Kto pokaże w Warszawie swoją VN 750 z bliska?
: pn maja 22, 2017
Siemacie!
Zarejestrowałem się tu już ponad rok temu, bo byłem ciekaw opinii o Kawasaki Vulcan. Poczytałem Wasze forum i temat znowu zaświecił w mojej głowie:
Chcę kupić ojcu taki motocykl, ale muszę go pomacać z bliska, a przede wszystkim usiąść na nim, gdyż chodzi tutaj o nasze gabaryty: ja mam 1.90m wzrotu, tata jakieś 1.94m. Ja ważę na szczupło, nieco ponad 80kg, ale ojciec to już kawał chłopa, około 120kg. Z motocykli, które rozważyłem, VN 750 wydaje mi się najciekawszą propozycją łączącą mój budżet, gabaryt jeźdźca i maszyny, a także opinie o "fajności" modelu.
Przed jakąkolwiek wycieczką chętnie spotkam się z właścicielem VN 750, najchętniej w Warszawie, bądź okolicy i pogadam o tym motocyklu, a za pozwoleniem usiądę na nim i sprawdzę, jak te moje długie szkity się tam układają. ;) Być może ktoś z Was ma podobne wymiary i masę, co mój Staruszek, to mógłby dorzucić swoje spostrzeżenia na ten temat?
Podkreślam, że nie chcę JEŹDZIĆ motocyklem, a jedynie na nim USIĄŚĆ. (Prawdopodobnie to ważna informacja jak chodzi o ukochaną maszynę.)
Czy znajdzie się ktoś chętny w stolicy na krótkie spotkanie i pogawędkę?
:)
Zarejestrowałem się tu już ponad rok temu, bo byłem ciekaw opinii o Kawasaki Vulcan. Poczytałem Wasze forum i temat znowu zaświecił w mojej głowie:
Chcę kupić ojcu taki motocykl, ale muszę go pomacać z bliska, a przede wszystkim usiąść na nim, gdyż chodzi tutaj o nasze gabaryty: ja mam 1.90m wzrotu, tata jakieś 1.94m. Ja ważę na szczupło, nieco ponad 80kg, ale ojciec to już kawał chłopa, około 120kg. Z motocykli, które rozważyłem, VN 750 wydaje mi się najciekawszą propozycją łączącą mój budżet, gabaryt jeźdźca i maszyny, a także opinie o "fajności" modelu.
Przed jakąkolwiek wycieczką chętnie spotkam się z właścicielem VN 750, najchętniej w Warszawie, bądź okolicy i pogadam o tym motocyklu, a za pozwoleniem usiądę na nim i sprawdzę, jak te moje długie szkity się tam układają. ;) Być może ktoś z Was ma podobne wymiary i masę, co mój Staruszek, to mógłby dorzucić swoje spostrzeżenia na ten temat?
Podkreślam, że nie chcę JEŹDZIĆ motocyklem, a jedynie na nim USIĄŚĆ. (Prawdopodobnie to ważna informacja jak chodzi o ukochaną maszynę.)
Czy znajdzie się ktoś chętny w stolicy na krótkie spotkanie i pogawędkę?
:)