że mam jakiś wpływ na sprzęt i że mogę go sobie prawie dowolnie stuningować (choć wcale nie muszę i zwykle tego nie robię) a nie tylko używać.

Wesołych Świąt wszystkim.
Można na kanapie, lepiej na koźle ale zawsze najlepiej jest wierzchem

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 49 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 49 gości

Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą