Nasze Zwierzątka

Luźne temaciki. Bez cenzury ;)
Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » sob lip 28, 2012

Kasper pisze:złamał nam serce podczas pobytu w schronisku
I to będzie psia miłość do Was na całe życie !!
Niech mi nikt nie wciska kitu / behawioryści od siedmiu boleści :mad: /, że psy nie mają uczuć.

:yeee:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Awatar użytkownika
kasper junior
Posty: 158
Rejestracja: sob lis 19, 2011
Miejscowość: Białystok
Motocykl: Vulcan 1500/Marauder 125 (angry steed)
VROC: 0

Post autor: kasper junior » sob lip 28, 2012

mirad pisze:Niech mi nikt nie wciska kitu / behawioryści od siedmiu boleści :mad: /, że psy nie mają uczuć.
Święte słowa :aniol:
Motocyklisty nie obrazuje posiadany motocykl, ale umiejętnośći jazdy na nim - kasper junior

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » sob lip 28, 2012

zgadzam się z przedmówcami :ok:
człowiek człowiekowi nieraz wilkiem, ale pies człowiekowi zawsze przyjacielem
PS ciekawe czy Chuck będzie siusiał z półobrotu :D

Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 1955
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Nadarzyn
Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
VROC: 31877

Post autor: Andrzej » sob lip 28, 2012

mirad pisze:Niech mi nikt nie wciska kitu / behawioryści od siedmiu boleści /, że psy nie mają uczuć.
A gdzieś takie herezje słyszał? Tu na forum??
Mieszkają ze mną dwa psy i dwa koty... Każde z tych dzwońców jest inne i każde ma swoje uczucia i emocje. Pierwsze słyszę koncepcje że psy czy koty nie mają uczuć....
Ostatnio zmieniony sob lip 28, 2012 przez Andrzej, łącznie zmieniany 1 raz.
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...

Morela
Posty: 1573
Rejestracja: śr kwie 20, 2011
Miejscowość: Siemianowice Śl
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Morela » sob lip 28, 2012

Owszem, psy mają uczucia ale koty (wbrew pozorom) jeszcze większe

Ola
Posty: 624
Rejestracja: pn lip 12, 2010
Miejscowość: Warszawa
Motocykl: VT 750C
VROC: 0

Post autor: Ola » sob lip 28, 2012

Moja 15-letnia kocica jest żywym przykładem na to, że koty mają uczucia. Żebyście widzieli, jak ona Nas wita jak przychodzimy po pracy do domu, albo jak się obraża, gdy wyczuwa, że wybieramy się gdzieś na dłużej się ... koty na pewno mają uczucia :)

Morela
Posty: 1573
Rejestracja: śr kwie 20, 2011
Miejscowość: Siemianowice Śl
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Morela » sob lip 28, 2012

O tak Oleńko, masz rację, nasz też pokazuje uczucia na każdym kroku, a najbardziej lubię jak przychodzi i trąca główką, żeby go głaskać :hug:

Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 1955
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Nadarzyn
Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
VROC: 31877

Post autor: Andrzej » sob lip 28, 2012

Morela pisze:O tak Oleńko, masz rację, nasz też pokazuje uczucia na każdym kroku, a najbardziej lubię jak przychodzi i trąca główką, żeby go głaskać
Jak każdy facet ;)
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...

Morela
Posty: 1573
Rejestracja: śr kwie 20, 2011
Miejscowość: Siemianowice Śl
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Morela » sob lip 28, 2012

Andrzej pisze:
Morela pisze:O tak Oleńko, masz rację, nasz też pokazuje uczucia na każdym kroku, a najbardziej lubię jak przychodzi i trąca główką, żeby go głaskać
Jak każdy facet ;)
Tak... jak każdy facet - dziwne skojarzenia :D

Awatar użytkownika
Góral
Posty: 2533
Rejestracja: sob mar 24, 2012
Miejscowość: Brusy
Motocykl: _FuMA
VROC: 34785

Post autor: Góral » sob lip 28, 2012

Wpisz Morelko w google "kup sobie psa pps" a skojarzenie przestanie być dziwne, my mamy dużo wspólnego z kotami. :D
"Wsiądźcie na motocykle i jedźcie tak długo, aż zrozumiecie o co w tym wszystkim chodzi" - Gang Dzikich Wieprzy

Awatar użytkownika
kasper junior
Posty: 158
Rejestracja: sob lis 19, 2011
Miejscowość: Białystok
Motocykl: Vulcan 1500/Marauder 125 (angry steed)
VROC: 0

Post autor: kasper junior » sob lip 28, 2012

dobre Góral
Motocyklisty nie obrazuje posiadany motocykl, ale umiejętnośći jazdy na nim - kasper junior

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » sob lip 28, 2012

jak to kiedyś odpowiedział na pytanie prowadzącego w programie "od przedszkola do opola" młodziak na pytanie "a jak tata mówi na waszego kota" - "sierściuch je...any" :D,
do kotów mam urazę od czasu jak mając jakieś 8-10 lat mój kot Kuba zapierniczył z kuchni schabik na kilka kotlecików dla młodego mayonesa :obraza:
choć teraz jak u mnie w składziku drewna zagnieździły się koty dwa duże + 4 czy 5 młodych to jednak uświadomiłem sobie że stare niesnaski ( czyt. schab) poszły w zapomnienie :D nawet mojego goldenka nie szczuje na nich, znaczy jestem chyba dobrym człowiekiem :ok:

Morela
Posty: 1573
Rejestracja: śr kwie 20, 2011
Miejscowość: Siemianowice Śl
Motocykl: w planach
VROC: 0

Post autor: Morela » ndz lip 29, 2012

Mayones4 a myślisz, że pies by Ci tego schabu nie dziubnął, gdyby miał okazję? Bo nasza pudlica, kradła wszystko czego nie upilnowałeś. Ot co. A nasz kotek na blat nie wejdzie bo za ciężki, a na podłodze niczego nie zostawiamy :D :D :D

Awatar użytkownika
Mayones
Posty: 5682
Rejestracja: czw kwie 26, 2012
Miejscowość: B-B
Motocykl: VN800->K1200RS->R1200GS
VROC: 0

Post autor: Mayones » ndz lip 29, 2012

pewnie wtedy bym psów nie lubiał :D do czasu :ok:

Awatar użytkownika
mirad
Posty: 2071
Rejestracja: pn maja 31, 2010
Miejscowość: Mazowsze
Motocykl: VN 2000 Classic
VROC: 32433

Post autor: mirad » pn lip 30, 2012

Andrzej pisze:A gdzieś takie herezje słyszał? Tu na forum??
Gdzieś o tym czytałem, ale nie tutaj.

:yeee:
Od V2 lepsze może być tylko V8!
FUCK FUEL ECONOMY !

Andrew
Posty: 6148
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Będzin
Motocykl: VN 1500 Vinci,VN 2000 Deep Purple,VN 15 Ziuk
VROC: 31802

Post autor: Andrew » pn lip 30, 2012

W temacie zwierząt. Z racji dużej parceli jaka mamy ze wspólnikiem postanowiliśmy kupić psa stróżującego . Żeby posiadać psa i zrobić dobry uczynek postanowiliśmy wziąć psa ze schroniska . Podczas inspekcji w schronisku zobaczyłem psa "marki" Husky. Zainteresowałem się bo wyglądał groźnie. Okazało się , że to suka ale to jeszcze nie wszystko. Suka ma jeszcze siostrę po innym ojcu i trzeba wziąć dwa bo przy próbie rozłączenia przestają jeść. Są u nich już rok w jednym kojcu bo nie ma chętnego na dwa psy. Leżą teraz u mnie na placu uśmiechnięte i z odleżynami bo rzadko wstają . :D

Konrad
Posty: 4986
Rejestracja: czw mar 17, 2011
Miejscowość: Lublin
Motocykl: VN1700 NOMAD
VROC: 34019

Post autor: Konrad » pn lip 30, 2012

Andrew pisze:W temacie zwierząt. Z racji dużej parceli jaka mamy ze wspólnikiem postanowiliśmy kupić psa stróżującego . Żeby posiadać psa i zrobić dobry uczynek postanowiliśmy wziąć psa ze schroniska . Podczas inspekcji w schronisku zobaczyłem psa "marki" Husky. Zainteresowałem się bo wyglądał groźnie. Okazało się , że to suka ale to jeszcze nie wszystko. Suka ma jeszcze siostrę po innym ojcu i trzeba wziąć dwa bo przy próbie rozłączenia przestają jeść. Są u nich już rok w jednym kojcu bo nie ma chętnego na dwa psy. Leżą teraz u mnie na placu uśmiechnięte i z odleżynami bo rzadko wstają . :D
Andrew :ok: :ok: :ok: :ok: tylko naucz je żeby się Vulcanerii nie czepiały :hah: :hah: :hah:
Pozdrawiam Konrad

VROC #34019

Awatar użytkownika
Lecho
Posty: 4604
Rejestracja: śr maja 12, 2010
Miejscowość: Białystok
Motocykl: VN1600 Classic
VROC: 32224

Post autor: Lecho » pn lip 30, 2012

No to teraz pozostaje Ci tylko zatrudnić jeszcze kogoś do pilnowania Husky. Jak poczują się trochę pewniej to nie ma ogrodzenia którego nie pokonają.
Pocieszające jest to, że po zrobieniu rundki (większej lub mniejszej) same wracają na posesję :D
:ok:

Andrew
Posty: 6148
Rejestracja: śr kwie 07, 2010
Miejscowość: Będzin
Motocykl: VN 1500 Vinci,VN 2000 Deep Purple,VN 15 Ziuk
VROC: 31802

Post autor: Andrew » pn lip 30, 2012

Pocieszające jest to, że po zrobieniu rundki (większej lub mniejszej) same wracają na posesję :D
Bo po rundce muszą poleżeć. :D

Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 1955
Rejestracja: pn kwie 05, 2010
Miejscowość: Nadarzyn
Motocykl: VN 900 Classic - "Pimpuś"
VROC: 31877

Post autor: Andrzej » pn lip 30, 2012

Andrew pisze:Bo po rundce muszą poleżeć.
Kota miałem kiedyś stróżującego. Nie było możliwości zatrzymania dzwońca w domu więc poddałem się i zrobiłem mu takie coś że mógł wchodzić i wychodzić kiedy chciał. Jak poszedł na oblot pogody to go trzy dni nie było za to jak wracał, to zawsze, ale to zawsze w nocy i zawsze spuszczał wpierdol drugiemu kotu. Wrzasku kociego było co nie miara i Buras w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku zapadał w dwudniowy błogi sen. Państwo karmiciele mieli w tym czasie prawo opatrywać zdobyte w bojach kocie rany. A bywało ich sporo. Po dwóch dniach Buras się budził i ustawiał porządki w obejściu i okolicy żeby ze spokojem polecieć na kolejne "rundki" .... kiedyś na działkę wpadł zabłąkany pies właśnie marki husky... czegoś takiego nie widziałem nigdy wcześniej ani później... Buras wsiadł na niego i zrobił dwa regularne kółka wokół domu po czym znudził się i zsiadł a husky po pozbyciu się jeźdźca prysnął i nigdy nie powrócił :) Oczywiście dwa regularne skundlone stróżujące owczarki niemieckie miały w tym czasie inne sprawy do załatwienia i generalnie "nic nie widziałem bo partrzyłem akurat w inną stronę" ... ;)

Andrew, nie myślałeś o kocie bojowym?? Potrafią być skuteczniejsze od husky :)
... i nie mylmy posiadacza motocykla z motocyklistą ...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Jest 92 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 92 gości

Najwięcej użytkowników (637) było online pt lis 22, 2024

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości

Dzisiaj urodziny obchodzą