Strona 8 z 34

: śr gru 12, 2012
autor: mirad
Andrzej pisze:No to i jakiś bizon do tych mustangów powinien dołączyć coby ładny komplet był :)

http://www.fas.org/nuke/guide/russia/bomber/m-4.htm
Ooooo tak !! Strategiczny bomber z czasów zimnej wojny.

Fotka pokazuje jaki to był rozmiar. I kolejka bezetek do tankowania.

Obrazek

:yeee:

: śr gru 12, 2012
autor: Painkiller
mirad pisze: Fotka pokazuje jaki to był rozmiar. I kolejka bezetek do tankowania.
Miały rozmach sk..ny

Może nie do końca aeroplan bo ekranoplan ale w sumie latał. Projekt 903 Łuń
Obrazek

a tu więcej fotek
http://igor113.livejournal.com/51213.html#cutid1

: czw gru 13, 2012
autor: mirad
Bardzo dobry temat !! Dobrze, że o nim przypomniałeś !! :ok:

Efekt przypowierzchniowy wraca do łask. Łuń co prawda był w służbie zaledwie kilka lat, ale obecni carowie zażyczyli sobie powrotu do tego tematu. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Tutaj link do polskiego artykułu:
http://gadzetomania.pl/2012/02/06/radzi ... kim-porcie

Rozmiary imponujące, ale właśnie do tego zostały stworzone Łuń i Potwór Kaspijski, duży udźwig i duża prędkość przy powierzchni.
Ponadto niski pułap, kilka metrów, utrudniał wykrycie przez radary. Teraz nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, bo technika poszła do przodu z powodu rozwoju pocisków na niskich pułapach.

:yeee:

: czw gru 13, 2012
autor: Lecho
W USA, czy wielu innych krajach, zrobili by atrakcję i brali kasę, za zwiedzanie
:ok:

: czw gru 13, 2012
autor: mirad
Lecho pisze:zrobili by atrakcję i brali kasę
Właśnie. Gdzie byłem we wnętrzu U-boota? Oczywiście u kowbojów. :ok:
Nie potrafią zarobić, albo psychoza szpiegowska im przeszkadza.

:yeee:

: czw gru 13, 2012
autor: Sławek
Też byłem w środku U-boota, ale w Germanii.
Fajna technika jak na tamte lata.

: czw gru 13, 2012
autor: Painkiller
mirad pisze:Nie potrafią zarobić, albo psychoza szpiegowska im przeszkadza.
A mnie się wydaje, że na wschodzie ludzi nie interesują takie atrakcje więc nikomu nie zależy żeby pokazać coś fajnego. Tak jak atrakcją mogło by być chociażby takie cmentarzysko czołgów w Charkowie
http://paul-itk.livejournal.com/9681.html


A lotniczą ciekawostką na dziś będzie Mi-26 przenoszący pasażerskiego Tu-134

Obrazek

: czw gru 13, 2012
autor: Sławek
Ile tam tych czolgów jest.
:surprise:

Sam złom.
:scrach:

: czw gru 13, 2012
autor: Painkiller
Złom to fakt ale lubię taki klimat i jak bym tam wpadł to na tydzień spokojnie. Ale Charków ciut za daleko :mad:

: czw gru 13, 2012
autor: Shepherd
Kiedyś oglądałem program o takim cmentarzysku czołgów, ale prawdopodobnie w Niemczech i ciekawostką jest że najdroższe ostrza do noży i scyzoryków są robione z luf czołgowych, właśnie takich maszyn.

: pt gru 14, 2012
autor: mirad
Painkiller pisze:takie cmentarzysko czołgów w Charkowie
Robi wrażenie !! Narkotyczny sen polskiego złomiarza !! :D
Z tekstu wynika, że tam jest/był zakład remontowy czołgów i silników do nich.
Namacalny dowód czemu w okresie zimnej wojny trzymali pierwszy rzut dywizji pancernych w NRD, a nie w PL. NATO znając liczebność przeciwnika w broni pancernej przewidywało położenie wału atomowego na linii Wisły, wiadomo co to znaczy. :czaszka:

Dla porównania złomowisko w Arizonie /suchy klimat/. Tam mieści się zakład zajmujący się utylizacją i regeneracją części. Przemysł regeneracyjny kowboje rozwinęli w wielu branżach na skalę nie spotykaną chyba nigdzie. N.p. w motoryzacji duża część części zamiennych pochodzi z regeneracji. Nie stać ich na marnotrawstwo surowców. Za biedni są. :ok:

Kilka fotek z Arizony, 4200 samolotów do dyspozycji, no i inna kultura co widać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:yeee:

: pt gru 14, 2012
autor: fitter
W Charkowie mieścił się instytut rozwoju uzbrojenia pancernego /albo jakoś tak/ i fabryka - stad te ilości ciężkiego złomu.
A dzisiaj można zwiedzić muzeum broni pancernej posiadające jedną z większych , jak nie największą, kolekcji broni pancernej z całego świata. Co ciekawe maja również najlepiej ukompletowanego naszego przedwojennego TKSa.
(Gdzieś na wp był odsyłacz do materiału video na ten temat)

: pt gru 14, 2012
autor: mirad
Piątek, prawie "świątek".

Kartka z historii awiacji.

Na fotce udokumentowany jest związek fotela katapultowego z pomidorem. :D

Rok 1962. Prototyp Lightning'a postanowił polatać poniżej poziomu zero.
Pilot katapultował się w ostatniej chwili i dzięki temu, że był to fotel katapultowy marki Martin Baker udało mu się bezpiecznie przebić dach widocznej w oddali szklarni i wylądować wśród krzaków pomidorów.
Traktorzysta odwrócił się bo usłyszał huk odpalanego fotela.

Fotkę strzelił facet na spacerze z synem ( jakoś tak było, dobrze nie pamiętam ) i właśnie przymierzał się do zrobienia zdjęcia, a tu taki fuks życia w kadrze.

Obrazek

:yeee:

P.S. Dobranocka być może nastąpi. :ok:

: pt gru 14, 2012
autor: Pawelek450
mi to wygląda na fotomontarz - pilot jest niżej samolotu, spadochron i pilot skierowni w stronę samolotu - jabkby lecieli w jego stronę wyrzyceni z lewej na prawą, samolot leci pionowo w dół a nie poziomo. No i ciekawi mnie czy ten spadochron zdążył się otworzyć :)
Ale po co są niedowiarki??;)

: pt gru 14, 2012
autor: mirad
Pawelek450 pisze:mi to wygląda na fotomontarz - pilot jest niżej samolotu, spadochron i pilot skierowni w stronę samolotu - jabkby lecieli w jego stronę wyrzyceni z lewej na prawą, samolot leci pionowo w dół a nie poziomo. No i ciekawi mnie czy ten spadochron zdążył się otworzyć :)
Ale po co są niedowiarki??;)
Wszystko jest możliwe.
Pilot jest znacznie dalej od traktorzysty niż samolot, co znaczy że ełroplan leciał mniej więcej w kierunku traktora. Nie wiadomo w jakiej pozycji był samolot w czasie ciągnięcia za uszy, ale był nisko więc odpala się w każdej pozycji byle nie głową w dół. Samolot idzie do ziemi, zdarzenie miało miejsce na małej wysokości o czym świadczy otwarte podwozie, prędkość nie była b. duża, a wystrzał fotela na pewno wytrąca z równowagi, bo to "prochowy" silnik odrzutowy wyrzuca fotel.

Opis zdarzenia.

"The place was Hatfield, 13/9/62, and the pilot was George Aird, a civilian test pilot with Hawker Siddeley Dynamics. The Lightning became uncontrollable after an engine bay fire had weakened a tailplane actuator, and the pilot was forced to eject from low level. Unfortunately he landed on some greenhouses, breaking both legs in the process!

(Interestingly enough, George was also a former member of the 'Black Arrows' - including that 22 ship Hunter formation that looped at Farnborough in 1958)"


Więcej fotek i info z tego zdarzenia. Ciekawe.
http://www.rafjever.org/118sqnper002.htm

Pilot skakał na pułapie 30 m !! 8/

:yeee:

: pt gru 14, 2012
autor: Painkiller
No to hyc!

Obrazek

: pt gru 14, 2012
autor: Pawelek450
zdarzenie mogło mieć miejsce - tu nie będę się sprzeczał. Ale często robi się fotki na potrzeby materiału do gazet tid. Po przejrzeniu zdjęcia okiem "detektywa" stwierdzam, że katapulta i mogła by wystrzelić i niech będzie że pilot już opadał jakieś 2 do 5 sekund ale....
dlaczego w samolocie są podniesione szyby, a na pewno jedna jak "wiatrołap" - przy prędkości takiej okno byłoby wyrwane. Wygląda mi na wstawione zdjęcie samolotu, który stał na lotnisku itp. Poza tym jest bardzo szczegółowy - porównajcie z tyłu drzewa i najciemniejsze miejsca na dole zdjęcia - z tymi na samolocie. Jest mocniejszy.
Statecznik pionowy samolotu nie rzuca cienia na tył, co świadczy o tym, że słońce inaczej pada, pod innym kątem na samolot a innym na ciągnik. Jeżeli by nie padał cień na tył - to i statecznik nie byłby w cieniu.
No i jeszcze ważny szczegół przesądzający o wszystkim - gdzie spadł samolot , gdzie stał fotograf, gdzie znajdował się ciągnik z rolnikiem - i gdzie znajdował sie samolot w trakcie fotki????
Samolot zniosło na lewą stronę jakieś 200 metrów
No chyba że nie jest to zdjęcie z tego terenu

: pt gru 14, 2012
autor: Andrzej
Pierwszy plan to Camaro a w tle??

Obrazek

: pt gru 14, 2012
autor: Painkiller
Andrzej pisze:Pierwszy plan to Camaro a w tle??
Podejrzewam że w tle stoi F4F Wildcat...

A drążąc temat katapultowania to tutaj ładnie jest omówiony wypadek MiGa-29 na pokazach w Le Bourget w 1989 (filmik zakończony efektowna "Kobrą Pugaczowa)
http://www.youtube.com/watch?v=5MQk1yvsoKY

: sob gru 15, 2012
autor: mirad
Painkiller pisze:No to hyc!
Było, stawiasz piwo !! :D
Painkiller pisze:Podejrzewam że w tle stoi F4F Wildcat...
Na razie nie zaprzeczam, już nie pamiętam dobrze szczegółów antyków. :D
Painkiller pisze:wypadek MiGa-29 na pokazach
Z tymi manewrami poważnych samolotów odrzutowych na małych wysokościach wiąże się moja refleksja. Duży ciąg i wydajność komputerów wspomagających stateczność i manewrowość dają duże możliwości popisów. Jest tyko jeden haczyk. Co w momencie gdy silnik "kichnie"? Ponieważ jest nisko, położenie w przestrzeni przypadkowe i doskonałość aerodynamiczna siekiery nie ma czasu na nic. W tym przypadku ewidentnie coś stało się z napędem i :dupa: .

Nie wiem jaka była ostateczna wersja przyczyny katastrofy białoruskiej Suki 27 w Radomiu. Byłem świadkiem tego zdarzenia. Można zobaczyć na yutubie. Goście robili z tym ełroplanem cuda wianki, imponujące naprawdę. W ostatniej fazie lotu tuz przed zniknięciem s-tu za drzewami widać było dużą prędkość zniżania tak jakby nie było ciągu. I za chwilę dym. Ponieważ dużo ćwiczyłem trajektorie samolotów wiedziałem, że z tego nie wyjdzie. :(

Tak sobie gaworzę o tej sprawie, bo wiążę się to z pewną sytuacją na naszych drogach. Otóż obserwuje się jak pojazdy czekające na skręt w lewo wyrywają ostro przed nadjeżdżającymi z prawej rozpędzonymi pojazdami, czasem tirami. Pytanie: co będzie jak silnik "stanie dęba" w takim momencie? Mielone w sosie własnym. Nie robię tego i innym odradzam. :tube:

============================================

Na koniec coś na weekend. Jak zwykle w ciepłym klimacie.
Ale się porobiło....... :ok:

Obrazek

:yeee: