Grzać czy nie grzać?
: pt maja 24, 2019
Szanowni Vulcanowicze.
Jadąc do pracy zastanawiałem się nad niby prostą sprawą. Otóż czy po odpaleniu motocykla powinno się czekać jakąś chwilę aż silnik złapie temperaturę, czy można po prostu od razu wsiadać i jechać?
Niby logika wskazuje, że lepiej chwilę odczekać. Ale pojawia się znowu pytanie jak długa powinna być ta chwilka. 30 sek, minuta czy może aż wyłączy się ssanie? No i kolejny aspekt. Przecież skoro w silniku jest zazwyczaj olej z najwyższej półki to czy naprawdę trzeba czekać? Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Jadąc do pracy zastanawiałem się nad niby prostą sprawą. Otóż czy po odpaleniu motocykla powinno się czekać jakąś chwilę aż silnik złapie temperaturę, czy można po prostu od razu wsiadać i jechać?
Niby logika wskazuje, że lepiej chwilę odczekać. Ale pojawia się znowu pytanie jak długa powinna być ta chwilka. 30 sek, minuta czy może aż wyłączy się ssanie? No i kolejny aspekt. Przecież skoro w silniku jest zazwyczaj olej z najwyższej półki to czy naprawdę trzeba czekać? Pozdrawiam wszystkich serdecznie.