Vulcaneria.pl

MUKA pisze:Najlepszego Panowie i koniecznie takich widoków w 2013r.

i dłuższych smyczy

Mirad, jeszcze parę takich fotek i zawał na bank , Ty to chyba nas nie lubisz...
najlepszego Bracie...
ach te czerwone trampki...
narka

Wszystkiego dobrego Panowie.

To i ja dołączam się do noworocznych życzeń...

Wszystkiego naj, wszystkim...
I klasyka piękna Mirada i piękno klasyki Painkillera mnie wzruszyło.
Oby nam się wszystkim samo dobro przytrafiało.

Zeby tak prezentowaly sie stewardessy i zeby ceny biletów lotniczych byly mniejsze tego wam zycze

Painkiller pisze:To i ja dołączam się do noworocznych życzeń...

Ta przekąska smakowita nadzwyczaj.....

===================================

Znalazłem dość stary, ale wymowny filmik HD obrazujący ryzyko ewolucji na niskich pułapach. Wystarczy, że jedna rura /prawa/ zakrztusi się, lewy silnik daje silne odchylenie w prawo i czasu już nie ma na nic - tylko ciągnięcie za uszy. Pilota dzieliły jakieś dwie sekundy od drugiej strony trawnika. Zauważcie na zwolnionych kadrach, że spadochron główny tylko zdążył się rozwinąć, fotel oddzielić, a pilot już prawie siedział na gruncie. Urodził się drugi raz.

http://www.youtube.com/watch?v=5MQk1yvsoKY

mirad pisze:Znalazłem dość stary, ale wymowny filmik HD obrazujący ryzyko ewolucji na niskich pułapach. Wystarczy, że jedna rura /prawa/ zakrztusi się, lewy silnik daje silne odchylenie w prawo i czasu już nie ma na nic - tylko ciągnięcie za uszy. Pilota dzieliły jakieś dwie sekundy od drugiej strony trawnika. Zauważcie na zwolnionych kadrach, że spadochron główny tylko zdążył się rozwinąć, fotel oddzielić, a pilot już prawie siedział na gruncie. Urodził się drugi raz.

http://www.youtube.com/watch?v=5MQk1yvsoKY

No pacz jaka ironia losu, teraz Ty stawiasz piwko Było 14 grudnia


i jeszcze tylko Mustang na dziś...

Painkiller pisze:No pacz jaka ironia losu, teraz Ty stawiasz piwko Było 14 grudnia

Nie sprawdzałem, bo moją intencją było nawiązanie do kolejnych popisów lotów na b. niskiej wysokości. Mam do nich mieszane uczucia. Zbyt wiele wiem o mechanice lotu by patrzeć na to bez obaw. Zwłaszcza gdy lot jest na granicy tzw wpływu bliskości ziemi /koszenie trawy/. Oczywiście 80% załatwia komputer stabilizujący lot /tak obrazowo/, ale on nie pomoże na defekty innych układów, bo aerodynamika ma swoje prawa i wymaga czasu oraz przestrzeni. W krytycznych sytuacjach na zapasie wysokości można wiele jeszcze zdziałać . Czy warto więc narażać życie by pokazać tłumom możliwości samolotu na niskim pułapie? Rosyjska ruletka.

Ale z piwem nie mam problemu!

Mustang jak zwykle piękny, a amazonka też niczego sobie....

Wróćmy do poszukiwania "ukrytych" szczegółów...

mirad pisze:Ale z piwem nie mam problemu!

Spoko, ja jeszcze pić nie mogę to nie ma parcia

A skoro wracamy do szukania "ukrytych" szczegółów to nie wiem o który chodzi, 75E pod ciuchem (na moje oko) czy F-102 w tle...

Dzisiaj będzie kawałek śmigłowca

Garciu pisze:Wróćmy do poszukiwania "ukrytych" szczegółów...

Painkiller pisze:wracamy do szukania "ukrytych" szczegółów

Szczegóły warte poznania, trzeba mieć kontakt z pięknem natury, ekologia rządzi.......

No i stuknęło 5000 wyświetleń tego tematu od 9.11.2012. Pogratulujmy sobie wyniku, chociaż oczywiście tutaj nie chodzi o cyferki.

Zastanawia mnie % udział natury vs awiacja w tym wyniku.
Nieważne.

Dzisiaj dołożę coś z przenikania lotnictwa i architektury - lokal z pomysłem.

Panowie nie odbiegajcie od tematu: awiacja-natura, teraz architektura, rozumiem rozszerzenie wątków, ale powinno być:
1. Awiacja, lub:
2. Awiacja + natura, lub:
3. Awiacja + natura + architektura.
Wprowadzając nowy watek, nie można pomijać głównych

Garciu pisze:Wróćmy do poszukiwania "ukrytych" szczegółów...
Obrazek

Kapeć w przednim kółku.

To może dla odmiany krótka migawka z pokładu

mirad pisze:Zbyt wiele wiem o mechanice lotu by patrzeć na to bez obaw. Zwłaszcza gdy lot jest na granicy tzw wpływu bliskości ziemi /koszenie trawy/.

Kiedyś udało mi się całkiem świadomie skorzystać ze zjawiska i 5km od strony Wschowej do Leszna po ziemi udało się dupę dowieźć, a byłem zdecydowanie pod ścieżką - tylko, że tam są same pola no i silnik mi nie przeszkadzał

Krasnal pisze:Ty to chyba nas nie lubisz...

Lubię, lubię bez obaw.

Co jakiś czas przemycam coś spokojniejszego, np to:

balonik nad Manhattanem, czyli Hindenburg z wiatraczkami na statecznikach.
Tutaj dostojny, ale kiepsko skończył.

Andrzej pisze: krótka migawka

Tę migawkę ustawiłbym na "czas".
Trzeba znać się na sprzęcie.

z tego co widzę nad sterowcem leci samolot ?? taki szczegół szczególik...

To z innej beczki - pytanie do znawców tematu.
W czasie lotów testowych boeinga 747 samolot ma przyczepione do ogona coś. Pytanie co to jest i po co??

Sorry za podłą jakość zdjęć ale to foty ekranu tv.