Vulcaneria.pl

Trochę lata i jamajki na ciężki poniedziałkowy i śnieżny poranek

Ciepełka wszystkim życzę

http://www.youtube.com/watch?v=G5E7Dmrh ... re=related

To dziś jest poniedziałek
Nie możemy jakaś uchwałą przesunąc go na jutro albo na środę

Pozdrawiam

Staram się ale reszta zarządu jeszcze się dziś nie odmeldowała a jednoosobowo nie mogę niestety tego zrobić...

Ja już w pracy. Ryj mam taki , że niczym nie różnię się od twarzy na moim prezencie.
Dziękuję.

Pracusiuję , ale co to za praca. szkoda gadac. Nic mi się nie chce. :roll:

ja staram się

A ja walczę o przetrwanie na naszych białych drogach.

Albert pisze:A ja walczę o przetrwanie na naszych białych drogach.

Walcz dziś jak słyszałem przed Rawą był 20 km korek w stronę wawy

Tragedia w mieście i na trasie

Mój nie odpalił musiałam prosić o transport do pracy

Mira pisze:Mój nie odpalił musiałam prosić o transport do pracy

Agusinek miał więcej szczęścia zobaczymy jak jej się będzie dziś wracać...
Szczęście że dziś tylko biuro a i tak padam na pysk

Ależ ja mam daleko posuniętą empatię.... nigdzie nie byłem a i tak nie idzie mi nic robić

Albert pisze:A ja walczę o przetrwanie na naszych białych drogach.

ja nie przetrwałam... niestety... poranek w rowie... buuuuuu a Jaco pojechał właśnie wyciągać moje autko

Jesteś cała

Pozdrawiam

Tak na szczęście ja tak, ale moje nerwy... nie bardzo trzymają się kupy. Miałam wizję czołowego (wylądowałam na przeciwnym pasie), potem skręcie w lewo wizję walnięcia w słup, ale ominęłam jakoś i pozostał rów, to była wersja chyba najbezpieczniejsza. Ja chcę latoooooo i jazdy motocyklemmmmm!!!!!!!!!!!!

Blachy się powyklepuje, ważne że Ty cała jesteś i przy okazji nie szlifnęlas pieszego.
A na nerwa pyfko

Pozdrawiam

masz rację Baudolino całkowitą rację

Na pocieszenie mam dla Ciebie chyba dośc ładne zdjęcie, tyle że nie mogę go przesłac na imageshacka . Ale jakoś sobie poradzę

Pozdrawiam

dość ładne prawie czuję się pocieszona

Dzidzia się nie przejuj samochód naprawisz . Całe szczęście że tobie nic nie jest. Na zimę przenoś się na południe tu nie mamy śniegu tylko deszcz

Ja chcę do Włoch Jaco próbuje scholować autko i tkwi z lawetą w makabrycznych korkach .... jakiś obłęd dzisiaj w Warszawie