Strona 1 z 1
Kawasaki H2R
: wt cze 30, 2015
autor: Kermit
Nie było jeszcze chyba - nowy mistrz mocy, ale najlepsza jest cena
http://www.kawasaki.pl/pl/products/supe ... VEJXg0ODQs
: wt cze 30, 2015
autor: MaciekSz
Tyle, że H2R już nie kupisz.
A i chyba cywilnej H2 nie masz szans, a była przecież o połowę tańsza (109k). Co ciekawe, z tego co wiem, zarówno H2R jak i H2 kilka w Polsce się sprzedało. I nawet mozna było je na torze pod Radomiem spotkać.
Widziałem H2 na żywo i powiem szczerze...
No ale ja mam słabość do ZZR1400
: czw lip 02, 2015
autor: KroM
Motocykl dla koneserów... bardzo majętnych...
Powstał po to żeby pobić kolejny rekord.
Cena bardzo wysoka a moc dla zwykłego śmiertelnika nie do wykorzystania na drodze.
Mam w swoim motocyklu 185KM i nie da się tym odkręcać na maxa bo przednie koło zaraz wstaje albo tylne zostawia czarną krechę na drodze.
: czw lip 02, 2015
autor: Jurek
KroM pisze:a moc dla zwykłego śmiertelnika nie do wykorzystania na drodze
bo nie dopuszczony do jazdy po drogach publicznych
: czw lip 02, 2015
autor: czarny
KroM gdzie tak stuningowales Vn 900? 185 koni. Nieźle. Daj namiary na tunera. Też swojego podkrece. :-)
: czw lip 02, 2015
autor: emiello
http://www.sadistic.pl/h2r-vs-mclaren-m ... 361611.htm
Przyznam szczerze, że robi wrażenie. Marzy mi się taka jadowicie zielona Ninja, niekoniecznie najmłodsza, jako 2 moto. Jak na razie zwycięża brak finansów i strach. Wszystkie mocarze zbyt kuszą odkręceniem, a jak wiadomo adrenaliny może być wiecznie mało :-/
: pt lip 03, 2015
autor: KroM
czarny pisze:KroM gdzie tak stuningowales Vn 900? 185 koni. Nieźle. Daj namiary na tunera. Też swojego podkrece. :-)
Przesiadłem się niedawno na B-Kinga
VN900 był świetnym motocyklem do jazdy we dwoje - wycieczki z moją żoną... od jakiegoś czasu nie mieliśmy za bardzo możliwości podróżować razem więc dokonałem zmiany na bardziej miejski motocykl, którego mogę przynajmniej używać na co dzień po mieście.
Za jakiś czas pewnie wrócimy do tematu Vulcana, bo niestety jazda z pasażerem na Suzuki jest dość męczącą dla obojga.
: pt lip 10, 2015
autor: czarny
ale B king zacny jest, miałem okazje posmigac na kolegi, fajna maszyna
: ndz lip 12, 2015
autor: KroM
Wczoraj zrobilismy pierwszą dalszą wycieczkę wraz z zoną na bkingu . Było lepiej niż myślałem... zona sobie wykombinowała, że najlepiej jej się jedzie gdy trzyma się mojego plecaka i jest w miarę wygodnie bez efektu napierania na kierowcę w nadmiernym przechyleniu.
W pierwszym momencie prawie popłakała się z tęsknoty za Vulcanem ale nie było źle
Powiem wam, że pomimo szerokiej na 200 opony z tyłu bking nie wali się w koleinach tak jak vulcan. Dużo stabilniejsze podwozie i pomimo masy jazda w mieście jest genialna.
Pozdro