Hardcore dowcip
- broda
- Posty: 2980
- Rejestracja: śr lip 14, 2010
- Miejscowość: Kielce
- Motocykl: Szara Eminencja VN 2000
- VROC: 33010
Spoko.Piotr_Classic pisze:Nabes, Trufel......błagam........... odświeżcie repertuar bo ...... nie wyrobicie na browar i broda (sorry Piotrze) Wam urośnie od takich staroci - ziomale .......
Ja już cieszę się takimi wspomnieniami i starymi kawałami.
A i piwkiem nie pogardzę.
Jak sobie przypomnę wagary zamist religii i ćwiartkę bimbru
na 6 chartów, wipitą skrycie w jakiś ruinach,
normalnie łezka się kręci.
Aż nie idę spać, otwieram browara, ( może nie uszłyszy )
"Nie zgadzam się z tobą, ale zawsze bronił będę twego prawa do posiadania własnego zdania." - Voltaire
Były Preludomaniak
Były Preludomaniak
zamkneli w celi polaka ruska i niemca
warunkiem wyjscia bylo pokazanie jakies fajnej sztuczki za pomoca dwoch metalowycyh kulek
komisja wchodzi do niemca
a ten wcisnął kcukiem obie kulki w betonowa podłogę
no fajna sztuczka wypuscili go
wchodza do ruska
ten jedna kulkę wcisnał kciukiem w podloge a druga kulkę postawil na tamtej
no fajna sztuczka wypuscili go
wchodza do polaka patrzą a ten
jedna kulkę zepsuł a druga zgubił
warunkiem wyjscia bylo pokazanie jakies fajnej sztuczki za pomoca dwoch metalowycyh kulek
komisja wchodzi do niemca
a ten wcisnął kcukiem obie kulki w betonowa podłogę
no fajna sztuczka wypuscili go
wchodza do ruska
ten jedna kulkę wcisnał kciukiem w podloge a druga kulkę postawil na tamtej
no fajna sztuczka wypuscili go
wchodza do polaka patrzą a ten
jedna kulkę zepsuł a druga zgubił
- kasper junior
- Posty: 158
- Rejestracja: sob lis 19, 2011
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: Vulcan 1500/Marauder 125 (angry steed)
- VROC: 0
będzie skrobaniaNabes pisze:Troszkę się ochłodziło w ostatnich wypowiedziach i oby nie spotkało nas coś takiego
http://demotywatory.pl/3679351/Oj-tam-o ... przymarzlo
Jakoś damy rade
Motocyklisty nie obrazuje posiadany motocykl, ale umiejętnośći jazdy na nim - kasper junior
- Jarecki
- Posty: 195
- Rejestracja: czw wrz 15, 2011
- Miejscowość: irlandia
- Motocykl: vn1500 classic
- VROC: 0
Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie. Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?!
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna?...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... Kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził?...
- No dawaj, nie bądź taka...
- Powiedziałam ci że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny. w koszuli nocnej,
rozczochrana i mówi:
-Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu, bo jest kurwa 3 rano i wszyscy chcemy spać!!!
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?!
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna?...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... Kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził?...
- No dawaj, nie bądź taka...
- Powiedziałam ci że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia
- Nie!
W tym momencie pojawia się siostra dziewczyny. w koszuli nocnej,
rozczochrana i mówi:
-Tata mówi, że już wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię. A jak nie, to tata mówi że zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rękę z tego domofonu, bo jest kurwa 3 rano i wszyscy chcemy spać!!!
!hahahahahaha Jaras dowaliles GZ
Facet poznaje na dyskotece dziewczynę. Po kilku kolejkach idą do niego. Wchodzą do sypialni i kochają się namiętnie. Kobieta krzyczy z rozkoszy. Po całej zabawie kobieta pyta:
- czy możesz mi zrobić tak jeszcze raz?
- nie ma sprawy. Musze się kimnąć na 10 min i potem ci tak zrobię. Ale w czasie jak ja będę spał musisz trzymać mojego penisa obiema rękoma i nie możesz puścić.
No to kobieta trzyma,a facet w kimę. Po 10 min go budzi i znowu to samo... Kobieta krzyczy z rozkoszy. Po całej zabawie znowu pyta:
- czy możesz mi tak zrobić jeszcze raz?
- nie ma sprawy. Musze się kimnąć na 10 min i potem ci tak zrobię. Ale w czasie jak ja będę spał musisz trzymać mojego penisa obiema rękoma i nie możesz puścić.
No to kobieta trzyma, a facet w kimę. Po 10 min go budzi i znowu to samo... Kobieta krzyczy z rozkoszy no i tak kilka krotnie w ciągu wieczora.
Nad ranem kobieta już wykończona leży obok faceta i pyta:
-powiedz mi co ci dało, że tak trzymałam twojego penisa w czasie jak ty drzemałeś?
-w sumie to nic, bez tego też bym dał rade, ale nie znam cię i bałem się, że jak będę spał okradniesz mi chatę......
Facet poznaje na dyskotece dziewczynę. Po kilku kolejkach idą do niego. Wchodzą do sypialni i kochają się namiętnie. Kobieta krzyczy z rozkoszy. Po całej zabawie kobieta pyta:
- czy możesz mi zrobić tak jeszcze raz?
- nie ma sprawy. Musze się kimnąć na 10 min i potem ci tak zrobię. Ale w czasie jak ja będę spał musisz trzymać mojego penisa obiema rękoma i nie możesz puścić.
No to kobieta trzyma,a facet w kimę. Po 10 min go budzi i znowu to samo... Kobieta krzyczy z rozkoszy. Po całej zabawie znowu pyta:
- czy możesz mi tak zrobić jeszcze raz?
- nie ma sprawy. Musze się kimnąć na 10 min i potem ci tak zrobię. Ale w czasie jak ja będę spał musisz trzymać mojego penisa obiema rękoma i nie możesz puścić.
No to kobieta trzyma, a facet w kimę. Po 10 min go budzi i znowu to samo... Kobieta krzyczy z rozkoszy no i tak kilka krotnie w ciągu wieczora.
Nad ranem kobieta już wykończona leży obok faceta i pyta:
-powiedz mi co ci dało, że tak trzymałam twojego penisa w czasie jak ty drzemałeś?
-w sumie to nic, bez tego też bym dał rade, ale nie znam cię i bałem się, że jak będę spał okradniesz mi chatę......
- kasper junior
- Posty: 158
- Rejestracja: sob lis 19, 2011
- Miejscowość: Białystok
- Motocykl: Vulcan 1500/Marauder 125 (angry steed)
- VROC: 0
hehe dobreTrufel pisze:http://demotywatory.pl/3694194/Bog-tez-umie-zartowac
Motocyklisty nie obrazuje posiadany motocykl, ale umiejętnośći jazdy na nim - kasper junior
- Jarecki
- Posty: 195
- Rejestracja: czw wrz 15, 2011
- Miejscowość: irlandia
- Motocykl: vn1500 classic
- VROC: 0
dobre TrufelTrufel pisze:http://demotywatory.pl/3694194/Bog-tez-umie-zartowac
-
- Posty: 436
- Rejestracja: śr lut 09, 2011
- Miejscowość: Szamotuły
- Motocykl: HD Electra Ultra Classic
- VROC: 0
Meloman
Właśnie dostałem od kolegi fajny filmik, krótka historia obrzydliwej praktyki "umilania" czasu ludziom szukającym spokoju i miłego spędzania wolnego czasu w knajpkach czy ogródkach... szczerze polecam uwadze
http://www.youtube.com/watch?v=VdeHsvCJ ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=VdeHsvCJ ... re=related
"Nie dyskutuj z idiotą bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i wygra doświadczeniem"
Idź pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci..
Idź pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci..
- fitter
- Posty: 3035
- Rejestracja: pn lut 14, 2011
- Miejscowość: Szczecin
- Motocykl: VN900LT '10
- VROC: 33352
A to a'propos zimy: http://www.youtube.com/watch?v=f9P-dQF8JzE
Życie nie powinno być podróżą do grobu, której celem jest dowiezienie atrakcyjnych i dobrze zachowanych zwłok. Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć narąbany w trzy dupy, krzycząc: "ALE TO BYŁA JAZDA!"
- Remo
- Posty: 1990
- Rejestracja: śr kwie 28, 2010
- Miejscowość: Kujawy/Mazowsze
- Motocykl: VN 1700 Classic Tourer
- VROC: 22969
Branżowo:
Mutant - twór powstały w niezwykłych okolicznościach - choć te okoliczności tak szlachetne
Po pracowitej nocy zmęczona Komarzyca wracała do domu.
Marzyła tylko o jednym: przysiąść w spokoju i przetrawić krwistą
kolację, za którą musiała się tyle nalatać.
Pracowity Kornik rył kolejne tunele i drążył przez cały dzień..
Zleceń napływało mnóstwo, nie miał nawet chwili wytchnienia.
Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.
I wtedy się spotkali.
Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała
zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało.
-Bzzz bzzz... - szepnęła Komarzyca
-Bezy bezy... - odparł Kornik.
To była miłość od pierwszego bzyknięcia. Kochali się jak szaleni,
nie przejmując się niczym.
Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła się po łące.
I wtedy zaczęły się trudności. Świat stanął im naprzeciw.
Postanowili zalegalizować związek.
Rodziny odwróciły się od nich, a znajomi nie chcieli już ich znać.
Zostali wyklęci, odrzuceni od reszty społeczeństwa.
Niedługo później urodziło się dziecko...
Potwór zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego
drążyciela Kornika.
Poczwara, przed którą wszyscy będą uciekać.
Dziecko, które tylko rodzice będą kochać....
Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców....
Tak narodził się...
...KOMORNIK
Mutant - twór powstały w niezwykłych okolicznościach - choć te okoliczności tak szlachetne
Po pracowitej nocy zmęczona Komarzyca wracała do domu.
Marzyła tylko o jednym: przysiąść w spokoju i przetrawić krwistą
kolację, za którą musiała się tyle nalatać.
Pracowity Kornik rył kolejne tunele i drążył przez cały dzień..
Zleceń napływało mnóstwo, nie miał nawet chwili wytchnienia.
Postanowił zrobić sobie przerwę na papierosa i wyszedł na zewnątrz.
I wtedy się spotkali.
Kornik patrzył na ponętne ciało Komarzycy, a ta, obrzucała
zaciekawionym spojrzeniem jego muskularne ciało.
-Bzzz bzzz... - szepnęła Komarzyca
-Bezy bezy... - odparł Kornik.
To była miłość od pierwszego bzyknięcia. Kochali się jak szaleni,
nie przejmując się niczym.
Plotka z szybkością błyskawicy rozeszła się po łące.
I wtedy zaczęły się trudności. Świat stanął im naprzeciw.
Postanowili zalegalizować związek.
Rodziny odwróciły się od nich, a znajomi nie chcieli już ich znać.
Zostali wyklęci, odrzuceni od reszty społeczeństwa.
Niedługo później urodziło się dziecko...
Potwór zrodzony z krwiopijcy Komarzycy i niestrudzonego
drążyciela Kornika.
Poczwara, przed którą wszyscy będą uciekać.
Dziecko, które tylko rodzice będą kochać....
Z kołyski swymi złośliwymi oczkami spoglądał na rodziców....
Tak narodził się...
...KOMORNIK
"Nie ma takiego okrucieństwa ani niesprawiedliwości jakich nie dopuściłby się rząd z chwilą gdy zabraknie mu pieniędzy". Alexis de Tocqueville
"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament" Mark Twain
"Najlepszym argumentem przeciwko demokracji jest kilkuminutowa rozmowa z potencjalnym wyborcą" Winston Churchill
Keep calm - I'm from Poland.
www.wypozycz-auto.com.pl
www.detektywi-prawnicy.pl
"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament" Mark Twain
"Najlepszym argumentem przeciwko demokracji jest kilkuminutowa rozmowa z potencjalnym wyborcą" Winston Churchill
Keep calm - I'm from Poland.
www.wypozycz-auto.com.pl
www.detektywi-prawnicy.pl
Kto jest online
Jest 57 użytkowników online :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 57 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości
Najwięcej użytkowników (383) było online sob wrz 28, 2024
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości